Jak dla mnie to NK doprowadziła dwójkę do perfekcji. Wplecione nowe postacie i rozszerzenie fabuły o Jarkendar to był strzał w dziesiątkę.

Jedynka miała znacznie ciekawszą fabułę i lepszy klimat. Była bardziej tajemnicza.
W dwójce Xardas już na samym początku gry za dużo mówi o tym co czeka.
Noc kruka oczywiście znacznie poprawiła drugą część.
Dwójka była pod względem mechaniki właściwie była taki dodatkiem do jedynki.
Zauważ, że pierwsza część powstawała cztery lata. Druga nieco ponad rok.
Nie wiem czy wiesz, że Piranha bytes planowała zrobić dodatek do jedynki.
Ze względów finansowych musieli połączyć siły z Joowood, a oni naciskali,
by to nie był dodatek tylko pełnoprawna druga część i pokrzyżowali plany Piranhy.
Zresztą całość miała od razu wyglądać jak razem z Nocą kruka.
Wydawca pospieszał i musieli to podzielić na G2 i Noc kruka.
Tu jeszcze wypaliło. Ale na nowym silniku efekty poganiania mieliśmy w postaci G3.
Gra niedokończona, pełna błędów, niestabilna.
Patche do niej wychodziły przez 6 lat, ale nawet na gigowej poprawce 1.75
gra mocno odstaje od dwóch pierwszych części. Zwłaszcza pod
względem znacznie słabszej fabuły, nijakich questów, systemu walki, monotonii, zbyt sielankowego klimatu.

Jaka liryczna wypowiedź.

Niezbyt dobrze zrozumiałem ten post. Uważasz, że gra jest perfekcyjna, a jednocześnie napisałeś doskonały opis tej miernoty.

?

"to lokacje były brzydkie, to system walki do dupy, to dialogów nie dało się czytać/słuchać, to historia była banalna i pełna truizmów, schematów i klisz, to system nauki i drzewko rozwoju postaci było skomplikowane w teorii, a w praktyce gówno dawało." to doskonały opis gothica

Nieprawda, już pierwszy opis lokacji jest błędny i nie nadaje się na opis Gothica II

ok, te obozy w pierwszej części są nawet fajnie zrobione, w drugiej części już gorzej i tylko ta mapa z dodatku fajnie wygląda, reszta niestety słabo

Co jest nie tak z Khorinis albo GD po upadku bariery?

Jest brzydkie

Nieprawda

System walki daje dużo satysfakcji, ale jest strasznie "drętwy". I czy nie to w Gothicu II musiałem przypadkiem wybić armię nowoprzybyłych smoków zagrażających całej krainie, pokazując złu gdzie jego miejsce?

Za Scrollsami ciągnie się widmo ich rogalikowatego pochodzenia.