mój ulubiony:
co to jest napletek
-to jak ci skóra z palca schodzi :)
Nauczycielka: Ryby dzielimy na słodkowodne, słonowodne i Anusiak dokończ!
Maślana: Oklejki
- A ty nic nie śpiewasz Czesiu ?
- Zapomniałem słowa
- Jakie słowa ?
- A już wiem. Alleluja, Alleluja
- Czesiu co zrobiłes z gumką ?
- Połkłem
Nauczycielka: Maślana co robiłeś wczoraj
Maslana: Całą noc ściągałem film z internetu
Konieczka: I co, boli?
Anusiak: Strasznie <ale ma pedalski głos...ale moim zdaniem 100000 razy bardziej mu pasuje....jest taki sexy:PPP>
*Pani Frał(moja ulubiona postać:D):
"Jezusie Nazarejski, a co to ma być"
"Won mi z klasy zbereźniku...i stój pod drzwiami do przerwy"
"Zrobie wam taką apokalipse, o jakiej sie świętemu Janowi nie śniło!!"
"Ty grzeszny padalcu"
"Co tu sie wyprawia do jasnej anielki??"
...
Maślana
-ona ma taki wypasiony, amerykański...coś jeszcze??:D
Higienistka
-oczywiście, wspólne spacery, trzymaninie za rączki, słodkie buziaczki, lazanko, miski, miści, macanki... no to ostatnie jak bedziecie troche starsi;P
Anusiak:"No to spieprzaj dziadówo"
Czesio:"ojojoj znikneli:( ooo pićku:D:D"
I duzo dużo innych ale nie pamiętam już :D:D
Maślana:Zauważyliście? Czesio zrobił sie jakiś dziwny: w jednej chwili mowi jak down, a w drugiej nadaje jak wiadomości
<odc.25 seria.3>
*mój tato powiedział kiedyś,że nie ma zamiaru przychodzić do szkoły!
-Jak to nie ma zamiaru
*No, powiedział,że nie ma ochoty słuchać smętów tej starej nierozprawiczonej dewoty!!!
-Czesiu czemu sie nie odzywasz?
-śpiewam psalm.
-jak to śpiewasz,przecież nic nie słychać?
-bo Czesiu śpiewa w środku,w Czesiu......
;)
Mamy cie dość Czesiu.Wypierdalaj!--A co to znaczy wypierdalaj?-Tata tak powiedział wczoraj do mamy i se poszła!
Rodzic maślany:Bardzo ci ładnie w tej piżamce synku..
Odpowiedź Maślany:Zagraniczna??--Prosto z Berlina synku!
Jak chcesz nareperować żabke musisz ja czymś wypchać--A czym??-Mogą być paprochy!
Higienistka:,,No to w niezłej dupie jestem!"
Czesio: A co to jest kiła?
Anusiak: No właśnie, Konieczko to ty jesteś mózgowiec. No chyba, że nie wiesz?
Konczko: Wiem! Kiła to ... to jest taki wyraz.
Zakonnica: A teraz napiszcie rachunek sumienia.
Maślana: Prze siostry a w jakiej walucie?
"A Ty z Barańczakiem dotykaliście się pisiorami"
"-A co teraz Czesio myśli o Hitlerze?
- Że miał za małe wąsy"
- jako miszcz gry dyskfalifikuje czesia za oszukaństwo i upierdlistwo!
- tak czesiu mamy cię dość... wy***dalaj!
- a co to znaczy?
- tata tak wczoraj powiedział do mamy i se poszła
***
- kutafony połamane! uhu hu hu gnoje hu hu hu znajde se wójka i z nim będe grać!
Dwa moje ulubione texty :D
"Bo Ty nie masz wacka"
Ogólnie większość teorii Konieczki :) - teraz nie pamiętam ale coś o Żydówce (odcinek 1)
K: Wiem! Zbudujemy wehikuł czasu, sprawimy, żeby Niemcy wygrali wojnę i zakablujemy tę starą Żydówę na gestapo. W ten sposób nie zostanie facetką i nie zabierze Ci karty.
A: Ty śmierdzący antysemito!
Nie slowo w slowo ale mniej wiecej wygladalo to tak...
- Czesio, a Ty co narsowales?
- Slonko! [pokazuje kartke zamalowana na czarno]
- Na rany Jezusa, czy ty kiedykolwiek widziales slonko?
- Nie, bo mnie razi... A potem mam takie czarne krechy na oczach...
Rozjeba :)
ANUSIAK: Proszę siostry...
KATECHETKA: Czego chcesz, Anusiak?
ANUSIAK: A czy jak wczoraj zakablowałem Czesia na polaju, to...tojest
grzech?
KATECHETKA: Informowanie nauczyciela o występkach innych uczniów nie jest grzechem.To dobry uczynek, Anusiak.
ANUSIAK: Aha.Bo Czesiu na przerwie powiedział że siostra ma śmierdzące giry.
