Poza "aksjo" nie padło słownie ani jedno zaklęcie, a ponoć to to samo uniwersum to HP. No i bohaterowie teleportują się BEZ PRZERWY. Po pierwszych częściach HP można było odnieść wrażenie, że to nie jest umiejętność, która przychodzi ot tak bez problemu, nawet śmierciożercy nie teleportowali się, tylko "odlatywali" jako czarna chmura. W "czarze ognia" używają świstoklików, w komnacie tajemnic sieci Floo itd. itd.
Generalnie Rowling powinna trochę przemyśleć jak buduje świat, bo nie daje żadnych wskazówek, co do ograniczeń magii i scenariusz jest pisany zwyczajnie leniwie.