Odc.fajny był ale to zakończenie też było bombowe.chociaż normalnie by Polskę taka fala rozwaliła,ale wtedy by nie było następnych odcinków,no nie.

no jasne że by nie było ale zwróć uwagę ze pewnie w następnych odcinkach już nie będzie ani słowa o skutkach wybuchu. Taka specyfika serialu :)

Niekoniecznie.












SPOILERY Z NADCHODZĄCYCH ODCINKÓW, KTO NIE CHCE ICH POZNAĆ, NIECH ZAPRZESTANIE CZYTANIA TERAZ!




















Lekcja 41: Mel
Chłopcy oraz ich maskotki ratują świat przed zagładą ze strony ogromnego, galaretowatego potwora jedzącego wszystko, co napotka.
Lekcja 42: Kólik z Pruchem
Ojciec Andżeliki organizuje dla klasy kulig z grochówką, lepieniem bałwana oraz zabawą na oblodzonym jeziorze. Po drodze dochodzi do pewnego wypadku...
Lekcja 43: Krfawy wtorek
Czwórka głównych bohaterów zostaje wziętych za zakładników przez bandytów ukrywających się w szkole po nieudanym napadzie na kantor.

Te 2 ostatnie są bardzo obiecujące, "Mel" mnie nie przekonuje, ale może być interesująco!

twórcy jakby mnie posłuchali :) Tym razem po ataku mela pokazali w jaki sposób świat odzyskał swój dawny wygląd :)

Nowe odcinki to lipa, ostatni odcinek, który mi sie tak naprawde podobał to gigant, póżniej to już równia pochyła. Mam wrażenie, że twórcom skończyły się pomysły, nie zakładali takiego sukcesu a co za tym idzie tylu odcinków. Naprawde zaczyna wiać nudą, i chyba coraz bardziej historia staje się tylko tłem, i jej rola zmniejsza sie.

Czekam na jakiś powiew świeżości.

nie moge się zgodzic. Moim zdaniem Jasełka to jeden z najlepszych odcinków :) a nowa seria jak na razie wybitna nie jest ale trzyma poziom..

Za to ty masz chyba problem z utrzymaniem pionu skoro twierdzisz że nowa seria przyma poziom.

Niby dlaczego - pochót nie licząc zakończenia był naprawdę dobry.. Mel wprawdzie poczatek był mniej zabawny ale za to ciekawy pod względem kolejności prezentacji zdarzeń. za to od"Ostatniego bastjonu luckości" było już naprawdę super :) Królika jeszcze nie oglądałem.

kolik z pruchem byl slabyy mam nadzieje ze nastempny bedzie lepszy, ale mel i pochot naprawde fajne

'pochót' był OK, ale 'mel' to najbardziej syfiasty odcinek w historii serialu. całość dobiły jeszcze maskotki, które są jednym z gorszych pomysłów ('gigant' też był fatalny). był chyba tylko jeden odcinek, w którym występuje przekliniak, i który nie był gówniany. postać, która ma być śmieszna bo przeklina? w takim razie niech przeklina w śmieszny sposób, bo na razie jest żenująco i na siłę.
a 'kólik' został zjebany koncertowo, można było dodać kilka niezłych rzeczy i zrobić z tego odcinek dobry - chociażby amuptować bohaterom kończyny (czego w sumie byłem nawet pewien). ale autorzy woleli zrobić dowcip o pani frau, która mówi 'zajebiaszczo'. ubawiłem się -.-

Niestety, muszę się zgodzić. "Pochót" to jak na razie najlepszy odcinek, taki na solidne 7 lub słabe 8 na 10. "Mel" spodobałby mi się, gdyby nie sam tytułowy Mel i sposób, w jaki go wyeliminowano. 5/10. "Kulik..." był niestety jednym z najsłabszych odcinków w ogóle, chyba tylko "Ekshumancja" i "Za kólisami" były w moim odczuciu słabsze. Szkoda, bo pomysł był świetny, ale nawstawiali tam niedźwiedzi za kierownicami aut i zombie mówiącego "soczewica-posocznica"... żal! Zauważyłem, że im mniej odcinek jest realny w takim sensie, że wydarzenia zawarte w nim mogłyby się zdarzyć naprawdę z całym tym zapasem bohaterów żyjących na cmentarzu, tym jest słabszy. "Kulik..." 3/10. Jeśli chodzi o Przekliniaka i inne maskotki, to już myślałem, że nikt mnie tu nie poprze, też nie jestem ich zwolennikiem, szczególnie tego pierwszego, ale akurat spodobały mi się w "Melu".

Pochót byłby wporząku, gdyby nie to głupie zakończenie,Mel był słabiutkim odcinkiem , a kulik z pruchem był beznadziejny,chyba jedyne co w nim mi się podobało, to scena gdy higienistka pierdzi,a także tekst:
Konieczko:Ta żywność amerykańska jest zmodyfikowana genetycznie,widziałeś Anusiak jakich oni mają korzykaży?
Anusiak:No, Konieczko prawie sami czarni.