Diego ! :D
Jeżeli mam wyrazić opinię na jego temat, będzie brzmiała tak: bisty! Nie jest taką "fleją" jak León. Ma charakter, który go odznacza od innych.
Znam twą dobroć, zwłaszcza, że mnie nikt tu nie pamięta... a już miałam kupić bułkę na wszelki wypadek ;D
Jak to nikt nie pamięta ?! Ja pamiętam ! :D Twojego bloga również, którego haniebnie zaniedbałaś.
O, ktoś pamięta. Ekstra. Zgadnij, kiedy mam urodziny?
Nie, zaniedbałam swój blog haniebnie! Cóż ja uczyniłam, zniszczyłam ten świat! :'( Nie zobaczycie mnie więcej, skoczę z dywanu, obiecuję!
Nw, nw ... 2 lutego ? xD (Zgaduję )
Nie mam w naturze bicia ludzi XD Ale bierz przykład ze mnie - zaczęłam z przyjaciółką już 3 opowiadanie na blogu ! xDDD Pierwsze miało 100 rozdziałów, drugie 33, a teraz 3 ... 12. I już się patologia zrobiła xD
Miałam urodzić się 2 lutego :] Mamo, mogłaś zacisnąć zęby! Mam 25 stycznia :) Tak, tak, szykuje się impreza na forum, i to podwójna ;D
Dobra, znajdę sobie kata sama xD Brałabym przykład, ale wiesz - brak czasu. Zresztą, teraz i tak nie mam weny na Violettę, a na Krainę Lodu i na dodatek jaram się seuqelem ^^
Diego ;D
Ale nie, ze jestem fanką. Dobra, jestem. Ale nie jakąś zapaloną *.* Cudowny jest. I TEN GŁOS! <3
Oczywiście, że wolę Leosia ale Diego też jest ok, Leonetta stała się nudna, z Dielettą są ciekawsze akcje, Leon za to pasuje do Fran <3
Diego. O wiele bardziej wolę go od Leona. Jest o wiele lepszy od niego i zależy mu na Violeccie, mimo tego że knuje z Ludmiłą. On ją na prawde pokocha. A Leon w tym sezonie jest jakiś taki dziwny, zrobił się nie miły. Nie jest już tym Leonem z pierwszego sezonu, który zrobił by dla Violi wszystko.
Wiec kończąć, Diegoletta forever ♥
Diego <3
Druga najlepsza męska barwa w serialu *-*
A Leon to taki jakby laluś xd
A cóż to za różnica, Diego różni się tylko tym, że panienka-cała-w-różu nie zdążyła jeszcze zrobić z niego kapcia. Parę miesięcy dłużej i stałby się trzecim Tomaszem, jeśli León jest drugim. Wniosek - Violka przyczyną wszelkiego zła na tym świecie.
Ostatnimi czasy też wolę Diego. Choć w pierwszym sezonie Leona polubiłam od razu, Tomas jest mi obojętny. Chodziło mi o ewentualny duet (nie muzyczny) Diego i Leona, że na forum są ich fani to powszechnie wiadomo.