PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=764645}
6,6 136
ocen
6,6 10 1 136

The Turing Test
powrót do forum gry The Turing Test

Zaczynając grę mamy wrażenie,że w grze pojawi się jakaś ciekawa fabuła, biorąc pod uwagę narrację Toma. Nie będę zdradzał szczegółów, bo nie to jest istotne. Wydaje mi się,że twórcy chcieli stworzyć ambitne dzieło, a wyszło coś hmm...oklepanego,kolokwialnie mówiąc. Pseudointelektualny bełkot, zagadki na poziomie trywialnym, muzyka bez jakiejś różnorodności. W grze razi przede wszystkim powtarzalność, non stop to samo, aż do końca, co zaczyna być po prostu nudne. Niestety Portala nie przebije,a szkoda,bo zamysł ciekawy.

sabre

Dla miłośników si-fi fabuła będzie znana i przewidywalna. Dla tych, którzy nie mieli problemu z Portalem tutaj też nie znajdą żadnego wyzwania. Grę przeszedłem w jeden dzień większość zagadek prosta i rozwiązywana bardzo intuicyjnie. Brak tu specyficznego humoru, który uwielbiałem w Portalu 1 i 2, klimat szybko ulatuje. Muzyka akurat mi się podobała, taka relaksująca :) Są jakieś inne zakończenia ? Czy tylko to jedno bo tak się rozpędziłem i tym działkiem.... :D

ocenił(a) grę na 5
RadoslawKamil

Tytuł gry nie bez powodu jest taki, choć to już na wstępie mija się z celem. Człowiek,czyli gracz podejmuje decyzję poświęcenia bohaterki w imię idei ratowania ludzkości. Test byłby zaliczony tylko pod warunkiem,gdyby go wykonywała maszyna. Pomysł jak wydmuszka,z wierzchu ładny,ale w środku pusty. To jest powód,który kładzie grę na "plecy" i z całą pewnością podpadłby Alanowi Turingowi.
Szczerze-nie wiem,ile jest zakończeń. Chciałem jak najszybciej przejść grę.
Pozwolę sobie na dywagację,jeśli chodzi o taki zabieg hmm "zaskoczenia". Najlepiej wykorzystanym pomysłem wg mnie jak dotąd komunikacji gracz-postać z gry był pomysł Hideo Kojimy w Metal Gear Solid 1 oraz Metal Gear Solid 4. W MGS1 podczas walki z psycho-mantis należy zmienić port kontrolera, o czym wspomina Cambell. W MGS4 epicka scena z screaming-mantis,w której to nasz wróg siłą telekinezy przesuwa kontroler leżący na podłodze. Heh,pomimo,że pomysły są prymitywne i trywialne,to pokazują jedynie jaką inwencją twórczą należy się wykazać, by całość przemówiła do odbiorcy,pozostawiając miłe wspomnienia. Pozdrawiam.

sabre

Nie grałem w MGS. W The Turing Test trochę mnie zdziwiło,że na wstępie wiadomo,że nie ma tu żadnego wyzwania, bo powiedziano nam,że komory testowe mogą przejść tylko ludzie i bohaterka jest człowiekiem. Tu się zgadzam. TOM obudził bohaterkę żeby przeszła testy, których on sam nie potrafi. Dodatkowo prostota tych testów była bardziej uderzająca niż w Portalu. Taka gra na 2 wieczory. Fabularnie gra ma nie wiele sensu. Może gdybym miał 15 lat to sprawiło by mi więcej trudności i zabawy przechodzenie jej :D Czasem prosty pomysł można ukazać w ciekawy sposób i stąd popularność gry Portal, o której słyszał każdy. No trudno, szukam dalej jakiejś gry logicznej z wyzwaniem i fabułą :)

ocenił(a) grę na 5
RadoslawKamil

Hmm..polecam grę Unmechanical w takiem razie http://www.filmweb.pl/videogame/Unmechanical-2012-660620 lub The Swapper http://www.filmweb.pl/videogame/The+Swapper-2013-691561. Gry logiczne,które mają w tle fabułę.Pozdrawiam.

sabre

No tu jest wszystko trochę odwrócone do góry nogami bo zagadki które rozwiązuje gracz to jest zupełnie przeciwny biegun do testu Turinga - każda maszyna potrafiłaby je rozwiązać chociażby brute forcem. Te zagadki, niektóre łatwe, niektóre trudniejsze stanowią przerywniki w tym co jest tak naprawdę pogadanką filozoficzną , tak, wiem, po raz kolejny wałkowany temat czyli czy maszyna może myśleć i czuć. Dyskusja ta ukryta jest w mailach, zapiskach i nagraniach sprzed zerwania kontaktu. Dowiadujemy się, m.in że testy Turinga tak naprawdę testują umiejętność udawania/oszukiwania testera ("ability do deceive") a wg najbardziej skrajnych poglądów nie może w ogóle istnieć żaden test Turinga, gdyż : "the only way by which one could be sure that a machine thinks is to be the machine and to feel oneself thinking" . Jednym z momentów które zapamiętałem z gry to dyskusja Toma z chyba Michaiłem, w której Tom przekonuje "nie jestem tylko maszyną. Jestem świadomy, dokładnie tak jak Ty" - wtedy coś we mnie drgnęło bo zdałem sobie sprawę, że zaczynam mu wierzyć. I jeszcze to: to jest taki chichot matki natury gdyż będąc całkowicie deterministyczną stworzyła istoty, którym wydaje się, że mają wolną wolę. Anyway w połowie gry dostajemy twista takiego, że nie jesteśmy Avą tylko jesteśmy Tomem, dla którego Ava jest dronem. I na końcu gry "wypełnia się" test Turinga: maszyna może myśleć i czuć, wiemy to bo właśnie nią byliśmy, niezależnie które z zakończeń było wybrane ("I don't want to die, I'm not ready" / "Ava, are you ok?"). (btw ja na końcu nie mogłem użyć działka, być może to blokada w wersji na nintendo switch). Kończąc: bardzo polecam ten materiał: https://www.youtube.com/watch?v=E2Tc1aniQH0 . A jeszcze o grach: tak naprawdę gry logiczne rozwiązuje się mechanicznie . zagadki którym bliżej do testu turinga to te bardziej ludzkie, które wymagają naprawdę kojarzenia i kreatywności , takie które możemy znaleźć w przygodówkach , polecam np. Grim Fandango (gra autora Monkey Island) .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones