Najbardziej w tym serialu interesował mnie wątek organizacji DHARMA - pod tym względem kocham 2 sezon! Łabędź, liczby, lockdown, stacja Perła - to było coś! Szkoda, że w sezonie 5 z tajemniczego rządowego projektu zrobili jakiś cyrk z hipisami, nad którym nikt nie panował. Jestem trochę zawiedziony, że twórcy w ostatnim sezonie całkowicie poszli w stronę mitologii wyspy, "świecącego źródełka" i takich tam. Przykre :(
Mam identyczne zdanie. Jedna z moich najbardziej ulubionych scen(2 sezon):
http://www.youtube.com/watch?v=DgsNjTyGsRk
Dzięki za linka przypomniałeś mi nim jedną scenę : http://www.youtube.com/watch?v=oXV1kDeorWo&feature=PlayList&p=71184AF947F00497&p laynext_from=PL&playnext=1&index=17
I jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=qDQxuUEMiV8&feature=related
Muzyka z początku filmu pasuje idealnie :D
ja też najbardziej lubię drugi sezon, zgadzam się pozaczynali fajne wątki a zrobili z nich cyrk na kółkach
Ta, a potem jak się okazało, całe to zwiedzanie i przeszukiwanie poszczególnych stacji było funta kłaków warte... Jak dla mnie Lost może się spokojnie zakończyć na 5 sezonie - wysadzili źródło elektromagnetyzmu co odwróciło wszelkie wydarzenia - samolot nigdy się nie rozbił.