W empiku nie ma żadnych gadżetów związanych z filmem, na mieście żadnych plakatów, gdyby nie znajomi to bym nie wiedział, że to wychodzi 18.11 Dystrybutor olał sprawę kompletnie. Nawet książki z której wzięto tytuł nie ma w księgarniach (ma być dodruk ale w styczniu, a nie wtedy kiedy jest premiera filmu i sa ludzie tym zainteresowani)
Sam film zaś wspaniały i aż szkoda, że mówi sie o nim tak mało podczas kiedy Przebudzenie Mocy było wszędzie, a okazało się tylko słabą kopią.
Denerwujące, że wszędzie mówi sie o filmach marvela czy DC, a o faktycznie dobrych produkcjach newsów nie ma. Dziś na filmweb nawet nie było newsa o premierze.
A ty znowu o tym że TFA jest kopią....... wcale nie jest żadną kopią... nie wiem po co porównujesz dwa inne filmy ze sobą to raz
marketing słaby? aż 9 trailerów?
10 spotów?
ze 20 plakatów o ile się nie mylę?
plus kilka filmików z planu zawierające nowe sceny?
to ma być słaby marketing? marketing był duży. W sumie to ten film nawet go nie potrzebował. Bo twórcy zapewne wiedzieli że fani i tak pójdą na film, po ostatnich niusach. Pierwsze opinie krytyków też całkiem dobre czyli film się przyjął
tu się zgodzę.... o tych filmach wszystkiego jest pełno aż głowa boli... masz coś chyba z powiadomieniami :) ja miałem niusa o premierze jak i przedpremierze w IMAX widocznie filmweb coś ci psuje :D
Ale trailer zobaczą ci, którzy chcą i którzy wiedzą o tym, ze film wychodzi. I co po 10 spotach, jak zwykły człowiek ich nie zobaczy, bo nie puszczą ich w polskiej TV
"plus kilka filmików z planu zawierające nowe sceny?"
to są ciekawostki dla już zainteresowanych filmem, a nie coś co sprawi, że ludzie o nim usłyszą. Poza tym te filmiki nie ukazały sie po Polsku, a ja mówię o marketingu w Polsce
"to ma być słaby marketing? marketing był duży. W sumie to ten film nawet go nie potrzebował. "
Każdy film potrzebuje marketingu! Bo jak człowiek ma pójśc do kina skoro nie wie, że film wychodzi. Nigdzie w mieście nie było żadnych plakatów, ani żadnej reklamy w TV
" Bo twórcy zapewne wiedzieli że fani i tak pójdą na film, po ostatnich niusach. "
Skąd niby ci fani mieli usłyszeć te newsy, jeśli ktoś nawet nie wiedział kiedy film wychodzi?
"Pierwsze opinie krytyków też całkiem dobre czyli film się przyjął"
Kogo obchodzą opinie ludzi, którzy najczęsciej nie znają danego gatunku, ani nie obejrzą poprzednich części przed zobaczeniem kolejnej i nawet nie zapoznają się z pierwowzorem. Poza tym by szukać recenzji to trzeba wiedzieć kiedy film wychodzi
"ja miałem niusa o premierze jak i przedpremierze w IMAX widocznie filmweb coś ci psuje "
Na facebooku nic nie widziałem, a na główną nie wchodzę codziennie, bo nie po to klikam lubię to na facebooku by codziennie sprawdzać czy akurat jest news o czymś co mnie interesuje.
Co z tego, że film miał 20 plakatów skoro żaden z nich nie wisiał w polskich miastach? W takim centrum Łodzi nie widziałem ani jednej reklamy filmu. W kinie w którym byłem na filmie też żadnej reklamy. Jak ktoś nie wiedział kiedy film wychodzi to mógł nie wiedzieć, że już jest.
nie, nie jest... Nie ty będziesz decydować o tym czy będę się wypowiadać czy nie....
Ja siedzę w SW od 2002 roku przeczytałem mnóśwtwo książek i komiksów więc sie znam. To tak jakbyś próbował profesorowi literatury udowodnić, że nie ma on racji podczas kiedy poświęcił na daną rzecz połowę swojego życia
hahahahaha człowieku weź mnie nie rozśmieszaj bo zaraz padnę.... To że siedzisz w czymś nie znaczy że jesteś lepszy od innych....
Może dlatego, że świat HP jest już wykreowany i tak do tego podchodzą dystrybutorzy? Ale coś w tym jest, bo nawet soundtracku do filmu nie idzie u nas kupić, choć premiera była wczoraj.
Ale właśnie skoro marka jest wykreowana to tym bardziej powinno być głośno o nowym filmie, by przyciągnąć więcej osób, które pójdą tylko dlatego by "być na czasie".
A tak to nawet ktoś kto lubi książki może nie zauważyć premiery.
Przy ostatnich Gwiezdnych wojnach jakoś było dużo promowania marki i dużo gadżetów, Marvele i DC ciągle są promowane tak, że nie da się ich przeoczyć.
Po części może na tym polega fenomen tego filmu. Widzowie są pozytywnie zaskoczeni. W przypadkach megarozreklamowanych produkcji często kończy się rozczarowaniem.
Też mnie to zdziwiło, że w empiku nie ma nawet filmowych plakatów ; /
Szkoda, bo to naprawdę świetny film..
Ludzie widocznie wolą filmy typu "Pitbull" ze scenami erotycznymi, niż filmy fantasy ze świetnym soundtrackiem i efektami.
Mam tylko nadzieję, że film zarobi tyle, żeby zadowolił twórców, bo ja chcę kolejne części! :)
To nie kwestia tego co lubią ludzie tylko co dystrybutorzy promują. Pitbull ma znacznie mniejszą widownie niż filmowy spin off jednej z najlepiej sprzedających się książek