PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668104}

Violetta

2012 - 2015
6,3 6,7 tys. ocen
6,3 10 1 6679
Violetta
powrót do forum serialu Violetta

Ser mejor http://www.youtube.com/watch?v=SMW7XTFehOk
en mi mundo http://www.youtube.com/watch?v=ZzCKs2qc_6k
destinada brillar http://www.youtube.com/watch?v=YfEGAJWEwMU
podemos http://www.youtube.com/watch?v=7a3m5k76wL4
euforia http://www.youtube.com/watch?v=_y1iJGxR_18

jak wam się podoba? Moim zdaniem nie są złe ale wersje hiszpańskie mają jakby większego kopa. Akcent angielski ze względu na wymowę wymaga obniżenia skali, to jakby chamuje wokal. Ale fajnie tak posłuchać, taki powiew świerzości

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Świeżości ;) Znaczy, nie chcę wyjść na jakiegoś kujona;) A zgadzam się z Tb. Szczególnie gdy mieszkańcy Argentyny śpiewają po angielsku, brzmi to nienaturalnie.

ocenił(a) serial na 6
MartinaStoessel

świeżości ;) nie wiem czemu tak mam ale czasem potrafię walnąć jakiegoś byka mimo że aż do liceum wygrywałam wszystkie okoliczne konkursy ortograficzne. Może dlatego że ja czasem potrafię o czymś opowiadać i w połowie nagle zapomnieć o czym mówię xdd

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Też jak na razie je wygrywałam ;] Też tak mam xd szczególnie jak opowiadam coś długiego i ktoś np. chrząknie to ja ,,yyy o czym mówiłam? emmm co ja chciałam powiedzieć?" itd. XD

ocenił(a) serial na 6
MartinaStoessel

u mnie nawet nie trzeba chrząkać XDD mówię mówię, wręcz nawijam szybko zdanie za zdaniem nagle urywam zdanie w połowie i "yyy co?"
ps. czemu nie zmieniasz avatara? nie wiesz jak czy jak? ;p

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

No właśnie w tym problem :o ;D

ocenił(a) serial na 6
MartinaStoessel

najpierw wybierasz sobie jakiś obrazek
ściągasz go na pulpit i zapisujesz najlepiej w jakimś folderze
w prawym górnym rogu masz swój nick, a obok niego taką małą strzałeczkę skierowaną w dół
klikasz na nią, a potem na ustawienia
pod polem avatara masz przycisk edytuj
pozniej pod spodem bd miała "przeglądaj", wybierasz obrazek z folderu wgrywasz
jak jest za szerokie, przesuwasz sobie na boki w podglądzie
zapisujesz

też kiedyś nie mogłam do tego dojść ;)

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Thx <3 !!!

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Tyle, że pod mi pod polem avatara nie pokazuje się ,,edytuj" :o

ocenił(a) serial na 6
MartinaStoessel

to chyba w sumie bez różnicy :D to edytuj edytuj, biegusiem. szare pole jest przygnębiające

Enterraz

szczerze to jakoś nie przypadły mi do gustu angielskie wersje ;/ hiszpańskie mają w sobie to coś :D chociaż Ser Mejor po angielsku całkiem całkiem ;]
Destinada Briallar też w miarę [szczególnie to: "o o o, we are so beautiful" zapadło mi w pamięci xd]

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

właściwie to angielskie destinada na głowę bije make it shine ale to w końcu od początku było po angielsku. Podemos po angieslku brzmi jak krzywonogi stołek, ser mejor nie brzmi strasznie ale tłumaczenie miejscami wybija się z rytmu. Koniec końców, rzygam już piosenkami po angielsku, są już zasadzie pospolite. Biorąc poprawkę na to, że teraz ameryka łacińska jest prgnozowana na najszybszy rozwój gospodarczy, że to hiszpański jest teraz językiem przyszłości i jest już ogólny przesyt amerykańskości na świecie, sądzę że niedługo to bd angielskie tłumaczyć na hiszpańskie ;)

