Tu nie ma tego klimatu co w pierwszych czesciach nawet jest lepszy od 7 czesci ale i tak jest slaby wogole cala seria Skowytu nie jest niczym wielkim a obejrzalem ta czesc poniewaz widzialem poprzednie to tyle
... i się nie zawiodłam. Daję 6 gwiazdek tylko za grę aktorską a tak to film tragiczny, fabuła koszmarnie cukierkowa, dialogi rodem ze Zmierzchu i w sumie to taki drugi Zmierzch tylko o wilkołakach. Scena w windzie przeważyła o beznadziejności. No ale Lindsey Shaw jak zwykle cudownie zagrała.
które jest hańbą dla pięknych mitycznych stworzeń jakimi są wilkołaki a reżyser tego dna powinien dostać kulę w łeb
Aktorzy i sama ich gra ok, ale minus za efekty specjalne (profanacja stylu pierwotnej godzllii - czy tylko ja mam takie skojarzenia? :D), niedopracowaną fabułę i niedorzeczność i nienaturalność niektórych zdarzeń (o co biega z matką?!) ...troszkę żenada...Podsumowując: prosty film, od którego nie ma co oczekiwać, nie...
więcejWeście co wy piszecie z mojego punktu widzenia ten horror jest zajebisty dla mnie bardzo ciekawy,niektóre momenty są smutne,ścieżki dźwiękowe mam na myśli muzyki które w tym filmie były są fajne ogółem film jest fascynujący sam mam płytę z tym filmem jeśli mogę powiedzieć coś o aktorach,Will Kidman (Landon Liboiron)...
więcejszmira az do bolu. Fabule pomine, bo nawet wspomniac nie ma co, ale wykonanie...ojojoj.
Jedynym plusem tego czegos to muzyka i nic wiecej. Najgorszy film o wilkolakach jaki widzialem. Mogli chociaz dodac troche humoru, niestety nic. Mialem wrazenie, ze z czasem rezyser po prostu przestal sie przejmowac i robil byle co...
mogło być fajne, początek zachęcał chociaż główny bohater w pierwszych momentach trącił H.Potterem, ale magia prysła po scenkach z "wilkołaczą mamusią" (ależ sztywna i sztuczna aktoreczka) i pierwszym wilkołakiem po przemianie,od tego momentu akcja poleciała na łeb i szyję bez ładu i składu - ot tak na odczep, ech
Myslalem ze nic gorszego od Cursed i Blood and Chocolate nie powstanie. Pomylilem sie.
To jeden z najgorszych filmow jakie w zyciu ogladalem. Scena reanimacji w windzie przejdzie do histori jako najwieksze kuriozum w dziejach kina. Rezyser to jakis skonczony idiota.