Podczas upozorowanego wypadku, gdzieś pod Zurichem, ginie teczka z cennymi dokumentami i tajemniczą płytką metalu. Tropem zorganizowanej grupy podąża tajny agent Francis Coplan oraz towarzysząca mu atrakcyjna blondynka Heidi. Kontaktuje się z tajemniczą organizacją Cosmos...
Film to wczesne, francuskie kino "euro-spy", z czasów gdy jeszcze nikt nie słyszał o agencie 007. Ogląda się bardzo dobrze, film jest równy, dynamiczny, szybkie zwroty akcji nie pozwalały mi się nudzić. Agent Coplan dysponował ciekawym "wynalazkiem": magnetofon zbierający dźwięki w promieniu 20 metrów. Zresztą różnego rodzaju "cudowne gadżety" stały się później obowiązkowym wyposażeniem każdego filmowego super-agenta... Polecam fanom szpiegowskich klimatów i czarno-białego kina.
7/10