PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608109}
8,6 39 tys. ocen
8,6 10 1 38905
Wiedźmin 2: Zabójcy królów
powrót do forum gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów
ocenił(a) grę na 8

Zależy w jaką wersję. Osobiście wersję na PC odradzam, chyba że ma się wręcz masochistyczne podejście do takich gier :D

Według mnie konwersja PC zasługuje na góra tróję i to na szynach. Ale to wina przekonwertowania gry. Ktoś dał po prostu ciała. Natomiast wersja na X-pudło to naprawdę strzał w dychę. Gra się naprawdę super.

Tak więc zależy jaki masz sprzęt i co lubisz.

użytkownik usunięty
gothreck69

Na X360 chcę zagrać :)

ocenił(a) grę na 8

To polecam w 100%

ocenił(a) grę na 9
gothreck69

Niby w czym konwersja gry na PC jest skopana? Gram w Wieśka na pececie właśnie, przeszedłem 3 razy i to bardzo dobrze i rzetelnie zrobiona gra. Bugi są co prawda, ale na X360 też były. Grafika na full detalach po prostu cud miód orzeszki, nawet dziś, mimo że gra ma te 3 lata. Konkrety proszę, bo wydaję mi się, że wypowiadasz się, że nie widziałeś wersji na. Btw obejrzyjcie sobie https://www.youtube.com/watch?v=ZalDXnEC1cE.

ocenił(a) grę na 9
Celin

*Że wypowiadasz się, nie widząc wersji na PC. Tak miało być, sorki :P

ocenił(a) grę na 8
Celin

Więc od początku - zaznaczam iż uważam że prowadzę konwersację z w miarę elokwentnym i dojrzałym użytkownikiem internetów, który zdaje sobie sprawę, że wypowiadam się tylko w swoim imieniu i w swoim imieniu oceniam sam podmiot tematu oraz że w pewnych momentach zmuszonym jestem do porównania części drugiej do części pierwszej.

Dla mnie osobiście prowadzenie rozgrywki na PC było wręcz toporne (tu następuje wyżej wymienione porównanie do pierwszej części). Rozgrywka w kości bez analoga raczej było podobne do strzelania sobie we własne kolano. Brak sterowania samą myszką (drugie podejście do części pierwszej) w sposób typowy dla hack&slasha to strzał w drugie kolano zwłaszcza dla mnie jako dla wręcz nałogowego napier*alacza w pierwszą część. Po trzecie mam wrażenie, że "Redzi" jakoś nie ogarniają sytuacji. Najpierw pierwsza część była tylko na PC. Miała pojawić się na pudle i peesie ale jakoś nie wyszło. Potem wyszła dwójka i tu widać jak na dłoni, że ta część była z kolei robiona tylko i wyłącznie pod konsole, pozostawiając wersję na PC jako nieślubne dziecko Anny Grodzkiej i Roberta Biedronia. Troszkę niesmak i to jest strzał w ogóle w obie stopy na raz.

Samą grafikę na PC pozostawiam w spokoju i na temat jej konwersji się nie wypowiadam, bo w Wieśka 2 "szalałem" na zawrotnym i3 i 4gb ramu. Więc o FPS nie rozmawiam bo nie doświadczyłem płynności na full a jedynie na średnio-niskich detalach.

Sama rozgrywka wydaje mi się robiona pod pada. Strasznie topornie się gra bez izometrii na zestawie myszka+klawiatura. To jak grać w symulator wyścigów typu Shift, Forza czy Gran Turismo bez analogicznego dżoja. Niby się da, ale troszkę topór i nie ta sama frajda :)

ocenił(a) grę na 9
gothreck69

Na początek, dobrze zakładasz :D Rozgrywka w kości - tu się zgodzę, chociaż to trochę na siłę argument, ponieważ z tego co pamiętam, to gra nie każe Ci ani razu podczas głównej osi fabuły w tę minigierkę grać. Osobiście wielkich trudności z nią nie miałem, po prostu trzeba trochę wyczuć myszkę. Sterowanie samą myszą w części pierwszej było dla mnie KOSZMARNE, a tradycyjnym WSAD-em plus mysz też do najlepszych nie należało. Całe szczęście, że w dwójce tandem mysz plus klawisze zostało znacznie usprawnione w stosunku do jedynki. Nie wiem, co Ci przeszkadza w sterowaniu, jest super płynne i łatwe do ogarnięcia. Dziwi mnie też, że piszesz, iż ta część została robiona pod konsole i to widać, gdyż z tego co widziałem w różnorakich recenzjach (a trochę ich się naczytałem) recenzenci zgodnym chórem stwierdzali, że gra wygląda jakby była robiona ewidentnie pod peceta. Zresztą sam się z tym zgadzam. Jak mówiłem wcześniej, rozgrywka jest na prawdę płynna i łatwa w obsłudze. Może Twoje problemy wynikają z tego, że jesteś konsolowcem i jesteś przyzwyczajony do pada. W takim wypadku to po prostu kwestia gustu i przyzwyczajeń, a nie wina gry czy samej konwersji.

