PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606539}

Risen

2009
7,3 6,1 tys. ocen
7,3 10 1 6076
Risen
powrót do forum gry Risen

gra ma dla mnie mnóstwo zalet (większość tych które miał pierwszy i drugi Gothic + parę nowych - mechanika i interfejs jakby lepsze...) i parę wad (największa to dla mnie to, że nie jest Gothiciem... podobne to jednak nie to samo, zdążyłem się zakochać w świecie Gothica z pierwszych części)

gra się bardzo przyjemnie, jest dość trudno, żeby sukcesy dawały satysfakcję ale nie na tyle, żeby się sfrustrować i wyłączyć całkiem gre (choć czasem jak za długo czegoś szukam albo kogoś pokonać nie mogę to mnie trafia coś... ale to przez to, że setki gier przed tą tak mnie rozpieszczały swoją "łatwością"). system walki daje dużo satysfakcji - jak masz szczęście i dobrze wszystko rozegrasz to największych przeciwników rozwaliz z minimalnym uszczerbkiem na zdrowiu, jak coś sknocisz to pojedzie cię przeciwnik którego rodzaju rozwaliłeś już setki^^
ogólnie wrażenia bardzo pozytywne ale...

kto wymyślił żeby magowie mieli wspólne drzewko broni z wojownikami świątyni? wojownikom glewie jeszcze pasują ale magom???????????? dla innych to może szczegół - dla mnie mag z wielką kosą na plecach wygląda śmiesznie.

i na koniec jeszcze jedno - nie chce mi się nowego tematu zakładać a muszę się wyżalić. grałem już raz czy 2 razy w tą grę ale nigdy nie doszedłem za daleko (zwiedzałem sporo mapy ale fabularnie to był chyba wciąż pierwszy akt) teraz w końcu chciałem ją przejść, wojem inkwizycji i to kanonicznie - na kostur. pomyślałem - mieczy jest o wiele więcej i są dużo lepsze, ale mojej klasie taka a nie inna broń pasuje i basta. przy czym nie ukrywam, że wpadł mi w oko dwustronny kostur inkwizytora - wyglądał kozaczo. i wiecie co? przeszedłem cholerny 1 akt z kosturem kata/glewią i gdy już się czaiłem na nowe wspaniałe bronie... ciągle musiałem biegać z cholerną glewią!!!! mieczy lepszych znalazłem przynajmniej 2 (mowa o dwuręcznych lepszych pod względem obrażeń, ale jednoręcznych pewnie też parę bo choć obrażenia ciut mniejsze to tarcze pozwalały nosić) a lepszego kosturu ni huhu. kostur druida wpadł fabularnie w ręce ale też był słabszy od głupiej glewii. teraz jestem w połowie 3 aktu, mogę przekuć kolejne parę znalezionych fajnych mieczy a od podstaw wykuć sobie pewnie jeszcze lepsze a nic lepszego od glewii nie znalazłem w jej kategorii! szlag mnie trafia! jeszcze sprawdziłem kostury teraz w jakimś atlasie świata gry i okazuje się że kowal magów miał na sprzedaż kostur dwustronny w 3 akcie! tylko, że jak tylko 3 akt się zaczął to zginął po minucie a ja nie mam już sejvów z tamtej epoki:/ ech...
frustrujące bo zaczynając grę myślałem o tej broni. teraz tym wymoczkiem z glewią dalej nie chce mi się grać a od nowa jeszcze mniej chce się zaczynać. reansumując mogli tak nie jechać po bandzie i nawet jeśli miecz jest uprzywilejowany w tej grze to nie musieli od razu z innej gałęzi broni robić tandetnego przepraszam za słowo ale gówna^^





PS: niedługo powinien ukazać się risen 2 w klimacie szpad i innych a'la muszkietów zamiast dwuręcznych mieczy i kusz. zapowiada się bardzo smakowicie!!!

ocenił(a) grę na 9

Zgadzam się Gothic 3 jest mniej gothicowy niż Risen:)

ocenił(a) grę na 5
KirovetsK700

mi jakoś risen nie przypadł o gustu,raz można go przejść ale nie więcej.Gothic 3miał błędy które teraz już można zniwelować (patch i QP) i to własnie do tej gry wrócę na pewno a nie do risena

a takie małe pytanko gdzie do Gothic można wrzuić piratów i Inkwizycje bo jakoś sobie tego nie wyobrażam.
każdy mówiąc ze Risen że jest tym czym powinien być Gothic ma na myśli chyba grywalność.

ocenił(a) grę na 9
raffication

Piratów nie można wrzucić do Gothica ? Wiesz co to jest Gothic II:NK ? Raczej nie. Inkwizycje też, tak po prostu ;)

@Topic : Bardzo dobrze powiedziane, też czekam na Dark Waters, ale boje się, że będzie słabe :D

ocenił(a) grę na 5
Lero

pisałem o Gothic 3.W QP pojawiają się i to psuje cały klimat,a w dodatku NK jak najbardziej pasowały.
i tak będę trzymał swojego zdania że Gothic 3 jest lepszy,ma już wykształcony świat i bohatera i lepsza fabuła..Gram już w nią kolejny raz i jeszcze mi się nie znudził a Risen już powiał nudą od powiedzmy 3 rozdziału.(gra jest zbyt krótka i liniowa)

ocenił(a) grę na 9
raffication

Akurat się zgodzę, że później Risen jest nudny, i jest to największa wada tej gry, ale i tak jest wg. mnie świetna.

