Świetne zagranie gdy spokojna, ambientowa muzyka z menu zmienia się w energiczną i zachęcającą do szybszej jazdy muzykę w czasie wyścigów.
To samo tyczy się silników - kupno samochodu i odpalenie go przez grę zaraz po zakupie wzbudza ten delikatny dreszczyk emocji. Odruchowo mamy ochotę podkręcić telewizor i wsłuchać się w pomruk cylindrów napędzanych przez eksplodującą mieszankę płynnego złota.
Jednak nikomu chyba do tej pory nie udało się osiągnąć takiego realizmu dźwięku w czasie samej rozgrywki. Nigdy nie myślałem, że ktoś osiągnie taki perfekcjonizm. Ludzie, którym się to udało, ludzie o słuchu absolutnym - tylko tacy idealiści byli w stanie poświęcić tyle czasu i włożyć tyle wysiłku aby ostatecznie móc osiągnąć niezwykłe odwzorowanie dźwięków kosiarek, maszynek do golenia, mikserów, sokowirówek czy suszarek.
Wielki szacunek dla tych ludzi!
Co ty bredzisz, dźwięki silników podczas jazdy są bardzo marnej jakości. Porównywanie do dźwięków silników ich rzeczywistych odpowiedników nie ma sensu. Mustang z pięciolitrowym V8 w Gran Turismo brzmi jak R6 z Nissana R34 GT-R, Mercedes W211 AMG jak pierwszy lepszy Civic. Gdzie tu realizm? Za auta z dość wiernie odwzorowanymi głosami można uznać tylko pojedyncze "sztuki" - Mazda 787B, Honda HSV-010 GT z Super GT i kilka innych przy których panowie z Polyphony faktycznie się przyłożyli do swojej roboty
Seria Gran Turismo skończyła się na 4 odsłonie, to moje osobiste zdanie. Grałem w każdą część GT (pomijając pierwszą), pewne doświadczenie posiadam
PS. Zgodzę się jedynie co do muzyki. Choć żadna edycja serii nie miała jakiś super soundtracków, mimo to kawałki są dobrze dobrane i zawarto sporo gatunków - od popu, poprzez jazz a na muzyce klasycznej skończywszy. Pamiętacie Chopina w GT4 albo
Snoop Dogg - Dogg's Turismo 3 z 3 części? :)