KATECHETKA: Czesiu!
CZESIO: Dzień dobry.
KATECHETKA: Przestań z tym dzień dobry, dziecko! Czy ty jesteś upośledzony? Wpisuj w rachunek sumienia:
"Kłamałem w szkole o nogach siosty katechetki".
CZESIO: Ale ja nie kłamałem.
KATECHETKA: Za drzwi, ty gadzie! I napisać!
CZESIO: Dowidze...
KATECHETKA: POSZOŁ WON!
Andżelika: Czesiu kocham cię. Czy będziesz ze mną chodzić?
Czesio: Czesio cię nie lubić. Ty nie mieć wacka
I jeszcze jeden:
Anusiak: Czesio spie****j!!!
Czesio: a co to znaczy?
Anusiak: niewiem, tata wczoraj powiedzial tak do mamy to se poszla
cos spadło na podłogę
NAUCZYCIELKA: Czyje to?
ANUSIAK: Czesiowi odpadło ucho!
NAUCZYCIELKA: Czesiu wes to i idz do higenystki......i jutro widze cie z rodzicami
blues hygenystki
"czasem dopadnie mnie smutek
czasem zaswedzi sutek"
Konieczko ty antysemito!!
Konieczko: Ja nie jestem antysemitą, jestem na to za mały. Ja tylko powtarzam po rodzicach.
Maślana : Trzeba jej tę kartę podpierdolic
Czesio: Co to znaczy podpierdolic ?
Maślana: To nzaczy zabrac komuś coś, żeby ten ktoś nie mógł nic z tym zrobic
Anusiak: To niemożliwe ...
Maślana: Jak to nie możliwe? Mój tato mówi , że co miesiąc Urząd Skarbowy podpierdala mu połowę pensji, a on nic nie może z tym zrobic .
hehehe :D to jest dobre ;)
1 odc .
Maślana: DUPA, DUPA, DUPA, GÓWNO, CYCKI! NAWET TEGO KECZUPU Z SIEBIE ZMYĆ NIE MOGE!!!
******************************************************************
Czesio: Czesio lubi skakać pajaca (jakos tak) *
******************************************************************
Anusiak: MOŻESZ ZABRAĆ TEN OBSRANY NOCNIK SPOD MOJEGO ŁÓŻKA?! *
******************************************************************
-Hej koledzy! *
-NIE ZADAJEMY SIE Z DZIEWCZYNAMI! *
-Chciałam zaprosić was do siebie. Na poncz. *
-Spieprzaj Dziadu!!! *
-Anusiaak...To jest dziewczyna... *
-No to...Spieprzaj dziadówo! *
-TYY, HAMIE!!! *
-A CHCESZ W RYJ?! *
-WŁAŚNIE...NIE WYZYWAJ SIE TY..GŁUPIA CI*O!!! *
-HE? A TY W OGÓLE WIESZ, CO TO CI*A, KARYBLU?! *
-LEPIEJ OD CIEBIE TY...DAŁNKO!!! *
-Chodźcie chłopaki, sprawdzimy ten (jakies słowo nie dosłyszałem...)*
-PEDAŁY!!! *
-YHY...PEDAŁKA xD ****
******************************************************************
OGÓLNIE LAJTOWY SERIALIK
przepraszam pomylka...MOŻESZ ZABRAĆ TEN OBSRANY NOCNIK SPOD MOJEGO ŁÓŻKA?! mówił Maślana
Kilka tekstów z Trzeciego odcinka :
Czesio lubi skakać pajaca ... hop-hyc, hop-hyc
Higienistka - Boli Czesiu?
Czesio - Nie boli ...
Higienistka - Ty to jesteś zuch, Ciebie nic nigdy nie boli.
Czesio - Czesio zuch ...
Higienistka - Tak Czesiu ... właśnie to powiedziałam.
Czesio - Co ...?
Higienistka - Że ... Czesio to zuch.
Czesio - Czesio to ja ... ja to zuch ...
Anusiak - Czesio kto jest na twoim orderze?
Czesio - Król ...
Konieczko - Jaki król?
Czesio - Król blues'a ... B.B. King ...
Anusiak - A co to jest blues?
Czesio - To czarna dusza świata ...
Maślana - Czesio ... Co ty ku*** robisz?
Czesio - Ładnie pachniesz ... jak kiełbaska ...
Z większości tych tekstów jak się czyta to jeszcze można się z nich pośmiać, ale jak słyszę je w bajce.... dno
no po prostu rece opadaja Linker.... :/ po prostu uwziales sie na ten serial widac to po tych wypowiedziach, bo niby czym rozni sie tekst ktory przeczytasz na forum od tego ktory uslyszysz w tv ??
