O Matko...

Co "o matko?". Nie muszę się znać na wszystkim przecież. Jakiś konstruktywny komentarz poproszę. Nie będę się wstydziła nieznajomości tematu, ponieważ chcę się dowiedzieć więcej i to o tobie raczej źle świadczy, że nie chcesz się podzielić swoją wiedzą z kimś zainteresowanym. Pozdrawiam

Jeśli istnieje jakaś interpretacja filmu i ktoś chciałby się nią ze mną podzielić to ja poproszę bo zaciekawił mnie temat :)

Powodzenia

i jak tam?

Nie wiem czy widziałaś inny krótkometrażowy film "Zero" https://www.youtube.com/watch?v=LOMbySJTKpg
Tam jest to wyjaśnione.

Nie widziałam ale chętnie obejrzę :D dzięki! :)

Super krótkometrażówka! Dzięki za polecenie :)

To nie jest ta sama seria...

Myślę, że nie mają normalnych imion tylko te liczby, dlatego, że to nie jest ważne. Chodzi o to, żeby widz bardziej się skupił na ich cechach szczególnych, bo tym właśnie są. Są różnymi odzwierciedleniami cech ludzkiego charakteru, a nie powiedzmy jakimś Adamem czy Kasią. Dodatkowo liczby lepiej niż litery pokazują kolejność powstawania laleczek, a to też było ważne w filmie.

UWAGA! Swoją odpowiedź piszę po obejrzeniu wersji pełnometrażowej, nie widziałam konkretnie tej krótkometrażówki. Jednak skoro tamto to wersja bardziej rozbudowana, to myślę, że tam twórca przekazał te samą myśl, tylko miał możliwość lepiej ją przedstawić. Także myślę, że powyższe wyjaśnienie, nie będzie błędne ;)