ja czekam na jakiś zwiastun bo na razie pustka bo już nie pamiętam dokładnie kiedy nowe odcinki

W 7 odcinku zostają parą. W 40 mówi, że wraca do Włoch.
W tą plotkę o Fede wątpie. Ruggero ma wrócić do obsady od 56 odcinka, ale nie chce mi się wierzyć, że będzie próbować walczyć o Francesce. On taki nie jest. Pamiętacie jak się zachował, gdy dowiedział się, że Viola na prawdę kocha Leona?

O matko, przeczytałam "Marco zakocha się w Fede", naprawdę coś jest ze mną nie tak. A mnie się wydaje, że Fede zakocha się w Naty. Ot, takie przeczucie.

haha xD nie Marco i Fede to najlepsze dupy w całej obsadzie jakby się okazalo ze są razem to bym sie załamała xd
ja sobie myślałam o Fede z Ludmi wyobraźcie sobie jaka by to była para ;p mieliby na maksa ciekawy związek, a nawet jeśli nie to, to niech po prostu zostawią Fran dla Marco, swoją drogą ciekawe co będzie z wyjazdem Fran, mam nadzieje że zostanie!!! Bez niej to nie będzie to samo

Też tak myślę, to moja ulubiona postać kobieca w serialu. Nie, na pewno nie wyjedzie. CHYBA, że Lodo nie podpisała kontraktu na trzeci sezon, to pozamiatane. Nie, żartuję, na pewno nie ;)

Najlepsze dupy w obsadzie, ale Rugg jest mój a Xabi Magdy więc wiesz ;D:D:D Nie dzielę się moim misiaczkiem ;)
Tak btw. też nie wierzę w Fede zalecającego się do Fran ;/ Nie pasuje mi to do charakteru jego postaci. Myślałam, że coś z Naty może być (pamiętamy chyba wszyscy zazdrość Maxiego o jego osobę:P) ale też nie bardzo, bo raczej będzie Naxi na koniec, za dużo z nimi zamieszania. Też przez myśl mi przeszła Camila jak zobaczyłam zdjęcie Candelari z Ruggerusiem (<333) bo w sumie, nie udało jej się z Brodueyem, z gościem od piłki nożnej i siłowni, z Maxim, z DJem, dużo ich było...
No i mówi się, że Rugg ma jakąś ważną rolę mieć to w sumie by pasowało. Ale mam nadzieję, że to nie jest prawda, bo mi do siebie nie pasują ^^
Magda wymyśliła, że Fede mógłby w jakiś sposób poznać Larę i fall in love. To prawdopodobne... Tyle, że to tak jakby zbierał "resztki" po kumplu. ;/ Nie fajnie. W sumie nie ma więcej dziewczyn. Chyba, że szalona wersja z Ludmiłą!
Wiecie w końcu jest Si es por amor i Ludmi śpiewa z Violką to może się pod koniec zmienia na dobrego człowieka ^^ Zaszalałam z tą hipoteza.

Chyba więcej pomysłów nie mam...

cóż takżę Rugg i Xabi pozostaną tylko w moich marzeniach ;p
nie wiem skąd mi się wzięła ta Ludmi ale Fede jest taki kochane moze tez on przyczyniłby sie do jej zmiany ;pp
skoro ma grac wazna role to coraz bardziej boje sie o Marco i Fran :O chyba ze Violka oleje Diega i Leona i zeby miec spokój bedzie z Fede xD dobra mało prawdopodobne :P

Wg mnie Violka na 100% będzie z Leónem. Nuestreo Camino. I wszytsko jasne ;P
Ja też trochę boję się o Marcescę, bo taak ich kocham <3333
Ale Fede zbyt dobry chłopak jest na takie akcje :) Pozostaje nam niestety tylko czekanie ;(

Tak tylko zartowalam z tą Violetta, chociaz najbardziej by mi do niego pasowala ;> tez sie o nich boje Marco jest taki kochanyyyy! Moglby w koncu pocalowac Fran bo troche mi takich gestow brakuje w ich zwiazku chociaz i tak są slodcy ;D tak Fede taki nie jest ale nie wiadomo co z Marcescą jak Fran ma wyjechać ;o

Może nie wyjedzie? Przecież Lodo gra jedną z głównych bohaterek... Poza tym mówiłoby się od dawna, że przez ileś tam odcinków jej nie będzie, a niczego takiego nie słyszałam :)

Ja niby tez nie slyszalam, ale jak zobaczylam jak mowi Marco ze musi wyjechac ( jeszcze zagrala to z takimi wiarygodnymi lzami w oczach) to myslalam ze zwariuje ;o jeszcze nie wiadomo ile trzeba bedzie czekac na dalsze odcinki a 2 sezon w Polsce to juz wgl -.-

Albo 19 sierpnia, albo początek roku szkolnego - nowe odcinki w Argentynie. Ja wgl. też nie mogłam po tym! Doprowadziło mnie to do rozpaczy, do tej pory się nie mogę otrząsnąć...

Marco i Fran po prostu nie potrzebują pocałunków na udowodnienie swojej miłości. Violetta całowała każdego swojego adoratora (mówię o tych głównych) i czy to jakoś zaświadczyło o jej miłości?
Marcesca jest po prostu ponad takie gesty. ;)

Najlepsze. Całuje się z Tomasem w 79 odcinku, rozanielona cała, a później: Jesteśmy młodzi, mamy jeszcze czas na miłość. Żadnego nie wybieram. Violetta se va ^^

Tak, tak, to było genialne. Albo fakt, że Tomas tak walczył o miłość Violi, a potem po prostu wyjechał do Hiszpanii, by robić karierę.

serio Tomasek po to wyjechał? To było wspomniane?
Myślałam, że to aktor wyjechał, żeby kontynuować karierę :D

Ja sama tego fragmentu nie wyhaczyłam, ale ktoś wcześniej o tym pisał.

aha, że tak ambitnie skomentuję.

Viola to co innego czasami jak patrzylam na nią to myslalam ze jedt chora na glowe, jakies rozdwojenie jazni czy coś ;p i ze po tym wszystkim oni dalej ją chcieli? Ja to bym jej powiedziala " nara stara" i po problemie od razu by sie dziewczyna nauczyla wybierac ;p

Powinni se obaj dać spokój. Jaki nie byłby Tomas to jednak jego postaci też mi żal, bo VIolka się nim zabawiła... No i te wszytskie intrygi Ludmi...

No najbardziej na bycie z Tomasem zaslugiwala w sumie Fran ale dobrze ze tak sie nie skonczylo bo nie byloby Marcesci ;p dlatego Viola mnie czasami tak wkurzala w drugim sezonie juz mniej ale wpierwszym niby jà lubilam a niekiedy Aaa! ;d

Niby tak ale czasem po prostu w zwiazku potrzebne sa takie gesty, po prostu czasem jak widze sceny z nimi to widze tylko w nich dwójke przyjaciol, zresztą chetnie ubralabym ten pierwszy pocalunek w jakąś romantyczną scene ;)

Ja bardzo bym chciała ich pocałunku i myślę, że być może będzie, jeżeli nie rozpadną się w drugiej połowie drugiego sezonu.

Sorka ze post pod postem ale teraz do mnie to dotarło spójrzcie jeśli Fran wyjedzie do Włoch tylko na chwile?
A przecież Fede tez jest Włochem, a co jeśli oni serio coś do siebie poczują bo spotkają się w swojej ojczyźnie ? A potem wrócą razem w ty 56 odcinku? ;o

Tak tylko sobie snuje domysły, bo ja i tak będę zawsze kibicować Marcesce

Były takie pomysły już, ale nieeee... Fran za bardzo kocha Marco... Chyba?

No kocha go kocha, ale tak jakos probowslam połaczyc wszystkie fakty ;p bo ciekawe tez pod jakim pretekstem przywroca Fede do serialu ;pp

Po prostu wraca po nagraniu tej płyty czy czegoś tam :D

Wątpie, by to był powód, by rozjebać Marcescę ;) Ale być może się myle.

Biedny fede nie moze sobie dziewczyny znalezc, wszystkie fajne zajete.

Czy ja wiem? Camila jest wolna, Naty też, choć według plotek na koniec sezonu ma być Naxi, Ludmiła też na razie wolno, ale podobno ma być z Diego, jak Leon rozstanie się z Larą to i ona będzie wolna. Harem mógłby utworzyć, jakby chciał ;)

ale nie wyobrazam sobie fede z camila czy z lara. Jak oni by razem wygladali? Pliss Juz lepiej z naty,a maxi z cami...