Wykonaniem, chyba mi nie powiesz, że nie ma różnicy między źle a dobrze opowiedzianym kawałem
Czyli rozumie że uważasz iż we Włatcach móch do dupy są głosy bohaterów tak ?? No cóż moim zdaniem głos Czesia, wredniawy i piskliwy głosik Maślany, flikający chłopski głos Anusiaka i zacinający sie "intelektualistyczny" głos Konieczki nie maja sobie równych. Kazdy jest jakis odzwierciedla doskonale charkter bohatera. Czego chciec wiecej ?????
konieczko: Czemu ten miś nazywa się przeklinak?
czesio: no... bo, on się tak nazywa!
konieczko: Czemu ten miś nazywa się przeklinak?
czesio: no... bo, on się tak nazywa!
'- Czesiu co robisz?
- Czesiu śpiewa
- ale przecież nic nie słychać
- bo Czesiu śpiewa w środku, w Czesiu'
to jest najlepsze ^ ^
Pierwszy odcinek,podsumowanie przez Czesia:
,,I straszny Marcel co śmierdzi ziemiom wpat do klasy kszyczonc:Uaaaua!
ALE ŻE PONIEWARZ wszystkie bajki dobrze się kończom to nie powiem co się stało potem
Dobranoc"
Nie jestem pewien tych błędów ortograficznych ale były ,coś w takim guście ;D,ogolnie Czesio rządzi w serialu...Dobranoc
Wujek alfred
Czesio: ,,Magiczne jądra Alfreda!"
Rozmowa między Panią Frał a Higienistką
Pani Frał: Ty wiesz, kim oni chcią zostać? Hitlerowcami!
Higienistka (...) Gdy ja pomyślę, kim chciałam zostać... to do dzisiaj mi troche wstyd...
Andżelika
Anusisk: To Ty wiesz co to jest?
Konieczko: to jest nabój!
Andżelika: Srabój. To jest tampon palanty.
xD
Anusiak: Spieprzaj dziadu!
Maślana: Anusiak to jest dziewczyna.
Anusiak: No tak... Spieprzaj dziadówo!
-nonono.. widzę że wpadliście jak śliwka w gn..yy..kompot :D
--------
-o nie! poleciała!
-Czesiu! Co ty znów wyczyniasz?!
-Tresuje muchy
-Jesteś odrażający! Dlaczego nie słuchasz kuleżanki?
-Bo jej nie lubię.
-Dlaczego?
-Bo ona nie ma wacka!
-Czego?!
-Nooo... sisiora... a Pani ma?
-Won mi z klasy zbereźniku! i stój pod drzwiami do przerwy!
-Łooh... łoooh... wykończy mnie ten.. ten zielony bushmen!
--------
-Na jutro napiszesz 100 razy! 'Nie będę moczył żaby na lekcji, bo do tego służy przerwa!
--------
-Dzień dobry
-Dzień dobry
-Siadaj Czesiu! Za karę policz kartki w zeszycie
-Dzień dobry dziecko, oto wasza nowa koleżanka. Przedstaw się swojej nowej klasie
-Haj! Jestem Andżelika. Przyjecha'am ze Stanów.
-Anrzelika jest starsza od was o 3 lata. Będzie chodzić z wami do klasy, bo w Ameryce mają inne program nauczania.
-Dostosowany do Czesia?
-Spokój Konieczko! Bo będziesz liczył kartki jak Czesio!
-Policzone! Są dwie!
Wszystkie teksty są mistrzowskie. Ale najlepsze są Czesia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Czesio, czemu nie lubisz koleżanki?
-Bo ona nie ma wacka,
-Czego niema?!?!
-Eee... No. Sisiora. A Pani ma?
-Won za drzwi zbereźnikuu jeden i siedzieć mi tam do końca lekcji.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czy jakoś tak. Za błędy sorry.
Czesio i Alfred wymiatają!
Czesiu dlaczego nie sluchasz koleżanki??
Bo ona nie ma wacka:P
Czego??:O:O:O:O
Nooo...sisiora... a pani ma??:P
won mi z klasy zbereźniku i stój pod drzwiami do przerwy
Angelika:"Haaaaj"
Chłopacy:D : "Sraaaj:P"
jaka petardę>Mariloa Wasilak
no taka zajebiezczą>CZesio
Ale najlepszy jest text Pani Frau>APOKALIPSA!!!
"Czesio, czemu nie słuchasz koleżanki?"
"Bo Czesio jej nie lubi!"
"Dlaczego?"
"Bo ona nie ma wacka!"
"Czego?"
"No sisiola, a pani ma?"
"Musimy tą karte podpierdolić"
"A co to to znaczy podpirdolić"
"To ukraść komuś coś tak żeby inny nie mógł nic z zrobić"
"To niemożliwe"
"Dlaczego, mój tata mówi że urząd skarbowy podpierdala mu pensje a on nie może z tym nic zrobić"
angela : "nie mam wacka nie mam wacka nie mam wacka"
rodzicie: " o maj gudnes, dzordż" :P
angela : "nie mam wacka nie mam wacka nie mam wacka"