Chyba ktoś się zapatrzył w „Obywatela Kane’a”, bo jest tu wiele punktów podobnych. Historia wzlotów i upadków słynnej persony, tylko że zrobiona w czasie rzeczywistym (tzn. od początku do końca, a nie w formie odkrywania jej od tyłu). Sama historia niezbyt świeża, ot: polityk zostaje zrobiony w bambuko, ale upija się i...

1 Gubernator
2. Trzeci człowiek
3. Dziedziczka
4. Złodzieje rowerów
5. List do trzech żon

ale czy oscarowy? przede wszystkim glowna rola budzi watpliwosci owszem bez zarzutu ale ciezko oprzec sie wrazeniu ze inny aktor powinien go zgarnac. Mimo wszystko swietnie sie oglada, ponadczasowa historia bardzo dobrze opowiedziana.

(choć cały czas wmawiał sobie, że chce czegoś innego). Przypowieść o tym, jak niebezpieczna jest siła w nieprzygotowanych rękach. Jak może zawładnąć człowiekiem. Wydawało mu się, że wygra ze światem patrząc na cele - bez względu na środki. Po czym krok po kroku zagubił się w tym świecie - nie tylko w polityce:...

z s.pennem i j.law - nie wiem tylko po co, bo tego filmu juz sie nie da zrobic lepiej! chyba jeden z pierwszych filmow pokazujacych jak zmienia sie czlowiek po dojsciu do wladzy. choc crawford stworzyl portret tytulowego gubernatora nie poddajacy sie latwym klasyfikacjom - z jednej strony bezwgledny polityk, o...

piorunujący obraz manii wielkości, studium władzy do dziś mistrzowsko rozliczające się z mechanizmami polityki.

Równie przekonumjący jako obraz manipulacji informacją i mediami jak "OBYWATEL JOHN DOE" Capry czy "PAN SMITH JEDZIE DO WASZYNGTONU".

Bohater tytułowy, Willie Stark jest zaś jak "ZŁY I...

dramat ukazujacy mechanizmy wladzy politycznej. opowiesc o przekraczaniu granic moralnych przez lokalnego polityka amerykanskiego Willy'eg Starka (doslownie przypomina sie powiesc Nalkowskiej), kierujac ego sie pragmatyzmem i zasada, iz cel uswieca srodki; aktualne w wielu demokratycznych krajach, chocby takich jak...

ale nic specjalnego

Wygląda na to że D. Tusk jest starszy niż się wydaje i uczył się od "najlepszych". Po doświadczeniach jakie zdobył u Starka postanowił przeczekać aby zostać premierem w postkomunistycznej Polsce i sprowadzić ją na jedynie słuszną proniemiecka drogę.
Żarty żartami a polityka to brudna rzecz i każdy kto się nią zajmuje...