PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=864043}
9,0 2 497
ocen
9,0 10 1 2497
God of War: Ragnarok
powrót do forum gry God of War: Ragnarok

Ragnarok przypomina bardziej obszerny dodatek do GoW 4 niż pełnoprawny sequel. Spodziewałem się rewolucji i przeskoku jakości jak pomiędzy GoW 3 i GoW 4, a dostałem jedynie ewolucję i to nie we wszystkich aspektach na lepsze (m. in. interfejs użytkownika to krok w tył). Niestety widać, że wypuszczenie gry równolegle na archaiczne PS4 nie wyszło jej na dobre m. in. nadal jest masa zakamuflowanych ekranów ładowania (przeciskanie się przez szczeliny w ścianach, bieganie po "świecie pomiędzy światami" itd.); graficznie również gry są niemal identyczne. Rozgrywka jest do bólu liniowa i "filmowa" w złym tego słowa znaczeniu - co chwilę odbiera graczowi kontrolę nad postacią żeby puścić oskryptowaną mini-cutscenke wplecioną w gameplay albo upchnąć gdzieś quick time eventy. Poza srednią walką standardowo przedzieramy się przez lokacje, które przypominają liniowe korytarze z masą niewidzialnych barier, żeby pozbierać skrzynki i inne znajdźki. Wszystko wydaje się ograniczające, monotonne i wtórne. Do tego ciągle jesteśmy prowadzeni za rękę jak małe dziecko, nawet po 5h gry czujemy się nadal jak w tutorialu. Atreus i Mimir podpowiadają nam rozwiązania zagadek albo tłumaczą łopatologicznie, że "możemy iść w prawo aby wykonać zlecenia dodatkowe lub w lewo by kontynuować wątek główny" (parafrazuje tutaj, ale serio jest taka scena w świecie krasnoludów).
Reasumując nie tego się spodziewałem, mam zamiar olać nudne wątki poboczne i przejść tylko główną fabułę, gra nie zachęca mnie niczym żeby wbijać platynę. Poczekam na GoW 6 w mitologii egipskiej, ta gra powinna być już tylko na PS5 i mam nadzieje, że będzie dużo lepsza.

ocenił(a) grę na 9
celebes

Zgadzam się prawie z każdym słowem. Twórcy gier AAA zaczynają traktować graczy jak dzieci, które potrzebują kontroli i podpowiedzi co kilkadziesiąt sekund, jakby człowiek nie mógł sam pomyśleć co ma w danej chwili zrobić, gdzie pójść itp. Swoboda w gameplayu niby jest, ale to iluzja, przez ograniczenia, które nam narzuca gra (m.in. irytujący backtracking). Wszystko jest WIELKIE - menu, czcionka, mapa, kompas... swoją drogą dawno nie widziałem tak okropnego menu, w tak "dużej" grze. Wady "jedynki" nie zostały poprawione, a wręcz przeciwnie - nasiliły się. To wciąż jest niezła gra, ze świetnym systemem walki, ciekawą fabułą i ładnym światem, chociaż niezbyt urozmaiconym w stosunku do poprzedniej części (przynajmniej takie mam wrażenie po 8h gry). A graficzne i technologiczne ograniczenia z konsol poprzedniej generacji czuć co raz bardziej.

Nie wiem no, wciąż gra mi się w to dobrze, ale też cały czas mam z tyłu głowy takie odczucie, że twórcy zwyczajnie poszli na łatwiznę z tą grą - mnóstwo elementów kopiuj-wklej i mało świeżych zmian w rozgrywce. Póki co spore rozczarowanie. :/

ocenił(a) grę na 9
qiks33

Włazisz na największy main stream i oczekujesz nie wiadomo czego… graj w soulsy i nie marudź. Tam cię nikt nie będzie za rękę prowadził.

ocenił(a) grę na 7
___ice___

Właśnie niestety. Seria god of war była mainstreamem już za czasów ps2, a teraz czuć, że chcieli trafić do jak największej widowni i zrobili grę familijną. Gdzie ten duch starego God of Wara? Zbieranie drużynki, quest gonienia za świnią? xd
Niestety Ragnarok jest bardzo bezpieczną grą fabularnie i mało widowiskową. Porównania przez wielu do Marvela słuszne

ocenił(a) grę na 9
Goku22

Rąbanie przeciwników na kawałki to gra familijna? Mordowanie postaci z krwi i kości... fakt o złych intencjach, ale ciągle to jest mordowanie w dość brutalny sposób... dla całej rodziny? Nie powiedziałbym. Duch starego Kratosa został w Sparcie i chyba sam główny bohater o tym mówił nie raz. Ostatnie etapy dają nam to też dobitnie do zrozumienia. Czekałem z nadzieją małą, że w końcu mu się odklei całkiem jak przy pojedynku z Hajmdalem, ale poszli w innym kierunku i nie winię twórców za to, bo spotyka Kratosa w końcu coś dobrego, dlatego ciężko nie przymknąć oka. Serowa jest końcówka i to największy minus. Poza tym scenariuszowo nie ogarnęli w pewnym momencie, ale reżyseria, narracja i klimat są z najwyższej możliwej półki. Jak dla mnie przesłanie, że nie jesteśmy skazani na pisany nam los, który leży w naszych rękach i możemy go zmienić wynagradza wszystko. Ciągle taka historia i gra, które nie wychodzą co roku, a szkoda, bo raz na rok to powinno być takie coś nie tylko od Sony.