Enterraz

prawda jest taka że angielski przejadł się każdemu... drugim faktem jest też to że czy chcesz czy nie musisz trzeba go umieć, bo wymaga tego prawie każde stanowisko. Jednak w tym kraju, jeśli chcesz być np. tłumaczem to tylko z językiem angielskim nigdzie nie znajdziesz pracy. Swoją drogą w Polsce wchodzi moda na chiński, ale nie dziwi mnie to, bo Ameryka i Chiny stały się światowymi potęgami i to na nich się biznes kręci. Wracając do hiszpanskiego- to może rzeczywiście być język przyszłości, ponieważ właśnie te kraje potrafią korzystać z tego że mają ciekawą kulturę. Może nie są potęgami na skale światową jak Ameryka, ale blisko im do tego, bo potrafią wykorzystać to co mają [ciepły klimat, fiesty itd.] każdego przecież ciągnie do wiecznie słonecznego Buenos Aires ;]] Polska niestety nie potrafi się zareklamować, a przecież nasza kultura jest piękna <3

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

wiesz to może nie o kulturę chodzi raczej o ekonomię. Ameryka szybko skończy ze swoją potęgą bardzo prędko, jak skońćzyła europa. spłoeczenstwa o wysokim stopniu rozwoju i ujemnym przyroście naturalnym zawsze tak kończą. Mało, społeczeństwo amerykańskie jest niedouczone i uważa się u nich że czytanie to wstyd i najprostsza droga do wykluczenia. Ameryka południowa bd potęgą, ponieważ jest w tej chwili jedynym kontynentem w odpowiednim stanie do szybkiego stania się potęgą- duży przyrost naturalny, zasoby, średni rozwój gospodarczy z wielkim potencjałem i wszechobecna bieda która pchnie narody do rozwoju. wystarczy tylko przenieść przemysł na usługi z rolnictwa i to drugie ew zmechanizować, a jeszcze za naszego życia USA bd karłem przy swoim południowym sąsiedzie. I, kultura również jak najbardziej. Teraz wszystkie uczelnie nastawiają się na hiszpański i chiński. Hiszpański, ponieważ można się nim posłużyć w jednej czwartej powierzchni całej ziemi (lądów), spójrz tylko na mapę i zakreśl sobie wszystkie hiszpańskojęzyczne kraje. A chiński, wiadomo że te żółte skurczybyki ciągle prą do przodu.
Polska nigdy nie miała okazji się wlaściwie zareklamować. Specyfika kraju, trochę jeździłam z tatą po europie i powiem ci taką ciekawostkę; wszędzie policja przepuści rodaka jeżeli gdzieś jedzie obca rejestracja to najpierw na nią się rzucą. A w Polsce po równo i polakó i obcych biorą, jeśli nie bardziej polaków. Inne narody mają z nami zatargi, popiepszona litwa która do dziś myśli że po pierwszej wojnie światowej ukradliśmy im wilno, mimo że mieszkało tam 5% litwinów i ponad 50% polaków, czesi za układ warszawski, niemcy za to że "zabraliśmy im terytoria" i za polen szajzen czyli ironicznie polską gospodarkę. Rosjanie uważają nas za zdrajców, białorusi za podrabianych słowian i kłamców, ukraina za ciemiężców (bądź co bądź był dla nich mały poslki obóz koncentracyjny na podolu), szwedzi to raczej nami gardzą, w ameryce są ironiczne polish jokes bo uważa nas się tam za tępe dzidy i że polak nadaje się co najwyżej na magazyniera. A jesteś bez mała narodem genialnym, daliśmy światu połowę genialnych wynalazców europy i nadal mamy geniuszy o czym się też nie mówi. dopiero co grupa z poznania wynalazła tanią drukarkę 3D, na którą bd stać przeciętnego obywatela, taką która może wydrukować np kubek na długopisy. jesteśmy geniuszami w sporym stopniu i w dodatku z piękną kulturą i historią. Jedyne, gdzie Polak jeszcze się dobrze kojarzy to Węgry. Widać w amerykańskich serialach jak pojawiają się wzmianki o polakach to raczej ironiczno-negatywne.

Nawet gregorio w ostatnim odcinku violetty wspomniał o hodowaniu bananów w polsce.

Jedyna prawdziwa okazja w historii żeby się zareklamować, były dwie rzeczy- mit o bohaterskich polakach na drugiej wojnie światowej i Ignacy Paderewski, który był superpopularsem światowym swoich czasów i dzięki znajomościom jego Polska zasiadła w radzie Zwycięzców po pierwszej wojnie światowej. I na tym koniec.

