PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10018420}
7,9 512  ocen
7,9 10 1 512
Lies of P
powrót do forum gry Lies of P

Najlepszy Soulslike poza grami od From software poważnie!!! Chociaż nie bałbym się stwierdzenia, że praktycznie tak dobra jak Soulsy. Świat jest wspaniały, klimatyczny, mroczny zmieniaja się pory dnia i pogoda w zależności od fabuły co też ma duże plusy.

użytkownik usunięty
korzonek111

Świat i klimat tak, mechanika i walka jest tragiczna. Walka i Dynamika z Nioh zjada na śniadania Pinokia.

ocenił(a) grę na 6

Nioh ? raczej elden ring po za tym sie zgadzam

użytkownik usunięty
Moretz96

Nioh Nioh, jest jednym z najbardziej dynamicznych Soulsowych gier, nawet bardziej niż Bloodborne. Wachlarz ataków i kombinacji jest naprawdę wielki, te dwie gry są nastawione pod taki styl gry. Który osobiście sam preferuje: odskoki, uniki i szybki atak. Co do Elden Ring, grasz jak chcesz i to jest jej największy plus. Lies of P, tu większe nastawienie na blok i gra dla początkujących odbiorców może się okazać za trudna i frustrująca.

ocenił(a) grę na 6

Bloki były niezbędne jedynie w walce z arcy kapłanem w moim przypadku tak to nie ogólnie to czekam na mortal shell 2 zaczynałem od tej gry przygode z souls like i bardzo mi przypasowała jedynie jedynka ma pare niedociągnieć ale klimat miazdzy inne soulslike , swoją drogą taka ciekawostka w moim języku maro znaczy chleb

ocenił(a) grę na 8

Bo Nioh niby takie nie jest? Co to w ogóle za dziwny komentarz... Hejtujesz grę, bo ci parowanie nie pasuje? Xd Zresztą parowanie w Pinokiu nie jest obowiązkowe, da się praktycznie pokonać każdego Bossa samymi unikami- jedynie z Laxasią może być problem. Stary jak Pinokio dla ciebie przez parowanie niby jest taki zły, to takiego Sekiro nawet nie tykaj.

użytkownik usunięty
tomek8927

Jedną i drugą (na premierę) ograłem, ale jak widać ty wiesz lepiej jakie gry przeszedłem. Ja pier... i tacy ludzie mają prawa wyborcze.

ocenił(a) grę na 8

Przeczytaj najpierw swój komentarz do którego się odniosłem, bo są to jakieś nielogiczne brednie, a dopiero potem się napinaj. Nioh jest na pewno dużo mniej przystępny dla początkujących niż Lies of P; i to że ty sobie preferujesz dynamiczniejsze uniki w Nioh czy w Bloodborne (żeby nie było też to lubię), to nie znaczy, że walka w Pinokiu jest przez to słaba, zresztą jak pisałem wyżej da się przejść praktycznie całą grę samymi unikami, rozwijasz unik na podwójny i jest elegancko, więc to co napisałeś to zwykła antynomia, choć wiadomo, że jak nauczysz się parować to będzie łatwiej, w końcu po to zrobili te mechaniki, żeby z nich korzystać. I jeszcze co do parowania i blokowania- przecież to jest dobrze zrobione, więc nie wiem o co ci chodzi. Poza tym wcale nie jest tak drewniano, walka jest git i to że jest mniej rozwinięta niż w Nioh to jakaś ujma?? Chociaż dali przecież kilka rąk legionu do wyboru; a La protezy z Sekiro; więc ubogo nie jest. Ogólnie w Nioh narobili trochę utrudniaczy w stylu strefa Yokai, zadania zmierzchu, czy ogólnie bardzo mały margines błędu- szczególnie z bossami. Niby zadań pobocznych nie trzeba robić, ale jak nie będziesz ich wykonywał to będzie niski level i będzie trudniej, zresztą zadania poboczne w Nioh przez wtórność lokacji mogą znużyć- chociaż to akurat kwestia indywidualna, bo są osoby, które lubią takie podkręcacze poziomu trudności. Gówniana niedorobiona walka to jest w nowym Lords of the Fallen, większość właśnie chwali walkę w LOP. W Dark Souls jest teoretycznie bardziej drewniano, szczególnie w 1 i 2, i co też powiesz, że walka jest tam słabo zrobiona? Nie! Nie jest słaba, jest po prostu inna. A co do lokacji są w porządku, ale nie da się zabłądzić. W Nioh, w DS, czy nawet w Bloodborne lokacje są bardziej zawiłe. Nie mówię, że to źle, ale to jest tylko kolejny argument potwierdzający to, że kłamstwa Pinokia są przystępniejszą grą i jakbym miał komuś polecać od czego zacząć przygodę z grami Soulslike, to byłoby to właśnie Lies of P, no może ewentualnie Demons Souls, bo ma łatwych bossów (choć droga do nich już niekoniecznie).