Temat o piątym odcinku finałowego sezonu LOST "LATARNIA" [Jack] SPOILERY!
jak się okazuje pochodzenie innych na wyspie na początku 2 sezonu też było
zaje*****e tajemnicze potem ludzie ze statku widmora/penny następnie ludzie
ze świątyni (już wiemy że w alternatywnej rzeczywistości japoniec byłby w
stanach)...
zakończenie lost wydaje mi się coraz bardziej pewne:
rozbitkowie będą mieć okazje do ucieczki z wyspy ale odmówią bo będą
chcieli tam zostać, w alternatywnej rzeczywistości (która okaże się
nieprawdziwa) zobaczymy że bez rozbicia na wyspie będą nieszczęśliwi w
normalnym życiu...
jest jeszcze dużo zagadek a odcinków coraz mniej...
No tak, to niezaprzeczalny fakt. Choć z drugiej strony nawiązania do religii w serialu się pojawiły. Serial dotyka też tematyki życia po życiu. Jacob i gość w czerni mają jakieś nadprzyrodzone zdolności, których moim zdaniem nie da się racjonalnie wytłumaczyć. A zakładając, że przykładowo Lucyfer chciałby mieć Sawyera po swojej stronie to chyba nie powiedziałby mu, że jest diabłem wcielonym, tylko właśnie, że był kiedyś człowiekiem, po to żeby go przekonać. Może to po prostu czerpanie twórców Lost z różnych źródeł nasuwa mi takie skojarzenia. Ale na przykład istnieje legenda według, której Lucyfer kochał ziemską kobietę. Jednak Bóg upokorzył go w ten sposób, że kiedy tamten mógł wyjść na ziemię z otchłani to kobieta ta już dawno nie żyła.
A np. opętanie czy też tajemnicza choroba, która dotyka niektóre postaci. Według religijnych osób "opętanie jest tzw. dopustem Bożym, szatan sam z siebie nie wstępuje w ludzi tylko z woli Bożej. Szatan mimo ze ma wielką moc to nie jest ona i nigdy nie będzie większa od mocy Boga, wiec Szatan musi podporządkować się Bogu. Bóg w ten sposób zsyła na człowieka niesamowite cierpienie. Nie robi tego przypadkowo ale wybiera osoby które będą w stanie to przyjąć i dzięki temu ocalić wiele dusz ludzkich."
W serialu po prostu jest tyle nawiązań do duchowości i wiary, że trudno uniknąć takich skojarzeń. Bohaterom ukazują się zmarli itd.
O Jacobie też wiele nie wiemy poza jego imieniem. Może podobnie jak Locke zmienił imię i nazwisko na Jeremy Bentham, również Jacob ukrywa swoją prawdziwą tożsamość. A przeciwnik Lucyfera "Jest kojarzony z elementem ognia, który symbolizuje spalanie rzeczy tymczasowych i przejściowych, dzięki czemu tylko czyste wewnętrzne światło może oświetlać nam drogę. Jest nazywany życzliwym Aniołem Śmierci, ponieważ przynosi nam oswobodzenie i nieśmiertelność. Jest Aniołem Końcowego Rachunku i Ważącym Ludzkie Dusze." Mowa o Michale, który jest archaniołem. Kojarzy się nieco z motywem Jacoba i Richarda.
Lucyfera pierwotnie nazywano "ten który niesie światło", to by się zgadzało z tym, że Locke widział jasne światło spotykając pierwszy raz potwora. Poza tym to stwórca zła, a podział na czarne i białe w serialu dobrze się z tym komponuje. Armageddon to natomiast ostateczna bitwa pomiędzy armiami dobra i zła. Również można to uznać za jakieś nawiązanie.
Lost wydaje się czerpać z różnych wierzeń i religii więc może coś w tym jest. W każdym razie zgadzam się, że niektóre kwestie powinny się rozwiązać w odcinku o Richardzie Alpercie.
Z tym niezaprzeczalnym faktem to chodziło mi oczywiście o to, że Flocke przyznał,że był człowiekiem.