ocenił(a) grę na 9
celebes

Mam całkowicie odmienne odczucia. GoW 2018 pozostawił pewien niedosyt. Dało się odczuć, że najlepsze dopiero przed nami. W Ragnaroku twórcy zrobili to czego należało się spodziewać. Są wszystkie światy, a nie tylko część oraz rozbudowano gameplay, jak i fabułę… wszystkiego jest więcej, a część walk czasami nawet z pobocznymi mini bossami potrafi zapierać dech w piersiach. Nie wiem czego się spodziewały marudy jak w tym wątku, ale pewne było, że nikt nie będzie wymyślał koła na nowo.

ocenił(a) grę na 10
___ice___

Dokładnie tak nie wiem czego oni się spodziewali, nie po to twórcy wymyślali podstawy rozgrywki i wszystkich mechanik tyle lat w Gow 2018 by teraz od tego odchodzić owszem nie wszystko jest takie samo bo sporo rzeczy jest dodanych nowych parę ewoluowało ale ogólnie gra dla mnie 10/10 fabuła w końcu poszła z kopyta a nie jak w części z 2018 gdzie owszem też było bardzo dobrze ale w momencie gdzie czułem że zaczyna coś się dziać w opowieści gra się kończyła, tu jest wszystko wiele świetnych nowych postaci relacje między nimi (Kratos - Atreus coś pięknego) zwroty akcji w fabule, serio takie gry jak te wychodzą raz na kilka lat więc cieszmy się tą premierą

ocenił(a) grę na 7
___ice___

Czemu od razu marudy? :)
Ja widzę w tym utarty schemat z the last of us, była przygoda z dwoma bohaterami, pokazanie ich relacji w jedynce. W Ragnaroku moim zdaniem twórcy podjęli się bezpiecznych kroków. Był potencjał na jakiś konflikt i opowieść, która nie zakończy się cukierkowo, która zaskoczy niejednokrotnie. No ja się osobiście rozczarowałem. Może też dlatego, że nie lubię jakichś przekazów w grach, filmach, zmuszania do rozmyślania nad egzystencją. The last of us 1 miało proste założenie, pokazać jak Joel oraz Eli się do siebie zbliżają podczas całej tej wędrówki. Ten świat i bohaterowie nie byli dla mnie czarno-biali, mogłem się zżyć z nimi. Stary GOW też miał proste założenia. opowieść o zemście. Poznajemy los Kratosa powoli. Sami odkrywamy i dopowiadamy sobie. A The last of us 2 oraz Ragnarok mam wrażenie, że przymusza nas do poparcia idei jakimi kierowali się twórcy oraz morału jaki niesie ich historia. Nie ma niedopowiedzeń, nie ma tylu odcieni szarości. Dla mnie właśnie to są utarte schematy. być może jeszcze nie w grach, ale ja nie lubię takich zabiegów. Jeżeli miałbym się przyczepić do mechaniki, bo myślę, że gram dość sporo i zwracam na pewne aspekty uwagę. Mechanika była na prawdę dobra, przyjemna, ale...
Gra gdzie mamy półotwarty świat zmuszając nas do każdej potyczki popełnia błąd. Co z tego, że mechanika fajna i jesteśmy już silniejsi, powinno to sprawiać radość. Nie sprawia bo jesteśmy jako gracze bezsilni. Nie mamy możliwości ominąć starcia, a jest ich pełno i przy tak dużej grze to na prawdę męczy. Gra zazwyczaj albo jest liniowa i ta długość i mnogość starć jest odpowiednia. Albo otrzymując ogromną grę powinniśmy otrzymać również więcej możliwości i wyborów, żeby nie było tej monotonii. Poza tym wszystko jest w porządku i gra bardzo dobra. No, ale od God of wara oczekiwałem po prostu więcej.

ocenił(a) grę na 9
Goku22

dla mnie przekaz w TLOU2 jest równie jasny i morał do mnie trafił. I wiesz co jest najlepsze? Że jest źal do Ragnaroka, że nie zrobili przewrotu, który zszokowałby wszystkich... tak samo jak do TLOU2, że gra się bardzo róźni od Part I i fabularnie szokuje, bo przecież można bylo zrobić nową przygodę i grę drogi. Zachowawczo i bezpieczniej nie szalejąc w fabule... ragnaroka ci to nie przypomina? Także tak,,, dogodzić wszystkim się nie da.
Ja tam nie mam zamiaru marudzić, że gra powinna wyglądać inaczej, bo miałem o niej inne wyobrażenie.. zwłaszcza, że jakość wylewa sie na każdym kroku z ekranu w każdej z nich i dobrze, że takie gry są.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones