Film w ogóle nie jest podobny do najlepszych, czyli pierwszych części Harrego Pottera. W ostatnich jego częściach można upatrywać lekkiego podobieństwa. Podstawowe róznice:
- inny klimat
- Wiele postaci w ogóle nie pasuje do świata z Harrego Pottera. Np główny przeciwnik to czarny glut rozłażący się po ścianie, który przybiera wygląd chłopca o bardzo niefilmowej urodzie. W Harrym Potterze wszystkie główne postacie miały ciekawy wygląd nawet nie przez kostiumy a przez genetykę, natomiast w tym filmie większość głównych ról była odgrywana przez ludzi o urodzie szaraka, czyli ludzi spotykanych dzień w dzień przy kasie w sklepie, w piekarni itp...
- dialogi? Bez dramaturgi, mało kreatywne, podobnie jak pomysł i cała historia.
Podsumowując, jeśli ktoś chce obejrzeć fajny film a nie się rozczarować to lepiej poszukać innego filmu na ten moment ;p