PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642590}
9,1 28 tys. ocen
9,1 10 1 28201
The Last of Us
powrót do forum gry The Last of Us

Jak w temacie, jeśli chodzi o dubbing - wybrać wersję polską czy oryginalną angielską?
Widziałem próbki obydwu na YT (początek, gdy facet biegnie przez ogarnięte paniką miasto z tą
dziewczynką na rękach) i obydwie wydawały mi się w porządku. To jednak trochę za mało na
ocenę, a że nie chcę spojlerów, to przed ostatecznym wyborem chętnie zasięgnąłbym opinii osób, które mają realne
porównanie. Przekonałem się już, że przykładowo gry Gothic 1-2
miały polski dubbing lepszy, no i mimo wszystko ojczysty język może być przyjemniejszy w
wypadku rzekomo tak epickiej i klimatycznej produkcji.

Jeśli to ma jakieś znaczenie - w wypadku angielskiej wersji nie mam zamiaru używać żadnych
napisów, angielskim władam całkowicie płynnie itd.

Z góry dziękuję.

ocenił(a) grę na 10
600795621

Trzeba ustalić dwie sprawy.

Po pierwsze - dubbing polski, sam w sobie, jest porządnie zrobiony i zagrany. Sony przyzwyczaiło nas do dobrych lokalizacji i tak jest tym razem. oczywiście, komuś podejdzie bardziej, innemu mniej (no. Anna Cieślak podkładająca głos pod Ellie jest po prostu zbyt dojrzała jak na tę rolę). Joel jest solidny - Krzysztof Banaszyk to znana firma...

...Ale

Po drugie - nie ulega wątpliwości, że dubbing oryginalny jest lepszy. Aktorzy w tym wypadku podkładają głos, uczestnicząc w akcji całym sobą podczas sesji motion capture. Z tego względu wypadają lepiej w akcjach kontekstowych, gdzie trzeba odegrać zmęczenie, ból, trud. Tego brakuje w polskiej wersji. Oryginalny dubbing jest po prostu bardziej naturalny.

Jeśli znasz tak dobrze angielski, to polecam Ci dubb oryginalny. W tak przejmującej, ponurej opowieści ułatwia on wczucie i tworzy bardziej pasujący klimat.
Ja osobiście żonglowałem dubbingiem i pl, i eng - dla porównania. Oba są niezłe, lecz tak jak mówię polecam oryginalny.

laxman

Dzięki raz jeszcze wszystkim za opinie. Nie chcę spamować za bardzo tematu, więc nie będę odpisywał każdemu z osobna.

Wybieram więc wersję angielską, szukając w innych miejscach w internecie też spotykałem się z opinią, że Joel zagrany bardzo dobrze, ale Ellie właśnie posiada głos zbyt dojrzałej kobiety. Nie wiedziałem jednak o tym uczestniczeniu podkładających głosy w motion capture.

ocenił(a) grę na 10
600795621

No to milej gry i podzel się potem wrażeniami!

600795621

Polecam grać w oryginale jak dla mnie dubbing pl jest tak słaby, że nie mogę brać gry na poważnie :)

600795621

Jak znasz Angielski to oczywiście że po ANG !! W dubbingu pewnie spieprzyli teksty Ellie i dali jej głos pszczółki Mai. Jak znasz Angielski to tylko oryginalne dialogi !!! Ostatni dobry dubbing jaki słyszałem to był Gothic 2.

ocenił(a) grę na 10
600795621

jeśli przypadnie ci gra do gustu to przejdziesz jeszcze raz dlatego ja nie widzę kwestii spornej. Poza tym polska wersja jest bardzo dobra, po mimo kilku małych zgrzytów, które nie są aż tak bardzo widoczne. Banaszyk zagrał Fenomenalnie i powinien dostać nagrodę tak jak Baker, który jest mistrzem w tym co robi. Dla samego Banaszyka warto zagrać w polską wersje. Zaś Ania Cieślak w roli Ellie wypadła bardzo dobrze... tekst w stylu "była za dojrzała na tą rolę" to głupota ponieważ Ellie głos głosem... czternastolatka od strony fizycznej jest kobietą dojrzałą, po mutacji już na pewno i ma prawo mówić jak dorosła kobieta. To nam się wydaje, że jest za poważna ponieważ traktujemy ją jak dziecko... a takich czasach jakich żyje ona dzieciństwo kończy się ładnych parę lat wcześniej. Poza tym widać jak dorasta na naszych oczach w przeciągu gry... to dziwne żeby i głos jej się zmieniał co nie jest zależne od sfery emocjonalnej.

ocenił(a) grę na 10
___ice___

Już miałem z Tobą polemizować, ale teraz muszę przyznać rację - okazuje się, że Ashley Johnson z dubbingu eng ma 30 lat! Tak więc pomyliłem się faktycznie z tą uwagą o zbytniej dojrzałości Cieślak.

