Możliwe że jakaś Cenega czy inny wydawca kiedy się tym zainteresuje. Jeżeli nie wyjdzie pudełkowa wersja to wątpie żeby zrobili spolszczenie.

Poza tym, nie chce wyjść na spierniczałego dziada, ale jak ja dostałem dawno temu Morrowinda po angielsku i nie rozumiałem tekstu, to sobie każde zdanie tłumaczyłem ze słownikiem albo Internetem, a w dzisiejszych czasach gra po angielsku, w której raczej ocenu tekstu czy trudnych słówek nie ma, potrafi powstrzymać kogoś przed zagraniem w nią? Smutne...

No trudno, pozostaje czekać i mieć nadzieję że coś wyjdzie. Poza tym język angielski mam opanowany w dobry stopniu (tak myślę), po prostu gram w gry żeby się zrelaksować. Granie ze słownikiem na kolanach czy co chwilę przełączanie na translator nie ma większego sensu w moim przypadku.

Jeśli lubisz dungeon crawlery (lub ambitne rpg zamiast diablowej sieczki) zagranie w LoG 1 i 2 to "must have". Nie zrażaj się angielskojęzyczną wersją- w podstawowej wersji obu części nie ma zbyt wiele do czytania, a angielski jest naprawdę prosty do zrozumienia. Poza tym to nie czasy, gdy w latach 90-tych przechodziło się Dungeon Mastera, Beholdery bez automapy, angielskojęzyczne, bez opisów szeroko dostępnych w Internecie i translatorów online. Gra ma niesamowitą miodność/grywalność. Jeśli się wkręcisz i ukończysz podstawowe kampanie z obu części możesz spróbować się z MOD-ami utworzonymi przy pomocy edytora przez fanów (do pierwszej części jest utworzonych kilkadziesiąt modów, do dwójki na razie kilkanaście, ale będzie ich na pewno więcej). Zaręczam, że główne kampanie w porównaniu z MODami to pikuś, a niektóre są naprawdę trudne do przejścia. Gram w LoG 1 (od niedawna również w 2) od prawie 3 lat i jeszcze się nie znudziłem. Gorąco polecam

Wiesz, trzeba jeszcze znać angielski choć odrobinę lepiej niż synek z "Dnia Świra". I am you am :)

W tej grze nie ma dużo do czytania. Najczęściej trafiają się jakieś krótkie komunikaty lub wskazówki jak rozwiązać zagadkę. Ja na początku też mówiłem że nie będę mógł grać, bo nic nie zrozumiem. Ale tekstu na prawdę jest mało i jest prosty więc nie stanowił on bariery. Do słownika sięgałem tylko dwa razy, a przy moim średnim angielskim to duże osiągnięcie :D
Polecam grę bo wciąga jak diabli.

Czy ja wiem czy tak mało do czytania? Jak się zagłębiło dość dużo sekretów to można było znaleźć nawet ciekawe historie do poczytania :)

Niesamowicie trudna gra, gdy chodzi o niektóre zagadki. Bez mapki z wyjaśnieniami się nie obejdzie.