Montgomery Brewster jest graczem trzecioligowej drużyny baseballowej. Podczas jednego z meczów zauważa na trybunie jednego z mężczyzn, który robi mu zdjęcia. Tajemniczy fotograf okazuje się prywatnym detektywem z Nowego Jorku. Monty dowiaduje się, że jego dalszy krewny Rupert Horn, przypisał mu 300 milionów dolarów.

Monty Brewster (Richard Pryor) jest graczem trzecioligowej drużyny baseballowej. Mężczyzna nieoczekiwanie zostaje spadkobiercą ogromnej fortuny, kiedy okazuje się, że krewny zapisał mu 300 milionów dolarów. Monty może nimi dysponować, pod warunkiem że w ciągu 30 dni wyda jedną dziesiątą tej sumy. Zachwycony propozycją szybko jednak przekonuje się, że nie tak łatwo wydawać dziennie milion dolarów.

Montgomery’emu Brewsterowi, czarnemu baseballiście nie najwyższej klasy, dawny krewny zapisał w spadku 300 mln dolarów. Odbiór spadku jest jednak obwarowany pewnymi warunkami: Brewster musi wydać w ciągu 30 dni 30 mln dolarów. Nie byłoby to w końcu takie trudne, gdyby nie klauzule zapisanie w testamencie: nie ma mowy o żadnych aktach filantropii ani zakup dóbr trwałych. Monty, który nigdy w życiu nie miał w rękach nawet skromnej części takiej fortuny, jest zachwycony propozycją. Szybko jednak przekonuje się, że nie tak łatwo wydawać dziennie milion dolarów.

Trzecioligowy bejsbolista Montgomery Brewster (Richard Pryor) dowiaduje się, że odziedziczył po swoim ekscentrycznym krewnym 300 milionów dolarów. Tę wiadomość przekazuje mu prywatny detektyw. Okazuje się jednak, żeby otrzymać pieniądze, Montgomery musi wydać jedną dziesiątą tej sumy w ciągu 30 dni. Jeśli mu się to nie uda, spadek przejmą właściciele banku. Początkowo Brewster jest zachwycony, ale przekonuje się, że zadanie nie jest wcale tak łatwe, jak sądził.