O "zwykłych ludziach w niezwykłych sytuacjach" opowiada realizowany dla 1TVP serial "Zaginiona", zainspirowany prawdziwą historią o zniknięciu przed kilku laty maturzystki jednego z warszawskich liceów... Inspirację do serialu, Wojciech Tomczyk znalazł podczas prac nad filmem "Sposób na Alcybiadesa". "Zaginiona" - jak mówi scenarzysta -... O "zwykłych ludziach w niezwykłych sytuacjach" opowiada realizowany dla 1TVP serial "Zaginiona", zainspirowany prawdziwą historią o zniknięciu przed kilku laty maturzystki jednego z warszawskich liceów... Inspirację do serialu, Wojciech Tomczyk znalazł podczas prac nad filmem "Sposób na Alcybiadesa". "Zaginiona" - jak mówi scenarzysta - jest historią fikcyjną, ale składają się na nią zdarzenia prawdziwe. Osiemnastoletnia, bardzo dobra uczennica Ula Tokarska (Agnieszka Grochowska - studentka IV roku Akademii Teatralnej) nagle znika. Znika z domu, gdzie pozornie jej niczego nie powinno brakować. Matka prowadząca przedsiębiorstwo transportowe i ojciec szef plotkarskiego pisma to ludzie dobrze sytuowani, wzbudzający zazdrość otoczenia. Akcja serialu koncentruje się przede wszystkim na rejestracji prowadzonych przez nich poszukiwań dziewczyny. W role rodziców zaginionej wcielą się Danuta Stenka i Jan Frycz. Sekta, organizacja zajmująca się handlem kobietami, prosektorium - to miejsca, do których trafiają podczas poszukiwań. Włącza się w nie przyrodni brat dziewczyny - Jacek. Musi minąć sporo czasu zanim rodzice uświadomią sobie, że zniknięcie córki to nie był przypadek, że być może jeszcze, kiedy była w domu, przegapili coś ważnego. "Dopiero, kiedy wydarzył się dramat, rodzice stanęli przed koniecznością uświadomienia sobie prawdy" - mówi Tomczyk. "Zaginiona" to historia dramatyczna, ale nie pozbawiona nadziei, wiary w ludzi. "Życie w rodzinie wymaga wysiłku, ale jest możliwe. Możliwe jest przebaczenie, możliwe jest odbudowanie rodzinnych więzi" - mówi o przesłaniu serialu Tomczyk. W trakcie prac nad scenariuszem Tomczyk konsultował się z policjantami, psychiatrami, a także ochotniczkami zwalczającymi handel kobietami. Rozmawiał ze specjalistami od "prania brudnych pieniędzy", jak też ludźmi, którzy zetknęli się z problemem zaginięcia. Spotkał się też z ludźmi, którzy wydostali się z sekt, jak i tymi, którzy nadal w nich pozostają. czytaj dalej