Wiesz, że nawet w finlandii, w kraju gdzie niechodzenie do szkoły jest kompletnym marginesem i społecznym obowiązkiem jest przeczytać cohciaż ze dwie ksiązki dla przyjemności uważa się, że to od naszego ataku na niemcy zaczęła się II wojna światowa? Od tak, jakby się nie uczyli że Prowokacja gliwicka była niemiecką PROWOKACJĄ.

Ale prognozy są dobre, Euro2012 było super reklamą dla nas i coraz więcej turystów do nas przyjeżdża, coraz lepiej się na nas zapatruje.

Byłaś kiedyś w Warszawie? :>

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

ajjj rozpisalam się. niech to szlag XD mam nadzieję że się nie wystarszysz mojej gadatliwości :D:D lepiej ze mną nie poruszać podbnych tematów jak się rozkręce to mogę tak do jutra

Enterraz

mnie nie przeszkadza jak ktoś dużo pisze, zwłaszcza jeśli ma fajny styl wypowiedzi ;D. Prawdą jest to jak opisałaś nasze stosunki z innymi krajami xd jedynie Węgrzy i Irlandczycy po Euro nas polubili xd a stosunki Polska-USA są śmieszne xd jesteśmy dla nich pieskami, którym oni rzucają patyki a my posłusznie je przynosimy ku ich radości ;] nasz prezydent Bronek i premier Donaldinio myślą że wielką przyjaźń z Ameryką stworzyli i cieszą się bo Obama lovcia Polskę ;o
Jeszcze lepsze jest to że nasz rząd myśli że należymy do tek ekskluzywnej zachodniej części Europy xd a my nawet do tej wschodniej nie należymy bo Ruski robią z nami co chcą (z tym gazem z Rosji to robią nas jak za PRL) xd krótko rzecz biorąc, żadna część Europy nas nie chce... jeszcze trochę to Tusk wywalczy dla nas dostęp do morza śródziemnego i zaliczy nas do krajów skandynawskich -,-
Bywało się w Warszawie ^^ a co ?

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

szkoda że nie z warszawy. Ale piękne miasto prawda? Mimo że zniszczone w 80%. Warszawa jest jednym z najbardziej okaleczonym przez niemców miast. Wiesz ze przed '39 nazywano Warszawę Paryżem północy? Wszystkie te piękne, zabytkowe kamienice, starówka niemal do szczętu, piękny żydowski żoliborz, tchnące miejscami historii Wola i Bemowo, chyba tylko Mokotów się zachował w znacznym stopniu. Dalej, rosjanie żeby wybudować spółdzielnie mieszkaniową marszałka zburzyli mnóstwo nadających się do użytku kamienic z końcówki XIX wieku, niektóre nawet pamiętały czasy powstania styczniowego. Pod wieloma względami jesteśmy skrzywdzonym narodem. Kojarzysz mapę Europy wg Raegana? Genialnie odzwierciedla stan świata w drugiej połowie XX wieku. Widać tam między innymi że tajwan jest prawie równy chinom, ameryka łacińska to "banany", Dwa biegunowe i jedyne kontynenty to usa i zsrr, a europa jest mała jak psie gówno za przeproszeniem. Falklandy są prawie tak wielkie jak cała połudnowa ameryka, wziąwszy poprawkę na działania Żelaznej Damy, japonia ma kształt samochodu. Z tej mapy można się wiecej dowiedzieć o historii i polityce dwudziestego wieku niż z wieeelu ksiązek czy referatów. Stricte chodziło mi o to, że Polska została narysowana na mapie, ba jest większa od całej reszty europy (zapominając o jej rosyjskiej częsci), reasumując jest całkiem spora. Dlaczego? Bo tu mieściła się Solidarność i w niej Ameryka upatrywała koniec zimnej wojny poprzez obalenie komunizmu. Nasz kochany piękny choć niepozbawiony wad naród z nieokiełznanym duchem wolności znowu dokonał czegoś niemożliwego- zniszczył machinę która rządziła połową świata, machinę która mogłaby być tak sobie aż do dzisiaj. A co się stało potem? Runął mur berliński i w świat poszła wieść, że to dzięki niemcom, podzielonym na pół w chęci zjednoczenia udało się obalić komunizm i złączyć Berlin. FARSA!! Amerykanom jesteśmy zawsze potrzebni bo mamy naprawdę genialne położenie geopolityczne żeby nas tak sobie ruchać jak burą dziwke kiedy przyjdzie mu na to ochota. James Michener napisał ksiązkę w latach dziewięćdziesiątych o Polskiej historii, obrazując ją poprzez losy trzech rodów, wieśniackiego, szlacheckiego i magnackiego. Ksiązka nazywa się "Polska i warto ją znać, ponieważ pod koniec zeszłego wieku to ona w znacznym stopniu ukształtowała polski wizerunek za granicą, Michener był wtedy bardzo poczytnym pisarzen, kilkukrotny laureta Pulitzera zresztą, więc po książke można było sięgnąć w markecie, tak jak dzisiaj po zmierch albo 50 twarzy greya, wiec warto ją znać.
Cholera, o czym to ja mówiłam? nie pamietam ju.ż do czego zmierzałąm xddd ^^ czyli norma wyrobuiona

Enterraz

mój historyk powiedział kiedyś coś bardzo mądrego :Polska zawsze miała najgorzej; jak nie wojny to król był debilem, jak nie król zły to zabory, jak nie zabory PRL. nie będę się już wypowiadać na temat sytuacji ekonomicznej i politycznej naszego kraju bo i tak twoich wypowiedzi nie przebiję ;p ale co racja to racja, Warszawa piękna jest ;] moje serce niestety należy do Poznania ale płuca mogę spokojnie oddać Warszawie <3 (oddałabym nawet wątrobę gdyby zamknęli dach na narodowym ;))
a co do naszych wschodnich sąsiadów; wiem że Ruski w uja nas robią ale musisz przyznać że Rosyjski jest piękny ;p mam nadzieję że w moim gimbazjum będzie to obiecane kółka języka ruskiego... (swoją drogą język wrogów trza znać ;D i pewnie tylko dlatego jeszcze uczę się niemieckiego -,-)

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

o, to mój tatuś zawsze mawia; język wrogów trzeba znać. Kolos na glinianych nogach ale jednak mimo wszystko pewne zagrożenie. Do dziś amerykańce ruskim dupy liżą bo ciągle mają broń atomową, przestarzałą i niebezpieczną i pilnowaną przez opojów, żeby nie chcieli jej wykorzystać bo wtedy bd mieli drobny światowy problem. Wiesz co jest śmieszne? Ze Rosjanie topili w beczkach broń jądrową, i czas tych beczek właśnie się kończy. Amerykanie też, tyle że w brakach, przyznają się do tego obie strony tyle że czas barek szacuje się jeszcze na trzydzieści. A już na morzach i oceanach marynarze trafiają na wrzące bez powodu polacie obszaru morskiego. Coś w końću wykipi i wtedy to się bedziemy dopiero śmiać, w opór. I przymykając oko na to, że amerykanie zgubili już na oceanie atlantyckim kilka bomb atomowych, o czym oczywiście się nie mówi.
Czy rosyjski jest piękny? nie wiem, dla mnie taki język bez życia. Jezyk naszych wrogów jak wyżej powiedziałam ale jak tak dalej pójdzie to chiny bardzo szybko zajmą całą wschodnią rosję, potem pójdą dalej i staną u naszych bram więc może lepiej uczyć się chińśkiego ;p chyba że rosja użyje swojej przestarzałej broni, o wtedy wyp*erdoli nas wszystkich i nie bd problemu.
Prawda jest taka, że wielu ekonomów zapowiada szybki upadek europy. Są coraz gorsze warunki a demokracja sprawdza się tylko w czasach pokoju. Wszystko koniec końców runie, wróca wojny, i kim się zajmą najpierw? Polską. Aspekt1; ważny szlak handlowy, przewozowy itp, już od średniowiecza zresztą. Aspekt2; złoża, choćby gazu łupkowego czy węgla, chociaz tego akurat niewiele. Aspekt3; znaczenie polityczne. To byłoby podstawowe miejsce przemarszu wojsk na zachód i na wschód i nie ,mogą jakieś tam polaczki bruździć, trzeba ich zlikwidować. To był element planu hitlera zresztą. Aspekt4; polska aż się prosi żeby ją zaatakować. W ostatnim numerze "Do rzeczy" wypowiedział się były dowódca GROMU i jasno pokazał, że w razie ataku się nie obronimy. Zawsze bd ruchani, bo jesteśmy jak to ziarno pszenicy między kamieniami młyńskimi, przerabiajacymi ziarno na proch poprzez ścieranie się.

