Przeróbka tej baśni, fabuła jak flaki z olejem, żałosne efekty specjalne, błędy, armia złej królowej licząca max kilkudziesięciu ludzi, przeciętna a nie piękna Śnieżka, słaby make up (czyt. uszy elfów), beznadziejna gra aktorska (zwłaszcza tych elfów chroniących magiczny ogień- ta scena gdy Orlando idzie prosić o pozwolenie na walkę z królową- kwintesencja braku umiejętności aktorów tu grających!)
Jedynie sama postać Orlanda i królowa na plus.
PS
jak Jane March może być brzydsza od tej aktorki grającej Śnieżkę, a ponoć lustra nie kłamią...
Daję 'słaby' za fakt że nie ma tu przemocy i wulgaryzmów oraz za dwie wymienione postacie powyżej, natomiast dodam jeszcze że scena w której królowa jest pokonana, to w jaki sposób i przez kogo- to śmiech na sali i żenada totalna!