Z filmu można się dowiedzieć tak niespodziewanych rzeczy jak fakt, że wśród czarnych są biedni i bogaci, geje i homofoby, monogamiści i kobieciarze, ojcowie i synowie, "siostry" i "bracia", chrześcijanie i muzułmanie, policjanci i złodzieje, czarni o ciemniejszej i jaśniejszej karnacji... Niesamowite! nigdy bym się...
więcejPoza momentem kiedy wieźli tego sprzedawcę aut brakowało mi tego, właściwie to była jedna z niewielu ciekawych akcji filmu i jego kwintesencja. Można tutaj długo dyskutować o czarnych i białych, ale jak pokazał film nie ma to sensu bo jeśli masz odmienne zdanie to "wyrzucą a Cię z tego autobusu"
Jak nazywał się utwór z tego filmu, w którym wszyscy śpiewali na początku to "Dżakuja ye, dżakuja" (czy jakoś tak)?
Czy ktoś mógłby streścić ostatnie minuty filmu? Będę bardzo wdzięczna, bo niestety źle nastawiłam nagrywanie i obejrzałam tylko do momentu
- Uwaga SPOILER !!! -
gdy po śmierci jednego z uczestników wszyscy wsiedli do autobusu i jeden z mężczyzn zaczął mówić, że teraz wszystko zależy od nich, że muszą coś zmienić...
ekipa jadąca na ta demonstrację jest iście wybuchowa - stary patriarcha, wiezień na przepustce, aktor i para homoseksualistów... ech jeszcze kierowca - jedyny biały w całej tej ekipie. Lee jest jednym z moich ulubionych reżyserów - choć oczywiście czasem przesadza i jest stronniczy. To doskonały obserwator i...
Film opowiada o czarnych "braciach" którzy jadą na wileką manifestację czrnych mężczyzn. Spike Lee opowiada o tym że choć czarni są braćmi to również między nimi są różnice. Reżyser daje nam dowód że do zrobiena dobrego filmu nie potrzeba 100 mln $, a dobrego pomysłu i chęci. Polecam i pozdrawiam !!!!