Achhh jak dobrze popisać sobie z kimś, kogo to interesuje <3 normalnie nie prezentuje tej wiedzy bo albo wychodze na jakiegoś freaka albo ludzie się mnie boją :D ale zdobywając wiedzę o świecie czuję, że zdobywam jakąś przewagę. Chciałam wpaść do poznania, już jakiś czas temu, ale brakuje mi te kilka miesięcy do osiemnastki i mi matka nie pozwala nigdzie jeździć. Poza tym nie mogłabym się zarejestrować w hotelu :< ale może w te wakacje sobie kogoś obczaje to mnie zamelduje :3 a co twoim zdaniem najbardziej warto zwiedzić w mieście? Warto być doinformowanym

Enterraz

twoich wypowiedzi na temat sytuacji na świecie nic nie przebije :D [ja się zaczęłam tym interesować kiedy moja polonistka dała nam rozkaz codziennie oglądać "wiadomości" (taak, wiem xD ale ta kobieta jest ciut inna od reszty)]

co do Poznania to najwięcej jest punktów ciekawych pod względem architektury;
Stary Browar np. centrum jak każde inne, ale w jaki ciekawy sposób zbudowane ;p mnie ogólnie kręci architektura, a jak co ma antresole to zdobywa moje serce ;3
poza tym to jeszcze Malta (nie chodzi tu o galerie a co punkt rekreacyjny; jezioro, latem rower, rolki, zimą łyżwy, narty)
na Starym rynku warto się przypatrzeć każdej kamienicy z osobna. Każda inny kolor, chociaż dizaajn mają podobny xd
no i stadion ;D [KKS LECH POZNAŃ, kibolem nie jestem, nie będe się z nikim bić]

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

Właśnie dlatego wszystkich przerażam xdd na wosie w gimnazjum musieliśmy oglądać wiadomości też, a że mamy go raz w tygodniu, na każdą lekcję trzeba było przygotować prasówkę na temat najważniejszego wydarzenia w tygodniu, o znaczeniu politycznym w zakresie krajowym lub światowym. Oczywiście nie wszyscy to robili, i trochę mi ich żal, jeżeli ktoś nie jest ciekawy i nie chce zdobywać wiedzy to nie tylko bd stał w miejscu, ale się cofał. I mnóstwo wiem z rozmów z tatą, też potrafimy gadać sobie normalnie od tak kiedy bd obiad i z tego przejść na dyskusje o światowych kryzysach :D:D no i kupuje sobie mnóstwo prasy "Angora", "Uważam rze", "do rzeczy" etc etc dlatego jak już mi włażą w oczy to czasem po nie sięgam ;p

Pasjonuję się fotografią dlatego też uwielbiam jeździć po starszych częściach warszawy i wyłapywać różne szczególiki w budynkach, jakiś ślimacze, solicjalistycznego kołchoznika i takie sprawy :D:D a na poważnie, uwielbiam stare budynki, tchną historią która też jest jedną z moich pasji. Nie rozumiem ludzi, którzy uważają historię za nieprzydatny zamknięty rozdział. Sądzę więc że Poznań, który jest jednym z nielicznych niezjechanych miast bd dla mnie gratką ^^ byłam już w krakowie, warszawie oczywiście i we wrocławiu. Szkoda bardzo tego miasta :< widziałam zdjęcia z dwudziestolecia. Niemcy władowali w niego mnóstwo kasiory, Berlin był mniej wystawny niż Wrocław, ponieważ dla niemców był to przekaz do komunizstów "patrzcie zawszone tyłki jak u nas bogato!". Był rownie piękny jak wenecja. A w drugiej wojnie światowej niemcy bronili się do ostatniego człowieka i spora czesc miasta uległa zniszczeniu/ Nadal ma wyjątkową urodę, ale jak się widziało tamto, to co teraz jest jak cień :< ale mimo wszystko polecam wizytę tam, skoro pasjonujesz się architekturą. Kraków to oczywiste, Łódź, w Łodzi byłaś? Też ma charakter. Lublin jest świetny, Gdańsk ooo tak Gdańsk, te wszystkie miasta mają od groma przepięknych starych budynków, urzędów, kamienic. A jak bd miała środki, jedź do Wenecji, Rzymu i Walencji- coś czego się nie zapomina, nigdy. W Wenecji spędziłam jeden dzień, a pokochałam całym serduchem.
Jakie miejsca zwiedziłaś w warszawie?

