Tak źłe wykonanego filmu dawno świat nie widział. Od książki trudno się oderwać Chemia między aktorami żadna. Hero powinien iść na szkolenie w zakresie aktorstwa bo był szokująco zły (jak na swoje geny aktorskie). Scenariusz fatalny. Nawet muzyka w filmie irytowała. Moim zdaniem dobrze zagrała jedynie aktorka grająca Tesse. Ktokolwiek lubi takie klimaty, niech przeczyta książkę. Film najgorszy ever. 50 twarzy Greya przy tym to wybitne dzieło ;P