ocenił(a) grę na 5
Lero

2 rozdziały grałem z zaciekawieniem ale następne już było coraz gorzej,bieganie po jaskiniach i zabijanie jaszczuroludzi,czasami już zasypiałem.Dla mnie Risen jest bardzo przewidywalny a poza tym gra nam narzuca jak mamy grać .jedyny nasz wybór odnosi się do przyłączenia do określonej frakcji i koniec.Z gry podobała mi się muzyka (czasami bardzo podobna do tej z Gothic) i system walki.natomiast magia nie powalała niczym.

ocenił(a) grę na 9
raffication

No przestań, magia była świetna.

ocenił(a) grę na 5
Lero

3 kryształy i kilka zaklęć mnie to nie powala.

ocenił(a) grę na 8
raffication

Dla mnie Risen jest dużo bliższy Gothicowi 1 i 2+Nk niż Gothic 3 który mnie zawiódł na całej linii.
Żaden patch 1.74 i quest pack 4 nie poprawią monotonnej fabuły.

ocenił(a) grę na 5
returner

monotonna i bardzo prostolinijna fabuła jest w Risenie , takie jest moje zdanie grałem w nią jeden raz z ciekawośći i nigdy więcej do niej nie powrócę :/

ocenił(a) grę na 8
raffication

Za to Gothic 3 ma zachwycającą i porywającą fabułę oraz bardzo złożone zadania.
Darujmy sobie dalszą wymianę zdań bo będzie bezcelowa.
Risen nie jest w porównaniu do Gothica 1 i 2 ujmujący, ale ciekawszy od Gothica 3 gdzie nastąpił przerost formy nad treścią i poszli w stronę Elder scrolls -całkowita dowolność bez jakiejkolwiek fabuły.

użytkownik usunięty
returner

nie wiem o co się kłócicie - są gusta i guściki. ale powiem od razu, że zachęcony komentarzami na forach gothica bodajze, wrzuciłem jakieś łatki i apdejty do G3 i postanowiłem sprawdzić czy to rzeczywiście taka zupełnie inna lepsza gra będzie. pojawiły się kobiety, ze 2 nowe postacie napotkałem, z pancerzami poszli w drugą skrajność - jak kiedyś ork by mnie nie zaczepił za zbroję paladyna tak teraz jak ubiorę jakąś niewłaściwą dla danego obozu to nikt nie zapyta kim jestem i skąd ją mam tylko mnie chcą wszyscy zabić bez ostrzeżenia^^ ale niewiele to zmieniło. dalej świat wydawał mi się jakiś taki mało zachęcający - dobrze się bawiłem w okolicach obozu rebelii i 2 miast pobliskich ale jak tam zrobiłem co było do zrobienia odkryłem, że w żadną stronę nie chce mi się iść zobaczyć co tam może być^^ może innym gothic 3 się podoba, ja wydałem lata temu sianko na oryginał, ostatnio zurzyłem 25% miesięcznego transferu na mobilnym łączu na pobranie łatek i dalej jestem rozczarowany....

a risen? nie ma klimatu pierwszych 2 gothiców - ten nowy świat, nowe mobki itd nie mają dla mnie takiej duszy jakie miała wyspa khorinis i tamtejsze orki, jaszczurki, gobliny itd...
wróć. nie chce mi się "skreślać" teraz, ale użyłem złego słowa. brakuje gothicowego czaru w risenie, takiej odrobiny magii jaką miały pierwsze 2 części Gotyku. ale klimat jest niemal ten sam. zaczynasz jako "zero" w kalesonach tylko, masz do wyboru 3 organizacje do których możesz wstąpić, podzielona na rozdziały fabuła, przy otwartym siebie skoncentrowanym na jakichś paru tylko ważnych lokacjach (w g1 obozy, w g2 klasztor/farmy/miasto w risenie wulkaniczna twierdza/oboz na bagnie/miasto) to ze mozna biegac z mieczem/łukiem/kulą ognia w ręce.... no nie oszukujmy się, jakby popatrzeć jak ktoś gra w gothica 2 a potem w risena można by pomyśleć że to różne etapy jednej gry, albo jakaś gra i jej kontynuacja. risen to gothic tylko po liftingu żeby praw autorskich nie łamac. mobki ciut zmienione, nazwy własne inne i tyle. to jak starcraft i warhammer 40 000 - nie wiem czy wiecie ale starcraft miał być warhamerem ale praw nie uzyskał czy coś więc stał się osobną marką - ale rasy z niej to klony 3 wybranych z warhammera.


a co do magii - akurat te 3 kryształki ognia lodu i magicznego pocisku to dla mnie bomba wynalazek! nie wiem jakimi czarami dysponuje mag ale nie zdziwie sie jak wiekszosc i tak uzywala by tych 3^^ są zarypiste! bardzo różnorodne - ale nie ma tak, że np 1 jest przepakowany a 1czy2 bezuzyteczne. nie moglem sie zdecydowac ktorym grac, chcialem poczytac na forach co ludzie uwazaja za najlepsze i kazdy mial tyle samo zwolennikow twierdzacych ze to on jest najlepszy^^ kazdy ma swoje wady i zalety ale kazdy sie przydaje. jeden unieszkodliwia na chwile przeciwnika (mozna unieszkodliwic 2 z 3 przeciwnikow i zabic ostatniego nim sie obudzą, albo jak jest 2 zamrozic obu i jednego zatłuc od tylca wtedy zostaje juz tylko 1) jeden to w zasadzie karabin maszynowy, a jeden zadaje bombowe obrazenia i jeszcze ma dosłownie bombowe pole razenia - moze ranic całe grupy jednym strzałem. super sprawa^^