John i kayce muszą poradzić sobie z nowymi przybyszami w mieście. Lloyd jest w niełasce Ripa.
Uwielbiam Yellowstone od pierwszego sezonu i to jest pierwszy odcinek, który mnie zwyczajnie znudził. Po pierwszy mocny odcinku, myślałam, że akcja będzie tylko przyspieszać a nie dość ze nie było fajerwerków, to 5 odcinek to jakaś parodia.
Wątek z Lloydem mega na siłę, w dodatku z tego co zapowiadała końcówka "in...