ocenił(a) grę na 8
Celin

Cóż, chłopina się zapytał to mu odpowiedziałem tak jak ja to widzę. Nigdy nie byłem recenzentem, nie jestem i raczej nigdy nim nie zostanę z jednego prostego powodu - bywam cholernie jednostronny i mało obiektywny. Trudno nauczyć starego kocura nowych sztuczek i myślę, że tak jest niestety w tym przypadku. Bo widzisz - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie izometria w jedynce była po prostu tak miodna, że aż kapało mi z monitora. Jednakowoż składam to na karb tego iż praktycznie od czasów pierwszych kafejek internetowych (a było to bodajże w 1998 roku) byłem nałogowym napier*alaczem w StarCrafta, Diablo czy Neverwinter. Dlatego też pojawienie się trybu hack'n'slash w dwójce było dla mnie czymś, czym dla palacza posiadanie zapalniczki. Po prostu "must have" koniec, kropka. Zwłaszcza, że zostałem tym uraczony w pierwszej części. Odpalając sequela byłem tak najarany jak prawiczek na zjeździe striptizerek. Po prostu nie mogłem usiedzieć, a samochodem z empiku wracałem tak, że do tej pory wiszą mi dwa punkty karne. Po odpaleniu myślę sobie - no nie jest źle. Pierwsza godzinka minęła mi naprawdę ciekawie, ale gdy gra zaczęła się na dobre w pierwszym akcie po prostu zaniemówiłem. Na początku był szok, potem niedowierzanie, a na końcu porządne wkur*ienie.

Więc pewnie tak - czepiam się z założenia, bo raczej patrzę na to z jednej perspektywy i od jednej strony.

A co do:

"Może Twoje problemy wynikają z tego, że jesteś konsolowcem i jesteś przyzwyczajony do pada"

X-pudło kupiłem sobie półtora roku temu. Wcześniej nigdy nie miałem żadnej konsoli. Od małego tyrtka tylko i wyłącznie wielkie stojące magazyny kurzu. Musiało się to zmienić ze względu na oszczędności, nie jestem już na maminej zupce i trza było zastanowić się czy lepiej kupić sobie coś na dupę czy nową kartę graficzną :) Dlatego przerzuciłem się na konsolę i pada.

ocenił(a) grę na 9
gothreck69

Spoko, to normalna dyskusja. Ja sam swojego pierwszego kompa dostałem w 2003 roku. Konsoli nigdy nie miałem (nieszczęsnego pegazusa nie liczę). Co do oszczędności, to myślę, że konsola wcale nie jest tak lepiej opłacalna od PCta :D Sama w sobie trochę kosztuje, a gry są dwa albo trzy razy droższe od tych na kompa. A gry na pc można wyhaczyć dosłownie za grosze. I właśnie ze względu na pieniądze, nigdy sobie żadnej konsoli nie kupiłem, choć zawsze marzył mi się X360.

ocenił(a) grę na 8
Celin

Wiesz co powiem Ci, że za 1100 złotych masz albo iksa 250gb tak jak mój z dwoma padami, albo high-endową kartę pamięci ge-force'a tudzież radka. Dla mnie wybór prosty.

Wiadomo, że też wchodzą w rachubę oszczędności typu rachunki. Odkąd wywaliłem peceta rachunki spadły - i ja tutaj wcale nie żartuję ani nie przesadzam - o jakieś 150-200 złotych. Raz na dwa miesiące kupię sobie jakiś stary tytuł na iksa, raz na miesiąc wezmę coś używanego, raz na trzy-cztery miesiące walnę sobie jakąś premierę, jak choćby ostatnio GTA V. Więc tak summa summarum jakoś wychodzę na plus. Dodatkowo - nie zabiera mi tyle czasu, jest wygodniejsze i nie muszę raz na dwa miesiące poświęcać całego dnia na wybebeszanie wszystkich wnętrzności i czyszczeniu potwora :D

Wracając do tematu - widać jednak zależności. Wszystko zależy od punktu siedzenia. Jeden woli córkę drugi teściową. Jeśli nie ma się solidnego sprzętu komputerowego to pozostaje konsola. Jeśli nie ma się konsoli jest komputer. Jeśli nie ma się solidnego sprzętu komputerowego ani konsoli, to trzeba zostać przy jedyneczce :D

gothreck69

chyba sobie żartujesz z tym niedopracowaniem na PC.
Grałem w obie wersje i nie widzę wielkiej różnicy grywalności.

ocenił(a) grę na 8
goreckiM

Przeczytaj cały temat, a potem możesz się zacząć pocić nad odpowiedzią na poziomie.

gothreck69

Gdy zobaczyłem brednie w pierwszym poście nie miałem chęci czytać dalszych wypocin.
Także dziękuje, nie przeczytam całego tematu.

ocenił(a) grę na 8
goreckiM

To z bogiem dziecko drogie i nie przemęczaj się zbytnio następnym razem, bo Ci żyłka pęknie jak będziesz tak wysilał szare komórki.

