Wiem że był postacią historyczną, ale czy uczynienie go asasynem w feudalnej Japonii nie jest złamaniem jednej z podstaw Kreda o "wtapianiu się w tłum"?
Naoe będzie od wtapiania się w tłum i cichych eliminacji a Yasuke od konfrontacji
A ja powiem ze poza daniem nam RODOWITEGO PRAWILNEGO SAMURAJA, to ubi robi cyrk wokol tego jaki to nie historyczny on byl, malo tego dla ironii mamy rowniez historycznego poprawnie SYNA samego Nagatao Fujibayashi-ego. No ale przeciez TO SA FAKTY HISTORYCZNE..... no ale sweet baby inc robi swoje.....
Od początku było wiadomo że zgodny z historią, w pierwszej części mamy wyjaśnienie dlaczego tak wiele się nie zgadza historycznie. Poza tym to nie pierwszy raz kiedy wymyślają krewnych postaci historycznych
Bujda z tym samurajem, historycznie czarny ? nie wydaje mi się... to tak jak zrobic legendarną postać Django i dać bialasa, bitch please
"to tak jak zrobic legendarną postać Django i dać bialasa, bitch please"
Pierwowzór Tarantino:
https://www.filmweb.pl/film/Django-1966-38308
Jak lubię i szanuje Quentola i większość jego filmów, tak Django maluję mi się głównie jako przereklamowane gówno, które ma parę ciekawych scen. I to tyle. Oryginał z Franco Nero to zupełnie inny film, na szczęście dużo lepszy. Poza tym.. Django to legendarna postać? Może jedynie wśród fanów klasycznego spaghetti westernu, ale tutaj znów mówilibyśmy o białej wersji rewolwerowca.
Tylko, że filmowy Django walczył w wojnie secesyjnej po stronie Unii, i to była zupełnie inna postać niż czarny niewolnik z filmu Quantino. Użytkownik, któremu odpowiedziałeś miał zapewne na myśli to, że Django był inspirowany prawdziwą historią Bass Reevesa.
To Twoje uprzedzenia, tylko Ty widzisz, że czarny człowiek jest czarny i nie ma skośnych oczu. To kwestia otwartości na Diversity.
To raczej normalne, że na wyspie pełnej Azjatów będąc osobą o innej karnacji{ w dodatku jedyną} się wyróżnia i raczej nie może się ukryć. Ale śmiało wmawiaj sobie że to moje "uprzedzenia" bo dla takich jak ty tak jest.