pamiętam że w którymś wątku na tej stronie (ale z tego co widzę żadnym związanym z gothicami:/) jechałem na tą grę że drętwa a ktoś mi pisał, że jak się wgra odpowiednie łatki i uaktualnienia to nagle gra zmienia się nie do poznania - czytajcie robi się fajna^^
wypisał nawet te łatki czy mody czy co to tam było ale wtedy nie byłem zainteresowany a teraz juz tego nie moge znalezc?
pomoze ktos? wystarczy najnowszy patch czy trzeba cos jeszcze? bo ta gra juz tyle lat sie na półce kurzy, że prawie zapomniałem, że ją mam, a mimo wszystko wypadałoby ją przejść i zwieńczyć sagę bezimiennego...
aha i trzeba miec zmierzch bogów żeby ją zwieńczyć? podobno fatalny dodatek, a nie chcę sobie zabawy psuć (noc kruka była wporządku, ale na moje oko już nawet ona psuła troszkę niepotrzebnie dobrą zabawę z dwójki tymi wątkami zbędnymi z inną częścią wyspy.... co dopiero jakiś drętwiejszy dotatek zrobiłby z drętwiejszą grą?^^)
juz niewazne, musialem sie naszukac ale znalazlem ten wątek:)
potrzebne są patche: 1.71, content moda i quest pack 4
akurat nie wiem czy gdzies mi sie nie rzucilo w oczy ze pack albo mod potrzebują łatki 1.73 albo 1.74 do poprawnego działania. sam nie wiem jaką mam wersję (wydanie za 6 dyszek z pewnie gdzieś roku przynajmniej od premiery - jakieś łatki na bank zawiera, ale jakie to się dowiem jak się instalować skończy^^)
heh - strony rejestracji elektronicznej gry nie otwiera a nie pamietam czy już ją rejestrowałem:/
kurde a mialem nadzieje ze gdzies na stronce producenta jakiś autoupdate znajde (bo są łatki ktore aktualizują dowolną starszą wersję gry, ale są też takie które aktualizują poprzednią, już raz tak mialem ze musialem aktualizowac wersje 1.1 na 1.2 tą na 1.3 itd aż do 2 przykładowo^^ i weź se człowieku szukaj w necie 10 patchy do polskiej wersji jakiegoś starocia^^)
no ale nic poszukam patcha sam, gra juz jest.
zobaczymy czy bedzie lepsza z tymi wszystkimi łatkami niz ją pamiętam.
akurat na zakonczeniu tej sagi bardzo mi zalezy przez sentyment do 2 pierwszych czesci
Jesli chcesz pograć z Quest Packiem (plus Content Mod 2.2) to musisz mieć Community Patch co najmniej 1.73. Wersja 1.74 zawiera wcześniejsze poprawki, więc wystarczy ją zainstalować (ponad 900MB - do tego jesli jej nie masz to ściągnij ze strony CdProjektu, bo nawet na stronie gothic.phx.pl ten patch jest, ale po ściągnięciu go nie odpalisz (błąd). Ogólnie gra fajnie wygląda z poprawkami, choć silnik nie został w pełni usprawniony, no i niestety długo się wczytuje. Polecam grać na 'automatycznym balansie' i alternatywnym SI. Do tego jeśli nie chcesz sobie zepsuć rozgrywki: jesli zdecydujesz się dołączyć np. do buntowników to nie podbijaj miast. Zwiedź cały świat bez ostatecznych decyzji. W innym wypadku jak podbijesz 3 miasta orków to w innych od razu będą Ciebie atakować mieszkańcy.
o kurde,,,
myslalem ze jak zbroje zmienie to moge latac gdzie chce:/
ale stypa:/
no ale to cape dun tradycyjnie chociaz wyzwole (i te 3 miasta liczac ardee? czy nie liczac?^^ bo ona niejako podbija sie sama...)
anyway
ja tuz po podpisaniu poprzedniego komentarza wzialem sie za sciaganie tego patcha ze strony cd projekt wlasnie. swoją drogą kiepsko o grze świadczy, że łatka zajmuje gigabajt. quest pack i content mod z jakiejś fanowskiej strony chyba zassalem ale za 2 razem dopiero pobralo sie poprawnie, za pierwszym byl blad instalacji - nawet nie ruszała z miejsca.
ale powiem od razu - jestem rozczarowany. niby spotykam nowych npc (aha gram z nowym si i autobalansem - ale aż takiej roznicy nie widze - mashując atak nie pokonam wprawdzie 10 orków już, ale na solo nadal często innej taktyki nie trzeba) a ludzie maja wszechstronniej wygladajace zbroje i jakies laski w koncu są (wczesniej gra wygladala jak antysexmisja) ale...
