Każdy film ma tę naciągniętą na fabułę, delikatną, piękną, malowniczo-poetycką mgiełkę, która sprawia, że film rozrasta się do wewnątrz. Muzyka urzeka, zdjęcia onieśmielają, fabuła jakby nie pasuje do monumentalnego zaplecza. Ale właśnie chodzi o to, że codzienność zdarza się wszędzie. Choroba, obsesja, zdrada,...
przeraźliwie nudny film, nie wciągnął mnie zupełnie, nie potrafiłem się na nim do końca skupić; muzyka i zdjęcia fakt ładne dla oczu i uszu, ale fabularnie jest nieciekawy
Moja ocena: 5/10
Piękne zdjęcia, cudowna muzyka, to wszystko. Niewiarygodnie nudny, pretensjonalny film z nieciekawą fabułą (czy oprócz kryzysu wieku średniego jest tu jakiekolwiek inne, głębsze przesłanie?). Nieustanne i nachalne epatowanie metaforą (?) brzucha i brzuchem (chyba rozumiem zamysł, ale czy nie wystarczyłby tytuł, choroba...
więcejMnie ten film na pewno na długo zapadnie w pamięć dzięki scenie - jednej z piękniejszych, jakie do tej pory widziałam - kiedy Kracklite wchodzi do pomieszczenia z wywieszonymi na ścianie fotografiami. Świetnie zdjęcia i fantastyczny kawałek muzyki, który towarzyszy. W ogóle muzyka wybija się w tym filmie. A sam film...
więcejJeden z ostatnich filmow Greenawaya, jakich wczesniej nie mialem jeszcze przyjemnosci ogladac. Niestety znacznie slabszy niz np. "Wiliczanka"czy "Darwin".
Slynny amerykanski architekt przyjezdza na wystawe do Rzymu. Wraz z przyjazdem cale jego dotychczasowe zycie sie wali...
Do tego popada w obsesje dotyczaca swojego...
Według mnie jest to słabszy film Petera Greenaway'a pod względem fabularnym (dalece odstaje od debiutu reżysera z 1982), ale także wizualnym (nie ma w nim tyle eksperymentów ze światłem i kolorem)- może było to wynikiem tego, że większość zdjęć było realizowanych w plenerze. Ten obraz na pewno spodoba się wszelkiej...
Dzieło zaliczam do swojego portolio ulubionych filmów. Ciekawa fabuła z niebanalnym przesłaniem zamknięta klamrą genialnego motywu muzycznego Wim Mertensa. Arcydzieło. 10/10
Czemu to już tak jest w tym naszym małym smutnym świecie, że jeśli coś jest niezrozumiałe to z góry większość uznaje to za dno nie warte uwagi. A przecież ludzie to istoty myślące i wystarczy ruszyć swoim zarośniętym pajęczyną i zakurzonym mózgiem i chociaż spróbować docenić czyjąś pracę. Ale NIE ! lepiej siedzieć...
Kompozycja kadrów przepiękna - dominują długie statyczne ujęcia, niemalże symetryczne, w których pierwszy i trzeci plan rzadko się zmienia, całość jest mocno teatralna. Perełką jest jedno z początkowych ujęć, w którym kamera przesuwa się od widoku monumentalnej budowli do widoku kolacji przy stole (dźwięki fortepianu w...
więcej