Wole ją od Violetty ^^ jest urocza. Bardzo chciałabym zobaczyć ją w parze z Diego, bo wkurza mnie już Diecesca. Poza tym Gery jest normalna, a w tym serialu to rzadko spotykane.
W sumie nie zwracam na nią uwagi. Nie wiem czy to plus czy minus. ;p
Ona jest po prostu dla mnie strasznie nijaka, Lara to chociaż miała charakter ( i w dodatku fajny) a Gery jest jakaś taka przeźroczysta.
Larę lubiłam, a ją jakoś nie, w dodatku coś mam czuja, że namiesza w Leonettcie (i tak nie jestem za tą parą xD). Zobacz sobie jak się uśmiechała jak ich Violka zobaczyła razem i jeszcze udawała, że jej nie widzi -.-
Też lubiłam Lare :D
Zdecydowanie Gery ma namieszać, ale nawet w tym jest jakaś nijaka xD nic o niej nie umiem powiedzieć Lara była zdecydowana, pracowita i wiedziała czego chce, a ta Gery tylko rzuca te uśmieszki, żeby tylko było wiadomo, że chce rozpadu Leonetty a fanki znów mogły lamentować ;p
ja tam nigdy fanką nie byłam hahha ;D w pierwszym sezonie byłam za Tomasem, w drugim miałam Violke w nosie, bo ani diego ani Leon mi do niej nie pasował, zresztą Diego nie lubiłam, a teraz to wolę Alexa xD A u niej to nawet włosy mnie wkurzają xD ale to pewnie dlatego, że sama mam dłuugie ;P
Nie mówiłam, konkretnie o tobie jako fance ;p Raczej o całości, a widać scenarzyści lubią jak fanki Leonetki sobie trochę popłaczą ;p
Tak jak przy tym "przerażającym" wypadku Leona ;p
A ten Alex to jest dla mnie jakiś śmieszny xD i wgl taki pulchny (?) przy innych chłopakach ;p
Ja wiem czy taki pulchny? Polubiłam go ; )
Ciekawe czy na końcu dalej będzie Leonetta, mi to się wgl śmiać z tego chce w V2 tak się kochali nic ich nie rozdzieli itd, a chyba 3 odc później on z nią zrywa i teraz zmierza do tego samego, urodzinowa niespodzianka, jak to się nie kochają, a zmierzają do rozpadu xDD
Moze teraz sie beda tylko sprzeczac, narazie przynajmniej Violka nie wydaje się lecieć na ClemĄta ;p a "pulchny" to moze zle slowo xD ale jakos inni faceci z obsady wydają się przy nim takimi chuchrami xD
no w sumie racja, jest trochę bardziej przypakowany (ale chyba mnie niż Diego xD), myślałam, że Ci chodzi o twarz haha ; >
Heh, tak sobie pomyslalam,ze jak juz wezma slub w przyszlosci i po raz entny przysiegna sobie szczera milosc ,oddanie i stwierdza,ze tylko smierc ich rozlaczy,to i tak pokloca sie podczas miesiacu miodowego. Czy to przez wymysly Violki lub osobe trzecia,ale pewnie sie pokloca.
Ty Magda, nie wiedziałam, że mamy, aż tak podobny gust :D
Ja jakże w 1s wolałam Tomasa, w 2 mi to było obojętne, ale w 3 polubiłam Diego oraz Diegescę, ale jakoś tak Marco stracił w moich oczach na rzecz Diego.
Alex, ahh ciasteczko wg jak ja sb Tomasa przypominałam jak ćwiczył z Violką u niej w domu i wg jak śpiewał Tienes Todo, szkoda dla mnie, że nie ma Tomasa, mógłby wrócić i wszyscy kopary by mieli na dole i sezon na 100% byłby lepszy i ciekawszy przede wszystkim :D
ja czekałam na niego w 2, teraz to już straciłam nadzieję ;c, a za Marco to nigdy nie przepadałam xD
Mnie natomiast odpowiada ta postać. Jestem pewna, że większość osób nie lubi jej tylko dlatego, że jest zainteresowana Leonem. Przecież to oczywiste, że na końcu będzie Leonetta, przyda się trochę akcji.
Ja jej nie wiem za co nie lubię xD ale na pewno nie przez Leona, nigdy nie czekałam na Leonette i nie czekam, chociaż pewnie masz racje na końcu i tak pewnie niestety będzie (i po co te same akcje, że się rozstają, bo ktoś przeszkadza jak i tak ze sobą będą ?) Jak dla mnie powinni wymyślić coś ciekawszego, czego się nikt nie spodziewa ; )
Wiesz, dzisiaj nie mam weny ... ale no może German weźmie ślub, a potem rozwód albo Angie wreszcie by sobie kogoś znalazła na stałe, dobra sama nie wiem.. ale nie ciągle to samo ; )