CZY WY TEZ TAK MACIE ZE W NOWYM CONTENCIE NIE MACIE GŁOSÓW? WSZYSTKIE DIALOGI KTÓRYCH NIE BYŁO BO POJAWIŁY SIĘ Z MODAMI MAM NA GŁUCHO! W OPISIE QUESTÓW MOGĘ POCZYTAĆ TE PARE LINIJEK JEDNEJ CZĘŚCI DYSKUSJI ALE TO JEST ZWYKLE GÓRA 1/4 TEGO CO GADAJĄ - DLA MNIE TO MORDERSTWO KLIMATU GRY:(
innymi słowy gra się lepiej ale nie wiem czy zmienie grze nawet z tymi modami i patchami na wyzej niz 6/10 jakie jest obecnie.... góra o stopień w kazdym razie. najbardziej cieszy ze gra stabilna - gram juz chyba z 10 godzin i ani razu mnie nie wywaliła do systemu.
w kazdym razie chcialem grac magiem ktory oslabia kulami ognia a dobija kosturem (na poczatku^^ poterm deszcze ognia i meteor cokolwiek to jest bo nie wiem czy widzialem).
tymczasem juz na poczatku gry sa przeciwnicy na ktorych prawie cala pula many na 1 idzie^^ a biegnie 2-3^^ (zeby nie bylo sporo ją powiększylem po prostu malo dmg im zadaje) a kosturem mag bije jakby kupe robil:/ musze biegać z rapierem od larda:/ malo klimatyczne^^
Z tego co pamiętam to orkowie atakowali mnie po tym jak wyzwolone były: Ardea, Cape Dun, Montera i Silden. Oczywiście trzeba pogodać najpierw z wodzem miasta aby doszło do ataku. Ale na wszelki wypadek lepiej podbijanie miast zakończyć na Cape Dun. Co do Patcha i Quest Packa to Patch najlepiej instalować na świeżego Gothica 3 a dopiero potem Quest Pack z Modem, bo save prawdopodobnie w innej kolejności nie zadziałają (niby tak pisza na forach, sam nie sprawdzałem, bo robiłem po kolei).
Nie ma głosów, bo to jest fanowska inicjatywa. Nagranie głosów, opłacenia aktorów na pewno by kosztowało a na to raczej twórcy moda pieniędzy (które by się i tak nie zwróciły) i czasu by nie mieli, więc cieszyć się trzeba z tego co się ma. Ale jak ktos grał w Drakensang, gdzie większość dialogów się czyta niż słucha to nie problem :).
Mnie nigdy Gothic 3 nie wywalił się do systemu. Choć mam słaby komp to gra tnie mi przede wszystkim przy teleportach, reszta jest ok (nie licząc długiego wczytywania).
ale to jest problem^^
przeciez w G3 nie ma napisów w dialogach!^^
chyba ze gdzies moge je wlaczyc^^
i rozmowy wygladaja tak ze postacie ruszaja ustami a ja nic nie widze^^
dzieki przestawie sobie. nie wiem czy od nowa nie zaczac grac bo sie glupio czuje ze troche fabuly mnie minelo:P chociaz mija sie to pewnie z celem bo nic przesadnie waznego chyba nikt nie powiedzial.
jestem wkurzony bo chce cape dun wyzwalac juz bo nie mam co robic w okolicy ale chce sie najpierw tam nauczyc otwierania trudniejszych zamków i mi zw 2-3 pn na to zabraknie^^ a tyle co mi poziom skoczyl, teraz zeby wbic nastepny musialbym isc w swiat a chcialem wszystkie skrzynki w okolicy oczyscic nim pojde:/
aaaaaaaaaa zapomnialem ze czar jest chyba do otwierania skrzynek - zobacze moze to prosciej bedzie sie nauczyc^^
ogolnie gra sie nawet fajne - niestety gothic 1-2 to to wciaz nie jest.
