Bodaj 15 sezonów. W 2013 jakoś doszedłem do końca. Po 5-6 sezonach? Polecam granie 4-ligowcami angielskimi, tam po 6 sezonach dopiero powoli zaczyna się zabawa.

na jakim grasz poziomie ?

Na Zawodowcu. Poziomy wyżej w 14 niestety są zmodowane.

no tak to by wyjasnialo moja ciekawosc , ja po 2 sezonach na swiatowej klasie mam zszargane nerwy i siwe wlosy na lepetynie

Tak, też grałem na klasie światowej (tak jak w 13), ale po prostu się nie dało. Masakra się działa.

zmodowane? tzn? Ja dopiero na legendarnym odkryłem na nowo fifę. Najbardziej zajadłe mecze, dzieje się wiele nieprzewidywalnych rzeczy, często gra się z bijącym sercem, kiedy ma się np 35% posiadania piłki, prowadzi się 1:0 i muruje się przez cały mecz swoją bramkę, to są emocje! Ogólnie mimo wszystko tylko poziom legendarny przypomina najbardziej realistycznie prawdziwy futbol. Polecam klasę światową odpalić znowu, w końcu można się przyzwyczaić, no a później legendarny.

kilka goli z moich potyczek:

https://www.youtube.com/watch?v=v_8AkNnU1KI

https://www.youtube.com/watch?v=bsMgJ0uknyk

https://www.youtube.com/watch?v=zZ0MbPnHXWM

https://www.youtube.com/watch?v=uEPOk9esbEI

https://www.youtube.com/watch?v=AXeWtancMMU

a na koniec, gol po którym sprzedałem swojego bramkarza:)

https://www.youtube.com/watch?v=_i04zv-rX3s

nie wstydz sie zuploaduj nam caly mecz z realem, barca na legendarnym zacznij od ustawien zanim puscisz nam mecz chetnie go obejrze :)

myślisz, że kantuję?:) dobra, nagram Real-Barca na legendarnym w przeciągu tygodnia jak będę miał czas. Tylko nie spodziewaj się 5:1 czy coś bo to mało możliwe a jak wiesz legendarny jak mówiłem jest najbardziej realistyczny. Ostatnio jak sobie grałem Real-Barca to było bodajże 4:3 dla mnie.

nie real barca tylko twoj ligowy mecz z ktoryms z tych zespolow :)

w następnym sezonie więc bo już z nimi grałem:) A niedługo ukończę ten sezon to nagram. Z nimi się bardzo trudno gra bo dostają takiego kopa u siebie że hej . Ale jako gospodarz w ustawieniu bardzo defensywnym i tylko czekającym na kontra ataki ograłem je bodajże 2:1 i 3:2. Na wyjazdach raz przegrałem i raz zremisowałem. Nagram w przyszłosci to ci pokażę.

mi sie nie spieszy

aha nagraj tez koncowke poprzedniego meczu zeby byla ciaglosc bo moze za 30/40 razem uda ci sie niechcaco zremisowac :)

taa chciało by mi się marnować czas i grać 40 meczów żeby ci udowodnić. Zobaczymy, może i tak nagram.

bede wdzieczny gdyz naprawde ciezko mi uwierzyc ze na tym poziomie daje sie grac - moze wyjdzie jakis jeden normalny mecz na 10 , w 9 pozostalych cpu wydyma cie na amen :) ( oczywiscie nie mam na mysli tego ze nie potrafisz grac tylko ze nagle stracisz kontrole nad tym co sie dzieje na boisku przypadkowo afkorz :) .Pozdr

