Ogladajac ten film czulem sie jabym czytał jakas powiesc.Targalo mna wiele uczuc takich jak: smutek,radosc,wspolczucie,rozcazrowanie.Moim zdaniem było to spowodowane znakomita gra aktorow,ktorzy musieli zprostac nie lada wyzwaniu,wcielajac sie w postacie z pozoru zwyczajne osoby, tak zawane(szare myszki),lecz w glebi...
więcejowszem gdybym czytal; ksiazki jane austen pewnie by mi sie jeszcze bardziej podobal ale to nie zakloca absolutnie odbioru aktorzy bardzo dobrze wcielili sie w swoje role az milo bylo patrzec hmmm moze po tym filmie siegne po ksiazke jane austen hmmm polecam dla tych ktorzy cenia sobie filmy o zyciu normalne jednak...
czy ktoś może pamięta jak brzmiał dokładnie cytat, który był na samym początku filmu? moja pamięć jest niestety ulotna ;)
'Taki sobie', 'Może być' to zdecydowanie nieodpowiednie określenia jeśli mowa o filmie Rozważni i Romantyczni. Trzeba zaznaczyć, iż niełatwo stworzyć sześć filmów w filmie. Bo przecież każda z powieści opisana w tej adaptacji, ma swoją ekranizację. Trzeba również zaznaczyć, że osobą odpowiedzialnym za muzykę do filmu...
więcejw filmie byl fragment piosenki, spiewala kobieta "save me ....could"prosze nich mi ktos napisze co to za utwor
Kto ogladal ten film lub czytal ksiazke, ten wie o czym mowie:) Ale taka jest prawda. Bardzo dobry film, zgrabnie zagrane role, nastrojowa muzyka i to cos, co szanujaca sie komedia romantyczna musi miec:) Zdecydowanie polecam!
Oczywiście nie dla wszystkich. Bo i skupić się trzeba, i pomyśleć czasami... Jeden z tych niewielu filmów, gdzie dialogi brzmią naturalnie, tzn. jedni wchodzą w słowo drugim, a nie czekają na swoją kolej. Aktorstwo bardzo dobre (Blunt, Baker), ścieżka dźwiękowa pasuje... Słowem - wypasik na weekend.
Dobrze dobrana muzyka, inteligentny i złośliwy humor... (jak u Jane?)
Same napisy wprowadzają w miejsce, które każdemu się kojarzy ze wszystkim, ale nie ze światem z kart powieści Austen (mi np intro z telefonami komórkowymi wydaje się minimalnie podobne co to w "Paranoia agent")
Są tu jednak pewne kłopoty - dobrze...
Bardzo przyjemny film na zimowy wieczór:)nastraja pozytywnie. Polecam nie tylko fanom ksiazek Jane Austen:)
Dobrze się to ogląda, czas płynie ani nazbyt szybko, ale i nie za wolno, uśmiech może się pojawić, śmiech także, a bywa, że i refleksja głębszej natury. Bohaterowie sympatycznie popaprani (mniej lub bardziej), przeważnie zagubieni, acz interesujący. Pomysł z męskim kontrapunktem w świecie zdominowanym przez samice ? co...
więcejCześć. Od kiedy wyszłam z kina nie mogę przestać się zastanawiać nad tym, skąd znam aktorkę, która grała siostrę Grigga? Obsady tu nie ma zbyt wiele opisanej. Tak więc mógłby mi ktoś pomóc? ^^"
Jesli ogladałes\as Dekalog Kieslowskiego prosze wypełni ankiete na moim blogu jest mi to bardzo potrzebne do pracy licencjackiej
bardzo dziekuje za pomoc
hania