No, jak w temacie. Które cytaty najbardziej wam się podobały/zapadły w pamięć?
Moje typy:
"zabraniam wam ginąć jak idioci!" - mistrz :D
"Nie możesz oddać tego, co zabrałeś, więc zadowolę się odcięciem ci jaj i poderżnięciem gardła."
"No, wyglądam jak wyglądam i jak się postaram, to prędzej czy później każdy bierze mnie za
tępego osiłka"
"- Podmieniłem kryształ w jej megaskopie na inny, taki ze skazą, niewielką, ale wystarczającą.
Cesarscy magowie zapewnili, że efekt będzie spektakularny.
- Był."
"Na ku*wich dupach próbowaliście przepłynąć rzekę... Nie udało się, ale próbowaliście dzielnie
przez parę godzin"
A dzień dobry, witaj pocałuj w rz*ć? .... Witaj.
K**wa k**wie łba nie urwie.
Książę penis znaczy się stenis...
Cały quest z Odrinem... "Jestem, k**wa, JEDYNY!"
Co to w ogóle za nazwa chorągwi, bura? Jakby jej ku*wa doprać nie mogli!" :D
...oraz cały list Talara: "Słuchaj się, k*rwa we wszystkim Roche'a, bo to patriota, chociaż c**j (...)" :D
"-Jesteś wolna? -Nie, zap*****lam jak dyliżans!"
"myślałem, że mam w piwnicy bazyliszka, a to moja stara po węgiel zeszła" - krasnolud z Vergen ;)
Trzech facetów pod karczmą we Flotsam:
"Facet 1: Jak myślicie, co je taki wiedźmin?
F2: Grzybki?
F3: Kaszę?
F2: A dlaczego akurat kaszę.
F3: Przecie on taki jak my. Poci się, krwawi więc pewnie i kaszę wpierdala." :D
Można by jeszcze długo wymieniać, ale najprawdopodobniej trzeba by było przepisać większość dialogów z gry, a nie chce mi się :)
Żołnierz do dziwki we Flotsam
-Wolna jesteś ?
Dziwka na to
-Nie ,zapier...m jak dyliżans .
Pierwszy raz jak usłyszałem to zajadów że śmiechy dostałem XD
Ta sama parka i znów
-Wolna jesteś ?
-A ty co ? Z chu..em po prośbie chodzisz ?
Tekstów jest od groma ,pierwsza chyba tak wulgarna gra z polskim dubbingiem . Tylko Wrex z pierwszego Mass Effect dorównuje im .
w sumie to w orginale wrex wcale nie przeklinał ale tłumacze gry uznali żę tak brzmi lepiej
nie pamiętam który krasnolud podczas gdy Philippa całowała przez różę pamięci Saskię powiedział "Moja ulubiona gałąź magii. Lesbomancja."
"Iorweth - Zwykły Skur***syn" - Vernon Roche.
"Do rzyci ta bajka" - Geralt.
"Jak można porównywać kur**ie cyce do cyców Ves?" - Zoltan.
I tak dalej. Można wymieniać cały dzień. Ale jeden bardzo mnie rozśmieszył.
"Roche: Zamordowano go.
Geralt: Niech zgadnę - przeze mnie
Roche: Byłeś wtedy w Wyzimie. Sprawdziłem.
Geralt: Mylisz się. To mój sobowtór. Mam ich trzech."
"Roche: Kapitan temerskich służb specjalnych nie może się mieszać w wewnętrzne sprawy innego kraju.
Geralt: No patrz a ja myślałem że ci za to płacą" :)
Vernon -Co byś zrobił, gdyby udało ci się stąd uciec?
Geralt -Poszedłbym na piwo.
Vernon -Nie wk*rwiaj mnie.
-A czym zajmują się Wiedźmini?
-Rozwiązujemy problemy.
-O kurcze, a ja mam akurat problem z chłopakiem.
-Znalazłaś jego wybebeszony korpus na ganku a głowę metr dalej? Bo ja się zajmuję takimi problemami.
Mina tej babki też była bezcenna :D
Triss: ,,Królowie nie prowadzą głupich wojen."
Triss: ,, Mówi się, że sny mogą kształtować rzeczywistość.
Geralt: Wiele rzeczy się mówi, z tym że w większości to bzdury."
Vernon Roche: ,,Nie miałeś podpalać więzienia. Miałeś się przekraść a nie przerąbywać przez całe więzienie.
Geralt: Dałeś mi klucz do kajdan a nie czapkę niewidkę."
Zadanie Podziemny krąg (Walki na pięści).
Ziggy Król o jednym z przeciwników: Mitko Raz ci pierd**nę. Zwykle jeden jego cios wystarczy.