owszem cpu dyma ale ja jego też, jak cpu np strzeli ci gola na 2:1 w 87 minucie to jeśli nie popełnisz błędu to strzelisz gola w 90 minucie również bo cpu daje szanse i zaczyna wyjątkowo słabo kryć w pewnych momentach (zwłaszcza po strzelonych bramkach) . Jeśli człowiek wychodzi na prowadzenie to wtedy na odwrót, cpu dostaje takiego kopa - gra jak z nut. Zmieniam nastawienie zespołu na defensywny (lub superdefensywne) czasem nawet zmieniam formacje na taką z 5 obrońcami (jeśli zespół cpu jest silniejszy) i bronię wyniku aż CPU trochę spowolni grę. Różnie się to układa. Prawda, że CPU czasem chamsko dyma i można się od niego nie obronić ale w obrębie całego sezonu to normalne, że można czasem przegrać mecz w dramatycznych okolicznościach. Na legendarnym ze 2 tygodnie temu zdarzyło mi się pierwszy raz przegrywać 3:0 i wygrać 3:4. Takie mecze się pamięta. Również pamiętam finał pucharu kraju. 5:4 z Atletico. Cpu ciągle wyrównywał ale w 90 minucie ostatni cios zadałem ja. Jak zacząlem grac na legendarnym to dostawałem równo po dupie ale za 3-4 dni się przyzwyczaiłem i gra zaczęła być satysfakcjonująca. A nagranie jakiegoś meczu zrobię w przyszłości, tylko ogarnę jakiś program do kompresowania bo nigdy nie umieszczałem na YT tak długiego filmiku i na razie nie grywam bo grypa mnie zmogła od 2 dni.

To znaczy, że seriami traciłem bramki w końcówce, jeśli tylko prowadziłem lub remisowałem. Wśród moich znajomych bywało podobnie, więc dość trudno mi uwierzyć w przypadek. Nie wiem, może tylko Klasa Światowa ma takie defekty. No i przyjęcia piłki przez moich zawodników naprawdę były masakryczne. Odskakiwała im na dwa metry. Natomiast może spróbuję Legendarnego, bo co to za kozaczenie, że się leje wszystkich jak chce na byle Zawodowcu.

zmieniasz nastawienie na superdefensywne, tniesz bez litości wślizgami i wynik obronisz. A co do tych skryptów mecze są przez to bardziej ekscytujące. Na legendarnym też tak jest. Pamiętaj jednak że jest tez tak w druga stronę, jeśli cpu strzeli ci gola w końcówce to znowu cpu zaczyna słabo grać, odsłania się i słabo kryje, wtedy to człowiek łatwo może strzelić mu gola. A jak wtedy będziesz miał rożnego to na 90% padnie gol dla ciebie. Co do poziomu legendarny - jak człowiek nauczy się grać na tym poziomie z cpu to będzie miał z grania satysfakcję ogromną a niektóre zajadłe mecze na prawdę będzie się pamiętało.

Poszedłem za Twoją radą i - póki co - jest naprawdę fajnie. Gra się znacznie ciekawiej, radość z takiej bramki w 90 minucie, czy tworzenie kombinacyjnych akcji daje dużą przyjemność z gry. I gole przez to jakieś ładniejsze. Jest git.

no to cieszę się, można się nauczyć i przyzwyczaić i satysfakcja gwarantowana. Ostatnio z Valencią w pucharze Króla u siebie 4:2 przegrałem, u nich przegrywałem 0:1 i wygrałem 5:2, dwa ostatnie gole strzeliłem w 85 i 87 minucie:) takie coś się pamięta:) Miałem Ci przesłać swój mecz, teraz mi karta graficzna padła i artefakty mam kuźwa. Jak ogarnę nową to coś prześlę, Ty też możesz, chciałbym zobaczyć jak pykasz.

ja gram od drugiej ligi angielskiej na legendarnym. Rok 2021 i dopiero teraz mój zespół ma 4 i pół gwiazdki. Najważniejsze to kupić najlepszego łowcę talentów. Po tylu sezonach nasi wychowankowie potrafią zostać gwiazdami, innych słabiej rokujących się sprzedaje, ogólnie fajna zabawa. Co do symulacji, też symulowałem około 70% meczów ale ostatnie 2 sezony symuluje może z 10% bo inaczej to bym nie wypełnił powierzonych celów.

