Jedna z lepszych z Pryorem. Ciekawa byłam jak się skończy i na szczęście skończyło się tak, jak powinno:)

Jedna z najlepszych komedii lat 80-tych, z super duetem Pryor-Candy. Zabawna, ale i pouczająca-Czego to ludzie nie zrobią dla pieniędzy? Swoją drogą nigdy nie zapomnę tych emocji, jakie udzieliły mi się wraz z bohaterem, na wieść o takim szmalu. W rzeczywistości raczej na pewno wziąłbym milion.

Ta opcja powinna być obowiązkowa na każdych wyborach u nas - a po jej zaznaczeniu przez większość oboje kandydaci odpadają a ich miejsce w wyborach zastępują inne partie. Co wy na to?

to w ogóle nie jest śmieszne.

Mimo lat, nadal fajnie się ogląda...

Dobra komedia. Film, który nie spada poniżej pewnego poziomu. Może czasem zbyt konwencjonalna, ale dość ciekawa. 7/10.

Każdy chciałby mieć taki problem jak Brewster...

Hill niestety nie podolal, całość ratują fenomenalni aktorzy, ktorzy mieli zdecydowanie lepsze produkcje w swoich zyciorysach.

Co byście zrobili z taką kupą forsy, bo ja nie wiem. Może kupiłbym rząd. Teraz to może każdy.

Oglądając film ze znajomym zastanawialiśmy się jak wydać te pieniądze, były różne teorie
jedne bardziej udane inne mniej. Po połowie obejrzanego filmu pomyślałem o tym że
mógłby iść do prostytutki i poprosić o 30 milionowego loda. Wszystkie pieniądze wydane,
zero majątku i raczej mało osób by się o tym...

lubie takie filmy

dobra komedia, fabuła wprawdzie mało realna, nie mniej jednak oglądało się przyjemnie; można się pośmiać; doskonała kreacja Richarda Pryora i Johna Candy'ego
Moja ocena: 7/10

jak się skończył film?

jak się skończył film?

oglądałem ją już parę razy i nigdy mi się nie znudziła,fajny klimat,30 mln $ w ciągu 30 dni,też bym tak chciał :-)

Mam słabosc do tych klimatów chociaz filmik jakis genialny nie jest. Co by nie powiedziec, ogladanie zmagan Brewstera sprawia ogromna frajde.

W oryginale chodziło o wydanie 100 tys zielonych aby otrzymac milion:)
Hehehe...jak to ktos napisał: "Inflacja" :)

po porstu kolejna świetna komedia lat 80-tych

Ładnie się przy niej rozmarzyłem i...naśmiałem! Dawno oglądałem, ale jak będzie w TV to se napewno odświeżę!!!

Dobry jak inne filmy z Pryorem choć nie do końca. Za dużo tego bejsbolu było a ja nie rozumiem o co chodzi w tym sporcie i nie rozumiałem fabuły przez to.

nudne nie smieszne nie ciekawe gra aktorow tez cienka