PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34072}

8 kobiet

8 femmes
7,0 22 tys. ocen
7,0 10 1 21672
6,6 17 krytyków
8 kobiet
powrót do forum filmu 8 kobiet

Co to ma być? Idiotyczny odpychający film. 8 idiotek, które umieją,tylko piszczeć, panikować, kłócić się i kłamać "zastanawiają się" kto zabił pana domu. Nie realistyczne zachowania, nierealistyczne reakcje, nierealistyczne aktorstwo, głupota "bohaterek" po prostu odpycha. Jedynym plusem jest cześć piosenek. 2/10.

ocenił(a) film na 4
MINTOR1994

Zmusiłem się do obejrzenia całości... 2 polowa filmu jest znacznie lepsza od początku, wychodzą rożne brudy tytułowych panienek, polowa z nich okazuje się biseksualistkami robi się bardziej kontrowersyjnie, zakończenie jest nieco zaskakujące. Ale to za mało, żeby zniwelować uczucie żenady, które towarzyszyło mi przez cały film. Zmieniam ocenę na 4/10.

ocenił(a) film na 8
MINTOR1994

tak, z pewnością zamierzeniem reżysera było stworzenie produkcji realistycznej, biorąc pod uwagę konwencję musicalu i wiążące się z tym nieoczekiwane przypływy bohaterów, żeby sobie ot tak trochę pośpiewać. Co do reszty, faktycznie zachowanie tych kobiet jest czasami pretensjonalne, ale z drugiej strony wszystkie one grają postacie stereotypowe. Film ten jednak ma w sobie pewnien urok (może też przez tą pretensjonalność?) i przypomina sztukę teatralną, co liczyłabym mu na plus. Powiem szczerze, że po przeczytaniu twojej opinii długo zwlekałam z obejrzeniem tego filmu - teraz widzę, że niesłusznie :) pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
blankaanka

No cóż, gusta są rózne.

ocenił(a) film na 5
MINTOR1994

Zgadzam się w tej kwestii... I nawet jeśli to jest musical, to i tak wszystko było przesadzone, porównując na przykład z Chicago albo Moulin Rouge to ten film mógł się schować. A i szczerze powiedziawszy, piosenki które może i mają swoją historię, nie wpasowały się ni krzty w zarys fabularny całego filmu.

Fakt, film był żenujący, ale to w końcu film o kobietach, a one same w większości nie wiedzą o co chodzi.

MINTOR1994

Taki jest urok wszystkich miuzikali... Dziela sie tylko one na ambitne i wesole. Ten nalezal do tego drugiego gatunku. Jezeli czujesz niedosyt, poszukaj klasykow z glebszym przeslaniem , jak "Hair"czy "Jesus Christ Superstar". Dramaturgiczne - "Kabaret" , czy tez buntownicze, np nasze rodzime "Metro" (polecam w pierwszym wydaniu). 8 kobiet w zalozeniu mial byc lekki i przyjemny w odbiorze, bez zbednej dramaturgii... Skoro jednak doceniles piosenki, to najwazniejsza czesc filmu do Ciebie przemowila...

ocenił(a) film na 4
Havard

"przyjemny w odbiorze" dla mnie nie był. Był po prostu kretyński.

MINTOR1994

Mnie rozbawil...Coz... de gustibus non est disputandum...

Havard

Moim zdaniem piosenki nie były najważniejszą częścią filmu, był to raczej miły, ciekawy dodatek.

ocenił(a) film na 7
MINTOR1994

No właśnie, co to jest?? Z tą różnicą, że dla mnie to jest tak absurdalny film, że aż śmieszny ;)

ocenił(a) film na 7
kriget

Ja bym tu wogole nie porownywal 8 femmes z jakimkolwiek musicalem. Ozon dodal do tego filmu przyprawy w postaci wykonania kazdej z 8 femme jednej piosenki niezbyt zwiazanej z sama fabula. Dla mnie zabieg srednio udany.
Nie nazywalbym tego filmu musicalem.