*od drugiej ligi hiszpańskiej znaczy się, przejęzyczyłem się

caly czas czekam na footage z twojej kariery na legendary z jakims topowym zespolem z uwzglednieniem aspektow o ktorych kiedys wspominalem :)

dobra nagra się, nie ma problema

chociaż żeby nagrywać końcówkę jednego meczu i następny to nie za bardzo, bo głupio to będzie wyglądać jak inni będą oglądać ten film.

dobra nagraj jeden mecz , ale przynajmniej pokaz ze na legendary ;)

nagrałem 2 mecze z Barceloną. Za pierwszym razem grałem lepiej, za drugim słabiej ale ogólnie słabo jakoś mi się grało choć oczywiście wygrałem ale nie w pięknym stylu, może nagram jeszcze coś, jakiś bardziej epicki mecz kiedyś a póki co przekonwertuję to jutro i umieszczę na YT jutro albo we wtorek i dam Ci znać.

PS: Żałuję że nie nagrałem niedawnego swojego meczu z Bayernem w finale LM. 2x po 6 minut. wynik 8:4 :)

masz, 2 pod rząd mecze, jak widzisz gram na wyjeździe co jest trudniejsze.

https://www.youtube.com/watch?v=931yJUrt7hw&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=VBOCBMC1X1g&feature=youtu.be

wierze ze to legendary zastanawia mnie jedno , w jaki sposob puszczasz takie petardy bo grajac silnymi klubami taaakie mi nie wychodzily , gdybym potrafil tak strzelac to moze udalo by mi sie tez wygrac

dobrze strzelających zawodników kupuje a po drugie praktyka - wiem kiedy pasek siły napełnić w połowie, kiedy mniej niż połowa, a kiedy więcej do tego często strzelam (bo lubię) i wchodzi. Może nagram kiedyś mecz jak gram na legendarnym 3 gwiazdkowym klubem z Barcą i nie przegrywam. Czasem mi się udawało.

Na koniec, jeden najlepszych strzałów jakie mi wyszedł:

https://www.youtube.com/watch?v=GFhBVLVacPo

a takie wolejki pewnie też tobie wchodzą czasem

https://www.youtube.com/watch?v=zZ0MbPnHXWM&noredirect=1

takich volejow sie nastrzelalem ale sily strzalu ktore aplikujesz na tych innych filmach nie widzialem ani u siebie ani u cpu dlatego sie dziwie jak ci one wychodza

przecież nie oszukuje, kiedyś jak zaczynałem to pudłowałem dużo, teraz się nauczyłem, często walę gole z daleka. Zobacz jak inni strzelają, obejrzyj sobie np to.

https://www.youtube.com/watch?v=wm7sXGmFqqg

Grasz na pececie byc moze wersja konsolowa rozni sie fizyka a przynajmniej tak mi sie wydaje

ta Fifa na nowe konsole jest na nowym engine więc jakoś może się różnić ale te wersje na pc i na stare konsole są takie same. Tutaj np jakiś koleś strzelił prawie takiego samego gola jak mój:

https://www.youtube.com/watch?v=WOnm6awZWro

W takim razie przychodzi mi na mysl konfiguracja suwakow gry .Ja mam usrawienia domyslne ale zawsze mozna tak ustawic ze niemal kazdy strzal to gol a jak jest u Ciebie ?

u mnie jest siła strzału ustawiona na 60, u CPU też bo wkurzony kiedyś byłem jak mało goli padało z daleka. I nic więcej. Ale powiem ci, że różnicy nie wyczujesz żadnej. Mogę nagrać w przyszłości film z nieruszanymi suwakami w ogóle i też będę bomby walił z daleka.

teraz gram w nowy world cup i nawet tam nie moge strzelac takich petard jak ty ( gameplay jest bardziej przyjazdny napastnikom ) ale pobawie sie suwakami i zdam ci raport jutro :)