a szkoda bo dzieki rozleglejszemu swiatowi i wątkom politycznym (te 3 obozy w starych czesciach niby byly sobie wrogie ale wcale sie nie zwalczały.... wsółistniały jakby nigdy nic a tutaj jednak toczą wojnę i to widać) to mogła być najlepsza część sagi... nawet rewolucja w systemie rozwoju postaci nie wygląda źle, ale po co mechanike walki itd na sile zmieniali?:/ cos co fajnie funkcjonowało skaszanili tylko. pozostaje miec nadzieje ze ucza sie na bledach i risen 2 bedzie bral ze starych gier co najlepsze a zmienial jesli cokolwiek to na lepsze tylko
Owszem mechanika walki jest kiepska (zrewanżowali się po części Risenem, mam nadzieję, ze w Dark Waters będzie jeszcze lepiej, choć znowu sa białe smugi podczas machania bronią). Póki co to dużo fabuły Cię nie ominęło. Miltenowi masz zgłosić, że widziałeś smoka. W Cape Dun jest zadanie z daniną dla miasta, w Reddock jakiś typ chce abyśmy odnaleźli 3 jego kolegów, którzy sa w Faring, Monterze itp. Większość zadań z Quest Packa raczej jest przed Tobą. No i trzeba na początku dobrze punkty doświadczenia rozdzielać. Ja zainwestowałem w zdolności złodziejskie i już w Cape Dun miałem wszystko na średnim poziomie, co było baaardzo przydatne jeśli chodzi o ciężkie skrzynie. Nie pamiętam jak było we wcześniejszych wersjach patcha Gothic 3 , nie wiem czy to przez Quest Pack czy Community patch 1.74, ale świat jest żywszy. Co chwilę jacyś bandyci napadaja na jakąś farmę czy np na orkowych strazników. Do Cape Dun zawsze możesz powrócić kamieniem teleportującym. Jest dużo zadań w Monterze, możesz nabić tam sobie doświadczenia by mieć na punkty na otwieranie zamków (bodajże u Ugo w Monterze można też się nauczyć, uprzednio pokonując go na arenie.
w gothicach (i risenie) wlasnie ten początek jeszcze jest najgorszy kiedy nie grales w to nigdy (albo bardzo dawno) nie wiesz co rozwijac, u kogo, gdzie czego szukac a jak trafisz na skrzynke ktorej nie mozesz otworzyc to masz stres bo moze jest w niej cos zajebistego a jak pojdziesz to juz jej nie znajdziesz potem. i z tych gier g3 jest najgorsze. w g1 kolonia nie byla taka znowu wielka, w g2 nawet z nocą kruka nie było obszaru przesadnie duzego (dla mnie to zaleta bo mogli go dzieki temu lepiej zaprojektowac i nie szlo sie raczej nigdy 20 minut przez gory nie widzac zywej duszy jak miewalem w morowindzie chyba^^) w risenie obszar tez w sam raz - dzieki czemu szybko w miare (powiedzmy ze gdzies po przebrnięciu ze 2 razy przez pierwsze 2 rozdziały albo po przejsciu raz gry) znalo sie teren jak wlasna kieszen niemal i czulo jak u siebie.
w g3 wlasnie ten poczatek pamietam calkiem niezle w ardei cape dun i redok, pozniej troszke kiedys gralem ale nic nie pamietam z tego^^ ale teraz gra jest na tyle stabilna i wczytuje sie na tyle szybko ze chetnie jak cos schrzanie w rozwoju czy fabule zaczne ją od nowa z wieksza wiedza. a poki co poodkrywam swiat. w kolejnym podejsciu juz wiem ze bedzie mi zdecydowanie latwiej bo wiem gdzie sie kryja jacy bandyci itd... w kazdym razie są w tej grze szczątki czaru starych gothiców.
anyway jedno w czym chcialbym zeby ktos mi doradzil - gral ktos kiedys magiem? jesli tak - szkoliliscie zlodziejstwo?
powiem tak mam juz troche w mane, troche w zycie wladowane, prastarej wiedzy mam 70 (poziom jakos z 10 chyba) a nauki do wydania 20. jesli chodzi o umki mam na razie tylko kostury i szybką naukę. i teraz zastanawiam sie czy pakowac w zlodziejstwo do 30( mam ze 13-15 jakos) i otwieranie trudnych zamkow za 6 nauki? czy poczekac na czar? tylko on wymaga w ciul (230!!!!!!) prastarej wiedzy:/ w calej okolicy tylko jaden holernie trudny zamek znalazlem (w jaskini smoków) a mam akurat 1 czar otwierania zamkow to majac zlodziejstwo bym pootwieral srednie (slabe z glowy) w okolicy i smoczy otwarl czarem. tylko nie wiem czy magowi sie to oplaca czy lepiej inwestowac w cos innego a za wiele wiele poziomow wrocic z wyuczonym czarem otwierania zamkow^^ i do ilu warto rozwijac samemu prastara wiedze/alchemie na nowych paczach? wiem ze troszke wpadnie z ksiazek i tabliczek ale nie wiem ile^^ a z tego co czytalem alchemia kiedys wlasnie z samych ksiazek skakala na tyle zeby wszystkiego sie z niej uczyc ale to dawno bylo i teraz trzeba troszke dopakowac.