gothreck69

Nie wiem co Ty masz do dzieciaków, aczkolwiek nie należę już do tego grona.
Specjalnie przeczytałem temat, jak dla mnie na siłę doszukujesz się problemów, wystawiasz zaniżoną według mnie notę.
Wiedźmin 2 jest grywalny na każdej platformie, do PC też można podpiąć pada od xboxa jeśli komuś przeszkadza lub woli grac w kości na padzie ;) Zależy kto ma jakiego PC ale jeśli komuś obojętnie jakim kontrolerem będzie grał tańszą opcją już Xpudło, jednak na PC ma lepszą grafikę ale dobry piecyk kosztuje :(

I te śmieszne obrazy, są wręcz żałosne. Dzieciaków to nie wzrusza, a ja przeczytawszy Twój komentarz prychnąłem. Próbujesz zgrywać mądrego i to na prawdę widać. Jeśli chcesz prowadzić jakąś dyskusje nie na temat, wylać swoje kolejne oburzenia, zapraszam na PW.

ocenił(a) grę na 8
goreckiM

Wstawiam zaniżoną notę? Przepraszam, ale czy Ty ślepy jesteś? Czy może masz ograniczone możliwości percepcji? A może po prostu jesteś mało rozgarnięty?

Bo, wybacz, ale gdybyś miał choć troszeczkę więcej oleju w głowie i potrafił go wykorzystać, to poświęciłbyś kilka minut na przeczytanie paru linijek rozmowy, którą toczyłem z kolegą o nicku Celin, który swoją drogą w przeciwieństwie do Ciebie przedstawiał nieco dojrzalszy tok rozumowania.

I gdybyś poświęcił te kilka minut dowiedziałbyś się o co chodzi, gdzie leży problem i na czym się skończyła rozmowa.

Jeśli natomiast tłumaczysz się tym, że Ci "się nie chce" to wybacz, ale wówczas wciskając się w rozmowę pomiędzy dorosłymi umysłowo i w miarę elokwentnymi osobami tekstem typu "Gdy zobaczyłem brednie w pierwszym poście nie miałem chęci czytać dalszych wypocin" ukazujesz jedynie swoją osobę w niezbyt dojrzałym świetle.

Więc nie pisz, że nie należysz do grona dzieciaków, skoro jak oni się wyrażasz. Ja napisałem wszystko na temat Wieśka, co myślałem i co uważałem. Jeśli nie możesz tego zrozumieć, proponuję powtórzyć parę klas szkoły podstawowej.

gothreck69

Zgadzam się z Tobą i rozumiem Ciebie, każdy ma swoje upodobania i przyzwyczajenia, W pierwszym poście wypowiedziałeś się negatywnie, potem to wytłumaczyłeś i tyle. Moją winą jest, że nie chciałem czytać dalszych wypocin, które okazały się być lepsze. W internecie zbyt dużo osób się żali i nie zawsze "mam czas tracić czas" ;)

A jeśli chodzi o ocenę to oczywiście chodziło mi o ocenę wersji PC

gothreck69

Uwazasz sie za takiego inteligenta, a piszesz jak pietnastolatek.

ocenił(a) grę na 8
Bimberian

Oh, kolejny przyjemniaczek szukający zwady w internecie, bo go w gimnazjum pobili

Więc tak - nigdzie nie napisałem, że uważam się za inteligenta. Czytanie ze zrozumieniem - poziom podstawowy to szkoła podstawowa, coś koło 4 klasy. Poziom zaawansowany na razie sobie odpuść.

Secundo - jeśli uważasz, że człowiek używający normalnego słownictwa nie spotykanego w slangu niewyuczonych patafianów od razu musi uważać się za inteligenta to gratuluję wysokiego poziomu zidiocenia.

gothreck69

Nie chodzi o mowe, tylko straszna arogancja wali z twoich postow.

ocenił(a) grę na 8
Bimberian

A to racja...tak ma brzmieć.

ocenił(a) grę na 9
gothreck69

daj spokój, miałem okazję zagrać u kolegi na x360. Grafika o wiele gorsza, słabiutkie efekty świetlne w porównaniu do peceta, gorsze tekstury, ogólnie słabiutko od razu mi się odechciało na to patrzeć. Na PC gra prezentuje się wybornie i gra się przyjemnie na trudnym poziomie, żadnych problemów ze sterowaniem na klawie i myszy.

ocenił(a) grę na 8
Rockman92

No tutaj to raczej jest problem przyzwyczajenia się do sterowania. Mnie na przykład o wiele lepiej sterowało się padem, ale to pewnie przez to, że od malucha byłem przyzwyczajony do joya - nintuś, pegasus, sega, psx i tak dalej...więc to raczej zależy od preferencji.

A co do grafiki to tak jak napisałem - nie mam co porównywać, bo nie mam sprzętu PC na Wieśka 2.

ocenił(a) grę na 9
gothreck69

ale i tak wielkie uznanie dla konsol, że mają tyle lat a Wiedźmin 2 jednak dość dobrze chodzi na nich, to normalne, że grafika trochę pogorszona.

użytkownik usunięty

No jasne.