Zbrodnia i kara

dzięki temu filmowi zaliczyłam prezentacje maturalną :) miałam w temacie prównanie książki z filmem i specjalnie wybrałam akurat ten żeby podkreślić jak bardzo można zepsuć dobrą książkę takimi adaptacjami :)

Specjalnie najpierw obejrzałam film, a potem przeczytałam książkę. Żeby oglądając niczym się nie sugerować i być na świeżo z tematem.
Stwierdziłam, że film bardzo słaby. Reżyseria, scenariusz, gra aktorska - wszystko na niskim poziomie. No i te patetyczne, nienaturalne, nijak do sytuacji pasujące dialogi - czułam się...

Twórca filmu chyba w ogóle nie zrozumiał Dostojewskiego.
Jak można było w taki sposób przedstawić miłość Soni i Raskolnikowa?! Przecież była ona czymś więcej, była na zupełnie innej płaszczyźnie...

Miłośników rosyjskiej literatury zdecydowanie przestrzegam przed tym "czymś".

hmm...zwykle adaptacje ksiazek mi sie nie podobaja i chociaz wiele faktow bylo zmienionych i ten kto nie chyal ksiazki moze nie do konca zrozumiec film to aktorzy byli dobrani swietnie swietnie grali chociaz film jest niczym w porownaniu z ksiazka

Po obejrzeniu kilku zwiastunów ..Zbrodnii i kary" ta wersja wydaje mi się najlepsza. Problem w tym,
że nwm gdzie mogę to obejrzeć :( Nie moge znaleźć. Gdzie oglądaliście tę wersję?