Ludmi i Diego? Landrynka i "bad boy" xd moze troche przesadzam z tą landrynką bo chociaz nawet lubie jej postac to niektore stylizacje dają wiele do zyczenia ;p a ja wole camile i maxiego niz naxi ;p a niby harem ale jakos malo ktora mi do Fede pasuje przynajmniej w mojej opini

No nie wiem, Camila mogłaby pasować, a Naxi musi być, oni nawet wzrostowo pasują.

W sumie fakt moze rzeczywiscie tym Naxi ma u mnie plusa ;p nie wiem jakas nie widze Camili z Fede ani wizualnie ani wgl ich postacie wedlug mnie do sb nie pasują. To tylko moje zdanie a Lary wgl nie biore pod uwage bo jakas mam jakies opory co do tej laski ;p

Chyba jestem jedyną osobą na filmwebie, która polubiła Larę, ale będę musiała nauczyć się z tym żyć.
Do Camili mi też on nie pasuje, ale jak już szukamy mu dziewczyny to sama się nasuwa, chociaż ona pewnie będzie z Brodueyem.
Co do Naxi to oni są uroczy i jest chyba jego najdłuższą miłością, bo chyba z 35 odcinków za nią latał.

Tak a jak to Maciego to juz wgl mega dlugo ;p nie wiem niby nic nie mam do jej postaci ale jakos sama w sobie mnie jakos denerwuje ta dziewczyna ;p no moze nie denerwuje ale nie przypada mi do gustu ;p

Mi Camila i jej nagłe wybuchy złości nie przypadają do gustu oraz fakt, że nie umie znieść faktu, że może od kogoś gorzej śpiewać.

Wyjete z moich ust zdanie! To jak co chwila chciala zrezygnowac ze studia, no masakra. Fede potrzebuje przebojowej dziewczyny pewnej siebie ktora za nim nadąrzy, przynajmniej wedlug mnie, moze dlatego gdzies tam ubzduralam sobie ewentualne zakonczenie z dobra odmieniona Ludmi i Fede razem ;p

Ludmi i Fede? Kto wie, kto wie. Wreszcie byłby jakiś chłopak, który mógłby mieć na nią dobry wpływ ;)

Przydalby sie bo z Ludmi bylby fajny pozytywny charakter ;p a jakaś nowa królowa intryg tez by sie przydala w jakims nastepnym sezonie, a wtedy Violi przydalaby sie byla intrygantka Ludmi jako kumpela do pomocy ;d

Nie wyobrażam sobie Violetty i Ludmiły po tym wszystkim co wobec niej knuła jako przyjaciółeczek.

No jako takich jak Viola z Fran czy z Cami to tez nie, ale moglyby w koncu kiedys naprawde podac sobie recę na zgode

Mogłyby podać, ale przyjaźni z tego nie widzę, chociaż kto wie. Różnie w życiu bywa, a tymbardziej w serialach.

Dokladnie w tym serialu zwlaszcza ;p niektore wyjscia mnie rozbrajają np chociazby wyżej wspomniane Tomas tyle sie o Viole stara a nagle olewa wszystko wraca do Hiszpani (w "porządnym" polskim serialu to by go chociaz zabili, chcby i w kartonach xD) i wgl jest tez pare innych przykladow Violettcie takich rozwiazan troche powiedzmy nie do konca logicznych ;p

Ja też polubiłam Larę. Bynajmniej z tego co rozumiem po hiszpańsku

Przynajmniej, kochanie :) Bynajmniej ma brzmienie negatywne. Bynajmniej, nie poszłam do sklepu! Przynajmniej poszłam do sklepu...
Wybacz, oduczam ludzi niepoprawnego używania tego słowa, moja koleżanka już się oduczyła :D
Nie gniewaj się!

Lara jest spooo ;D

chciałam napisać "przynajmniej" ale zaczęło mi się zmieniać na iPadzie i zastąpiłam to słowo innym. Ale masz znowu rację :)

Ja nie chcę być niemiła jak coś :D

Mam nadzieje ze nie, wgl uwazam ze Marco i Fede powinni w serialu byc dobrymi przyjaciolmi taka meska przyjaźń bo takiego motywu tez narazie nie wychwycilam w serialu a to mogloby byc ciekawe, zreszta bez Fran Marco by sie zalamal tylko chodzil z tą swoja gitarą i spiewal smety ;p ma to tez dobre strony bo mialabym w rytm czego robic maslane oczy do Marco na monitorze mojego komputera

Krótko mówiąc, chcesz powiedzieć, że stałby się drugim Tomasem?