"W wyniku dzisiejszego trzęsienia ziemi w Chile, nad epicentrum u zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej powstała fala tsunami kierująca się w stronę Hawajów,Cała nasza załoga i aktorzy znajdują się bezpiecznie daleko do stref przybrzeżnych - powiedział Damon popołudniu. Jorge Garcia ciągle mnie rozwala w Scrabble przez iPhone z domu Kena Leunga. Nasza cała ekipa z Hawajów docenia pozytywną energie przesyłaną w tę stronę - dodał."
Jestem w ogóle załamany, że są ludzie, którzy czegoś takiego nie rozumieją. No po prostu ręce opadają. Zresztą kompletnie nie rozumiem po co jakiś serial oglądać od innego sezonu niż pierwszy?!!
Co do pytania z synem Jacka skąd się wziął - eee urodził się ze związku Jacka z panią X nieznaną, którą zapewne poznamy w kolejnych odcinkach.
Podsumowanie spoilerów z kolejnego podcastu Ryana, spoilerów od producentów i aktorów oraz informatora DarkUFO. Uwaga - duże spoilery.
Na DarkUFO pojawiła się informacja od rzetelnego źródła co do tego, co ma być nagrywane. Brzmiała "Obóz na plaży. Dzieci. 23AD.". Spekulowano co oznacza owe AD, największe poparcie miało rozwinięcie Anno Domini, co znaczyłoby, że zobaczymy akcję w... 23 roku. Pewien fan wybrał się na plan i oto czego się dowiedział:
W czwartek, o 10 rano wybrałem się na Police Beach. Gdy tam dotarłem zauważyłem taśmę zagradzającą drogę rozwieszoną jakieś 100 metrów od obozu, ale, że nikogo nie widziałem przeszedłem przez nią. Podszedł do mnie ochroniarz, powiedziałem, że jestem fanem Lost i chciałem obejrzeć obóz. Odpowiedział, że mam kilka minut bo zaraz zaczynają kręcić. Dodał, że taśma była rozwieszona bo chcieli nie mieć na plaży śladów stóp, ponieważ nagrywana będzie scena z 23 roku (tak powiedział, więc mamy potwierdzenie, że chodziło o rok). Zapytałem, czy pojawi się ktoś z głównych bohaterów, ale powiedział że nie. Tylko dzieci będą grały pewne postaci które znamy. Ustawiłem się za taśmą i rozbiłem własny obóz. Miałem aparat z 40-krotnym zoomem więc mogłem robić zdjęcia tego, co się działo. Nie byłem wystarczająco blisko, aby powiedzieć kim były postacie ale jedna z nich była cała ubrana na biało, druga miała czarne spodnie, białą koszulę i czarną kamizelkę (od tyłu wyglądała jakby była ubrana cała na czarno). Wyglądało to jakby nagrywali scenę pokazującą ich od tyłu, siedziących na kłodzie, patrzących na ocean i prawdopodobnie rozmawiających (chociaż nie widziałem nad nimi mikrofonu). Po godzinie przeniesiono kłodę i zmieniono ułożenie kamer. W kolejnej nagrywanej scenie była postać ubrana na czarno (nie wiem czy postać w białym nie brała udziału w scenie, mogłem jej po prostu nie zauważyć przez zasłaniającą ekipę) siedzącą na kłodzie a druga postać wychodząca z dżungli i przysiadająca się do osoby w czarnym miała na sobie długą żółtą tunikę i czerwone spodnie lub bluzkę. Jeśli dobrze zauważyłem, osoba w żółtym to dorosły a w czarnym zdecydowanie dziecko. Oglądałem ich przez 3 godziny i przygotowywali się do kolejnej sceny ale wtedy padły mi baterie w aparacie więc się zmyłem.
Kolej na spoilery od Damona, Carltona i aktorów:
- Matką dziecka Jacka jest ktoś kogo już znamy.
- Możliwe, że zobaczymy Walta.
- Ilana i Richard odbędą rozmowę.
- Ktoś przybędzie na wyspę.
- Nie powróci Abbadon.
- Dostaniemy odpowiedzi co do powiązania między Libby i Hurleyem.
- Zobaczymy Vincenta.
- Teraz jest pisany scenariusz do ostatniego odcinka. Właśnie zakończono nagrywanie odcinka 15.
