Wstrętne babsko, które niestety rządziło sobie długie lata haremem, po tym jak doprowadziła Selima do bratobójstwa. Ale aktorka gra świetnie swoją niewdzięczną rolę.
W realu to Mihrimah wcale się nie obraziła i to ona rządziła haremem za czasów panowania Selima. Nurbanu zaczęła sprawować władzę dopiero gdy została Valide w 1574 roku i to jeszcze Mihrimah jej mieszała, zanim zmarła w 1578 roku.
Co do aktorki to Merve nie jest świetna IMHO, lepsze były kreacje w tym serialu.
tez się pod tym podpisuje.. nie znosze serialowej nurbanu..wywołuj we mnie ogolne obrzydzenie i jako postac kobieta i aktorka. jest okropna. hurrem była dwuznaczna, mahi pokrzywdzona, nurbanu jest odpychajaca..może tak swietnie gra swoja role, ale nie mogę na nia patrzec
nic dodać nic ująć. mamdokładnie takie same odczucia. jest odpychająca dla mnie jako aktorka i jako postać. i czy mi się wydaje czy ciągle ma jedną minę?
dokładnie..jedna mina i wynioslosc..aktorka wg mnie się nie wysilila.. o ile doceniam gre aktorska wszystkich w serialu, to nurbanu jest porazka..najgorzej odtworzona i zagrana postac..zadnej zlozonosci i emocji..caly czas zadarta brodka i napuszona minka od czasu do czasu wytrzeszczone oczy
Z tą jedną miną to trochę przesada. Przypomnę odcinek, w którym Nurbanu zatłukła śliczną Huricihan - tam robiła jednak też inne, mocno przerażone miny:)
po prostu nie lubię tej francy. zadata broda i napuszona mina. nie podoba mi się. a najgorsze jest to, że nigdy nie poniosła żadnych konsekwencji swoich czynów.
Zgadzam się w 100%. Chodziło mi tylko o to, że aktorka tak dobrze gra tą postać, że aż się jej nie cierpi. To też trzeba umieć.
raczej nie o to chodzi. a to, że lubiłem np. Hurrem czy Rustema, chociaż byli źli, to oznacza, że źle odgrywali swoje role? ja często mam tak, że uwielbiam czarne charaktery, a to z Nurbanu to rzadkość. ani odrobiny sympatii.
Nic podobnego! Hurrem (młoda), Ibrahim i Rustem to moi ulubieńcy i łącznie z sułtanem, w moim przekonaniu, najlepsi aktorzy. A Nurbanu-aktorka widocznie taka już jest niesympatyczna, co zrobić... Najbardziej mnie wkurza ten jej oddech jaki nabiera przed rozpoczęciem każdego zdania.
Najgorsze jest to, że ruda franca nigdy nie poniosła konsekwencji swoich czynów. Była obrzydliwą kreaturą.
Historycznie to sułtan zabił Bayazyda a nie Selim.
Ja w serialu najbardziej nie trawilam tej francy Hurrem i tylko czekałam na jej zgon.
A w czym Nurbanu różni się od Hurrem? Tymi sentymentalnymi BZDETAMI o miłości? Tym, że serial jest tendencyjny i wybiela Hurrem jak się da? Sorry, jak by wyciąć całą grafomanię sulejmana i jego rozkminy, to dostaniemy taką samą zimną sucz jak Nurbanu. Przynajmniej wątek Nurbanu był prowadzony UCZCIWIE. A co do gry aktorskiej - co kto lubi, mnie na maksa drażniły klauniaste grymasy Meryem, wolę już stonowaną grę Nurbanu.
Nuirbanu miała znacznie trudniej, bo jej mężczyzna nie był jeszcze sułtanem, dopiero musiał walczyć o tron a zarazem o życie swoje i swojej rodziny. Dlatego bardziej rozumiem Nurbanu niż rudą wydrę.
Nurbanu to kopia Hurrem, tyle że chyba nawet roztropniejsza, bo na samym początku starała sie nie narobić sobie zbyt wielu wrogów. Może nie jestem obiektywny, ale wydaje mi się, że niektórzy fani Hurrem nie lubią jej, dlatego że Rudej nie udało się jej pozbyć.Na anglojęzycznym forum, które czytałem jeden fan Hurrem przekonywał, że Nurbanu to kolejne wcielenie Mahidevran, bo ukradła pierścionek Hurrem :D
Debile. Jestem pewna, że tak właśnie jest, ni umieją znieść, że ich bogini okazała się za cienka. Zauważylam, ze najwiękdzy fandom rudej to podstawówka i gimbaza - bezrefleksyjni oglądacze. Pozostali to wielbiciele "urody" Meryem oraz jej "cudnych minek" rodem ze słabego sitcomu.
Już nawet nie wspominam o tym, że pierścionek był faktycznie przeznaczony dla Mahidevran, tylko ruda go wycyganiła.
Z tą urodą w cudzysłowie to trochę przesadziłaś. Ładna jest, chociaż nie w moim typie.
Pierścionek faktycznie był dla Mahi, tyle że ja bardziej miałem na myśli co innego, to była inna sytuacja, bo Mahi była wtedy zrozpaczona i walczyła o chłopa (głupio to rozegrała, ale to inna sprawa), natomiast Nurbanu zrobiła to na pogrzebie z wyrachowania, zatem to było nieadekwatne porównanie.
Nie wiem czy przesadziłam czy nie, jestem kobietą i mam jej urodę gdzieś. Mam kolegów, którzy uważają, że nie jest atrakcyjna a przynajmniej nie była zanim nie schudła. Miała tłustą twarz i była dosyć zwalista. Jedynie włosy i usta miała w porządku.
A co do tego pierścionka, to naprawdę mam to gdzieś, bo to jakiś nieważny fikcyjny detal, wrzucony do serialu tylko po to, żeby jeszcze bardziej obrzydzic wszystkim Nurbanu.
Dla mnie i tak największą kanalią zostanie ruda, choćby nie wiem jak ją wybielali, co zresztą czynią na każdym kroku.
oo sporo emocji..pozwole sobie zauwazyc, ze w serialu w zasadzie wszyscy sa wybieleni a serial jest wylacznie o kanaliach..
dla mnie najwieksze kanalie to hurrem i sulej.. z roznica, ze hurrem byla ciekawa postacia (mloda hurrem). i chociaz nie bylam zapatrzona w jej nalana twarz czy w porzo usta, to jej gra aktorska mi pasowala..Byla jakas, a nawet bardzo konkretna, co widac po licznych forach..o starej hurrem nie chce mi sie gadac..a nurbanu jest okropna i ma sie nijak w porownaniu do hurrem..oczywiscie to subiektywne moje odczucie i kazdy bedzie widzial to inaczej..moze scenarzyston zabrako pomyslu by zbudowac postac nurbanu, bo musieli zakonczyc wiele watkow, powybijac synow, wymordowac wnuczeta, ukazac suleja jak sie turla w lozku przez kilka odcinkow w rzekomej rozpaczy po zamordowaniu mustafy czy bajazdyda, i nie bylo czasu by pokazac nurbanu, ktora czasami bywa radosna, moze nawet ma poczucie humoru? wiec pokazali sucha bezemocjonalna lale z wyniosla minka. scena, w ktorej nurbanu przychodzi po synka bajazyda i na luzaku ucina sobie pogawedke z matka dziecka, ktora miota sie z nozem w obronie dziecka byla przegieciem.. nurbanu brakowalo tylko kanapki z salata