Kto jeszcze kocha Czesława? Rozwalają mnie jego teksty. Najbardziej lubię odcinek "Matka
bosa", w którym Czechu rozpacza, że 'nie ma mamy':
- I komu Czesio da laure, komu powie wiersze?
-A kaj leziesz Czesiu?
-Pośpiewać, żeby było lekciej na duszy...
;D
Ja uwielbiałam z Czesiem najbardziej odcinek Andzelika i łospa wietrzna
W odcinku Andzelice powalał mnie tekst o Wacku i wtedy gdy narysował kreski, które wg niego to były słońce, natomiast w łośpie wietrznej wtedy gdy było niezapowiedziane dwugodzinne dyktando.