mam ten film nagrany na dvd z tvp1 jakby ktoś chciał.

Film jest wspaniały. Wywarł na mnie duże wrażenie kilka lat temu. Teraz chciałbym obejrzeć go jeszcze raz. Ktoś wie gdzie?

super film, a baldwin zagrał bo mistrzowsku, 8/10.

Zabójcze dialogi jak i zresztą wszelkie sytuacje. Ogólnie fantastyczny klimat - odleciany w Lynchowskim stylu. Obejrzałam ten film kiedyś w nocy w tv i zapomniałam odnotować sobie tytuł. Później przypadkowo trafiłam na niego na allegro (zorientowałam się po opisie) więc ucieszona szybciutko nabyłam:)) Super kino. Nie...

Fajny film. Ciekawe połączenie thrillera z absurdem, który o dziwo tu nie przeszkadza. Przyjemnie się ogląda.

Specyficzna atmosfera, przepełniona groteską. Świetne, wyraziste kreacje aktorskie. Zręczny montaż, godna uwagi kompozycja, wciągająca fabuła. Dostarcza sporo rewelacyjnego humoru. Zawiera wiele wręcz rozbrajających scen, np. ,,sprawa Kopciuszka" i w polskim kinie.

dziwna fabula, dziwna muzyka, dziwne zdjęcia, dziwne postacie. ale film mi podobał. i to raczej kryminał z elementami czarnego i absurdalnego humoru [np. party na komisariacie] a nie thriller

Dobrze się bawiłem to dla mnie takie kanadyjskie Pulp Fiction.Może trochę bardiej absurdalne.

świeżo po obejrzeniu i muszę powiedzieć, że dość ciekawy filmik i wciągający. Fajnie zagrał Baldwin trzeba przyznać.

to jeszcze raz przemyśleć... ;) Tylko niezrównoważona osoba może stwierdzić że "to coś" ma klimat filmów Lyncha. Słabe 1/10...

Zbrodnia ze snu jest jak najbardziej zbrodinią czasu. Oglądając ten film miałem wrażenie że Baldwin Family piszą scenariusze pod siebie nakręcają własne filmy grają w nich główne role. Mało brakuje a sami wręczali by sobie kinowe nagrody. Polecam ten film jako wzmacniacz nudy.

nie pamiietam o której godzinie ja go ogladałem ale tez późnej ale film świetny jest prawie tak absurdalny jak "the cube" jima hensona ale mniej surowy jesli chodzi o formę oj mógłbym go codziennie oglądać:)

Wlaśnie wyłączyłem telewizor. Jest po 3 w nocy. Świetny film. Nie zasnąłem na nim, znaczy wciągnął mnie maksymalnie. Może to nienajlepsze kryterium oceny, ale już od dawna takiego używam i sprawdza się. Takie filmy mogę oglądać dziesiątki razy. Dobranoc ;-)