Naprawde kawał dobrego kina. Świetny thriller. Poziom napięcia rośnie wraz z upływem kolejnych minut. Na początku akcja jest spokojna a z upływem czasu film nabiera tempa. Doskonała rola Douglasa i Bujold. Polecam wszystkim 'niefanom' Michaela Douglasa.
Mocny dreszczowiec, dawno temu go oglądałem, ale do dziś pamiętam wiele scen. Pewnie dzisiejsze czasy film mocno zdziadział (to w końcu 1978 rok !) , więc raczej przeczytam książkę niż będę drugi raz oglądać, ale z sentymentu do przeżytych przez ten film chwil strachu daję 81/0
Polecam wszystkie książki tego pisarza, czytają się znakomicie, i równie dobrze, a nawet mocniej trzymają w napięciu. Jeśli masz ochotę na podobne klimaty (a nie chcesz oglądać filmu po raz drugi) to polecam inną adaptację, tym razem pisarza Michaela Palmera (jest to główny rywal Robina Cooka) pt. "Krytyczna terapia". Tego pisarza również ci polecam.