nigdy jej nie lubiłem, ale tutaj była niesamowita - grała świetnie, była genialnie ucharakteryzowana, prześliczna. przypominała mi czasami Magdalenę Berus
Może nie tyle niesamowita ale w końcu JAKAŚ! Bo do tej pory w każdym filmie była taka sama z ciągle z tym samym irytującym wyrazem twarzy. W końcu jakaś odmiana. Miła odmiana.
W porównaniu ze Zmierzchem, to dla mnie była niesamowita :P
Ale masz rację, była taka naturalna, taka sympatyczna.
Jak to taka sama? a w "Witamy u Rileyów" czy "Sils Maria"? - ktoś albo tych filmów nie widział, albo jest za przeproszeniem ślepy.
Adso41 po co ta irytacja. Nikt nie jest ślepy a każdy ma prawo do własnego zdania. I to, że Tobie się coś podoba - wcale nie musi innym. Ale tutaj masz rację, nadrobiłam zaległości i faktycznie w "Witamy u Rileyów" była naprawdę świetna.
Sils Maria jeszcze przede mną :)
A ja ją zawsze lubiłem i tutaj też się nie zawiodłem gdyby nie ona nie było by na czym oka zawiesić w przenośni i dosłownie...
Dla mnie ta dziewczyna to absolutna czołówka w Holyłódż,uwielbiam jej urodę i ten specyficzny styl grania.W tym filmie była naprawdę zjawiskowa.
Nie wiem jak dla mnie jej gra aktorska jest przeciętna, chociaż nie mozna odebrać jej tego, ze jest piękna a film mi się bardzo podobał. Proza zycia w czystej postaci z dużą dozą romantyzmu
Dokładnie to samo pomyślałem. Zmierzch widziałem tylko 1, ale jako Śnieżka też była bardzo słaba. Tu wręcz jej nie poznałem. Zarówno charakteryzacja, jak i gra aktorska były na zupełnie innym, wyraźnie lepszym poziomie.