- Możliwe, że dowiemy się czy ptak naprawdę wykrzykiwał "Hurley".
- Terry O'Quinn powiedział "Duża grupa ludzi na planie pracuje znowu razem".
- Będzie coś dla fanów Charliego.
- Powróci Widmore.
- To czy Jacob dał listę Benowi lub Innym podlega dyskusji. Mógł po prostu kłamać aby Jack go zoperował.
- We fragmencie nadchodzącego odcinka widzimy Sayida mówiącego "Najwyraźniej jestem zły.". Miles mówi mu, że był martwy i "Cokolwiek przywróciło cię do życia - to nie oni." (prawdopodobnie chodzi o ludzi ze Świątyni). W Świątyni pojawia się Claire i mówi Dogenowi, że "On" chce z nim porozmawiać.
- Zobaczymy kolejny obraz namalowany przez Jacka Bendera.
- Niektóre z nazwisk postaci mają znaczenie.
- Jacob mówił prawdę gdy powiedział, że ktoś nadchodzi.
- Dowiemy się, czy Desmond naprawdę był w samolocie.
- Nie dowiemy się więcej o Annie.
Ostatni spoiler od Damona brzmi: "Woda"
Podsumowanie podcastu Ryana:
W 13 odcinku:
- Jack i Locke odbędą ważną rozmowę, Sawyer opowie o swoim planie Jackowi.
- Podczas wędrówki przez dżunglę Jack zapyta Sun czy ufa Locke'owi.
- Locke zapyta Claire, czy widziała Sayida. Po tej rozmowie Locke pobiegnie go szukać. Gdy go znajdzie, Sayid powie, że strzelił do Desmonda.
- Claire spotka Desmonda gdy będzie szła do agencji adopcyjnej. Przekona ją, że powinna się udać do prawnika. Razem wsiądą do windy.
- Gdy Jack i David przybędą na odczytanie testamentu Christiana, Jack dostanie telefon od swojej byłej żony.
Z planu:
- Jack, Ben, Kate i Sawyer nagrywali sceny w czymś w stylu łodzi podwodnej.
- Jack, Sawyer, Jin i Sun w pewnej scenie byli cali mokrzy.
Z planu 15 odcinka:
- W dżungli ustawiono jakąś wioskę. Sceny nagrywane w niej miały miejsce w 23 roku.
- Zobaczymy chłopca ubranego na czarno i kobietę o imieniu Claudia, która powie, że jest jego matką oraz inna kobieta, którą nazywają Matką powie Jacobowi, że zabiła ich matkę. (Tak, pokręcone...)
- Zobaczymy dorosłego Jacoba w 43 roku. Został wysłany przez Matkę po drewno na opał. Gdy wraca, jego wioska okazuje się doszczętnie spalona.
- Chłopiec którego widzieliśmy w The Substitute jest także na liście aktorów do tego odcinka jako "Młody Jacob".
- Chłopiec w czerni jest grany przez Ryana Branforda (czy jakoś tak).
- Claudia jest grana przez Lilę Lauren.
- Matka jest grana przez Allison Janney.
- W innej scenie były dzieci. Jeden w białym ubraniu, drugi w czarnym. Siedzieli na kłodzie i rozmawiali. Scena miała miejsce w 23 roku. Prawdopodobnie chodzi o młodego Jacoba i młodego Mężczyznę w Czerni.
- Widziano też nagrywaną scenę z młodym Jacobem i jego matką w której było dużo dialogów.
- Scena z Hurleyem - biegnie przez ulicę i podnosi kupon.
- W innej scenie z Hurleyem jest on i dużo dzieci.
- Tam gdzie były klatki ustawiono maszynę do "robienia deszczu". W scenie brali udział Jack, Kate, Sawyer, Sun, Jin, Claire, Hurley i Lapidus.
- Nagrywano scenę po północy, w lesie, z dymem. Miał w niej miejsce dialog pomiędzy dwoma dziećmi:
- Jacob, co robisz?
Dużo krzyków, walki.
- Idę z nimi, z innymi ludźmi. Chcę wrócić do domu, do mojej matki.
- To nawet nie jest nasza prawdziwa matka.
- Nie ufasz mi, ale pewnego dnia mi uwierzysz.