ja mam patch 1.74 i quest pack + content mod jakby co i jak juzmowilem nowe si i balans wlaczone
Tutaj Tobie już nie doradzę, bo akurat magiem nie grałem. Mi się wydaje, że złodziejstwo możesz spokojnie szkolić do 50 ptk aby mieć drugi pozoim otwierania zamków i okradania oraz targowania lepszych cen. Na najcięższe zamki powinno już wystarczyć odpowiednie zaklęcie. Tym bardziej jeśli w ogóle nie będziesz korzystał ze zdolności myśliwskich to umiejętności złodziejskie jak najbardziej byłyby wskazane (łatwe złoto- więcej zakupów potzrebnych rzeczy). Oczywiście jak mag to i alchemia też. Ale więcej na ten temat już nie pdopowiem, bo nie grałem magiem w trójce.
wlasnie dla tego mysle nad tymi zlodziejskimi bo zycie, mana, troche alchemii i kilka rodzajow mikstur (przynajmniej 2) a do tego umiejetnosci magicznych sporo i prastarej wiedzy w uj^^ nie wiem czy mi nauki na zlodziejstwo starczy, chociaz w sumie na lowiectwie oszczedze i sile.
a tak z innej beczki (jak magiem nie grales) idzie rozwinac postac na walke 2 broniami na maxa bez koniecznosci dolaczania do asasynów?^^ bo nie lubie orków i chce im dowalić a askowie chyba z nimi współdziałają. wahalem sie nad wojem na 2 rece i magiem wzialem maga i teraz mysle czy nie lepiej to przemyslec jeszcze^^ nie jestem pewien ale cos kiedys chyba czytalem ze tylko jakis naczelny asek uczy walki 2 bronmi na max a on moglby nie chciec uczyc rebelianta^^
hahaha ale bania.
wyzwalałem cape dun (rany to było takie proste przed patchami^^) po raz któryś tam i ciągle mnie zabijali więc postanowiłem spróbować zaklęcia terroru (myślałem że chociaż ci słabsi beda mnie omijac a jak dobrze pojdzie to wszyscy) przy drugim podejsciu uzylem go zanim zaprosilem do druzyny paladyna wendela. efekt byl taki ze krzyknal "wynosze sie stad" i tyle go widzieliXD
rozwalilo mnie to bo poniekad byl wiezniem a na zawnatrz tlum strazy a ten spitolił w najlepsze i nikt nawet nie zareagował^^ chyba niechcący znalazłem drobną lukę w skryptach^^ no cóż^^ wracam do giniecia^^ az nie wiem czy nie lepiej bylo isc w woja bo prawie caly czas i tak w zwarciu walcze.... ale paru przeciwnikow w tym upierdliwe ogry zalatwilem w miare na luzie wlasnie kulą ognia^^ bez niej (np łukiem) byłoby duzo trudniej
dobra po zdobyciu cape dun (wendel polegl debil:/) skoczyl mi 14 poziom i moglem zlodziejstwo podniesc i skrzynek sie nauczyc otwierac. poszabrowalem wszystkie w miescie i jaskiniach pod nim ale łupów ciekawych brać.
tak sobie mysle, w zbroi maga (zbroje buntownikow to samo na bank) leją mnie orkowie i najemnicy w zbroi najemnika pewnie mnie beda lac buntownicy...
czy jest jakas neutralna gałąź zbroi na poczatek? nie wiem - złodzieja? łowcy? w tych sie da wszedzie isc? i jak sie do tego ma zbroja aska? w niej tez wszedzie chca bic (buntownicy przynajmniej)?
Leją cię gdy łazisz w zbroi? Ja nawet gdy łaziłem przed szefem orków w zbroi paladyna to żaden mi złego słowa nie powiedział.
ale ja mam jakieś łatki usprawniające grę;P
zresztą już nie gram, nawet z nimi gothic troszkę ssie...
ale jak wojem grałem to spokój był, zbroja łowcy calkiem zacna na początek a nikt mnie w niej nie napastował w żadnym obozie.
bandyty za to porażka wszędzie łoić mnie chcieli^^ nawet nie wiem czy nie lał mnie kolo co mi ją sprzedał^^