___ice___

Za drugim razem wybiorę pewnie wersję polską, ale pierwszy raz powinien być wyjątkowy, zwłaszcza że gra jest rzekomo tak epicka.
Pamiętam jak grałem w Silent Hill 1 i 2, zwłaszcza druga część to było prawdziwe przeżycie za pierwszym razem. Kolejne podejścia to już nie to samo ;)

ocenił(a) grę na 10
600795621

jeśli mam być szczery... to przechodząc tlou drugi raz... ponad 5 miesięcy po pierwszym razie (na premierze)... moje odczucia są identyczne jak za pierwszym razem i są mega pozytywne. Co najlepsze mam ochotę zagrać po raz trzeci... ciągle mi mało tego tytułu.

ocenił(a) grę na 10
600795621

http://www.youtube.com/watch?v=jkdUga0HqCw&feature=youtu.be

600795621

Jak dla mnie wersja Polska jest zrobiona bardzo dobrze. Wchodzi gładko, głosy są przekonywujące i człowiek siedzący przy konsoli, słuchając bohaterów po Polsku ma wrażenia obcowania z prawdziwymi ludźmi. Świetna robota. Jedna z najlepszych lokalizacji jakie w życiu w grach widziałem. A widziałem i słyszałem wiele. Nawet Gothica 2, ale TLOU jest zlokalizowany lepiej. Zdecydowanie.

ocenił(a) grę na 10
600795621

Ponieważ jest to jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek grałem, mam odczucie, że (pomimo braku czasu) po prostu muszę podzielić się moją opinią. No cóż, sporo się spóźniłem, ale jest szansa, że jeszcze Cie choć trochę przekonam :)
Ogólnie całe życie grałem w jakieś gry, więcej lub mniej, ale nie jestem jakimś maniakiem, gram od czasu do czasu. Ale tytuły wybieram dokładnie - czytając wcześniej opinie, oglądając trailery/gameplaye, patrząc na noty. Nie gram z nudów, gram by coś przeżyć ciekawego, by doświadczyć większych emocji, by zastanowić się nad czymś ważnym, by się zrelaksować.
Niezwykle WAŻNY jest dla mnie wybór języka :) Powiem szczerze - w 99% przypadków wybieram język angielski. Powód jest taki: osobiście zawsze mam odczucie, że podkłady polskie po prostu psują grę. Rozrywka nie jest już tak ciekawa, staje się mniej realna bo jakąś... ten polski klimat nie pasuję do rozgrywki podczas gry ;/ JA NIE GRAM W GRY Z POLSKI DUBBINGIEM! :)
Tomb raider dla mnie MUSIAŁ być po angielsku, nie wyobrażam sobie Larry Croft mówiącej po polsku. To byłby dla mnie jakiś żart.

To co powyżej musiałem napisać bo to są moje odczucia (ciekaw jestem czy ktoś inny też tak ma :)). Moim celem było również byś zrozumiał jak ważne jest dla mnie to co teraz napisze :)
TLOU zacząłem oczywiście po angielsku. po jakieś pół godzinie z ciekawośći zmieniłem na język polski. I co się stało? .... zostałem przy polskim języku już do końca przygody. Nie mogłem już z powrotem zmienić by Joel i Ellie mówili po angielsku, nie przekonywało by mnie to. Głos Krzyśka Banaszka pasuje IDEALNIE do Joela. Głos Ani Cieślak tylko przez pierwsze chwile niezbyt mi pasował do Ellie. Szybko się jednak przyzwyczaiłem,a potem już nie wyobrażałem sobie by mogła mieć inny głos. Trafnie o tym napisał @___ice___ mówiąc o "dojrzałej czternastolatce". Dodam tutaj, że............ nie ma to jak usłyszeć wulgaryzmy w naszym ojczystym języku i nic tego nie przebije, żadne angielskie "f....k mada....ka , f.....k off" ;) Słowo "k......a" od Ellie/Anny Cieślak jest po prostu GENIALNE. :))

No i..... stała się (dla mnie) rzecz niezwykła - przeszedłem grę z polskim dubbingiem! :) ................2 razy!! :) Po przejściu gry było pewne, że muszę jeszcze raz przeżyć tą przygodę, ale tym razem muszę sprawdzić angielską wersję. Historia jest taka, że znów wytrzymałem tylko 1/2h, po czym przełączyłęm na polski dubbing. Kompletnie mnie już język angielski nie przekonywał, w tekstach nie było żadnych uczuć, gra była dla mnie obojętna.....

Wersję językową wybiera się po to, by czuć jak najlepiej rozgrywke, by być jak najbliżej bohaterów. Bez wątpienia miałem tak wybierając polski dubbing. Szczerze polecam :)

ocenił(a) grę na 10
karate

Karate. Lepiej chyba bym sam tego nie napisał. Mam podobne podejście do gier i sposób myślenia podczas wyboru co Ty.
Co prawda gry jeszcze nie skończyłem ale mogę śmiało stwierdzić na tym etapie, że jeśli ktoś się waha pomiędzy wyborem wersji językowej to niech bierze dubbing POLSKI. Jest naprawdę świetnie zrobiony. Sama gra rewelacyjna, dawno nie grałem w tak świetną pozycję.