Enterraz

w Krakowie i Wrocławiu też byłam, w łodzi niestety nie ;( ale w Gdańsku byłam ;]
w Warszawie naturalnie Łazienki, inne wiadome rzeczy np. gmach siedziby kretynów z sejmu, widziałam belweder, pałac prezydencki (ciągnie mnie chyba do tej polityki) pałac kultury, ogród zoologiczny xD zamek królewski, byłam przed budynkiem TVP, wiadomo jakieś punkty typu Grób Nieznanego Żołnierza (chociaż gdy akurat przy nim bylam to był remont, ale to już jakiś czas temu), muzeum powstania warszawskiego... długo by wymieniać xd

swoją drogą zakochałam się jeszcze w Świnoujściu xd nie jest to jakieś wyjatkowe miasto, nie jest specjalnie malownicze ale ma w sobie coś takiego że chciałoby się tam wracać :D

ładny spam się zrobił z tematu o piosenkach angielskich ;)

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

teoretycznie nadal na temat... o polskich miastach. W których uczą angielskiego XDD belweder mam rozumieć Wilanów? xdd w wilanowie jest genialne muzeum plakatów, w XX wieku polskie plakaty uważało się za mistrzostwo, najlepsze a jak nie to jedne z najlepszych na świecie, plakaciści robili prawdziwe kariery tym bardziej że to był jeden z głownych środków przekazu zwłaszcza w polityce. No widać ciągnie XD na mnie gmach baranów nigdy nie robił wrażenia, może z wychowania antypolitycznego albo nie wiem, politycy budzą we mnie obrzydzenie. Stare hotele w centrum w stylu barokowym są świetne, bardzo dobrze je widać z pietra kinowego w CH Złote tarasy ta przeszkolna bańka wychodzi idelanie w dobra strone. Uniwersam Grochów, też ważny zabytek jeśli mówimy o historii (komuna). Osiedle mieszkaniowe marszałka widziałaś? Jest w tym socrealistycznym stylu jak pałąc kultury ale wygląda w zasadzie interesująco, jak do nas hiszpanie, francuzi, coś z zachodu przyjeżdża to zawsze się tam fotografują. No i pod słynną palmą na rondzie Degola ;p Siedziba prezydenta przy ratuszu arsenał (z centralnego autobusem 160, może widziałaś) jest tam ogólnie sporo takich budynku, siedziba natolińczyków na natolinie, teatry, gmach przy dworcu wileńskim na modłę komunistów jeśli mu się przyjrzeć, też interesujący. To co nam spowszedniało dla tych, którzy tego nie widzieli, jest dziwne i pociągające, tak jak dla zachodu typowy jest barok jest typowy i normalny. Coś jeszcze; jak już jesteś na starówce, zwłaszcza z kimś, chłopakiem, przyjaciółką, pochodź sobie od tak, po uliczkach i zaułkach. Jest ich od groma, możesz natrafić na coś cudnego wychodząc zza rogu, do tego urokliwe ławeczki i fontanny. No i można natrafić na doskonałe rurki z kremem ^^ uwielbiam starówke zimą, wszystko jest w tych światełkach, calutkie drzewa itp. I Mokotów, tak, to jest zdecydowanie coś po czym powinno się pojeździć. Wsiąść w tramwaj i zrobić kilka odcinków, od tak, bez przewodnika ani nikogo.

Jeszcze jedno, jak kiedyś bd w warszawie musisz zrobić coś jeszcze. Ja mieszkam w podwarszawskiej Kobyłce, 20 minut pociągiem do warszawy. No i w rzeczonej Kobyłce jest kościół, nazywany Perłą Baroku,
dlatego że pochodzi właśnie z tej epoki. Od kilkunastu lat mianowana przez papieża też bazyliką mniejszą świętej trójcy. Całe wnętrze pokrywają freski z epoki, niektóre ściany na zewnątrz też, ma piękny zabytkowy żyrandol, kolumny, okna, parę lat temu przy pracach nad ociepleniem odkryto pod kościołem jakieś pomieszczenia. Okazało się że to podziemna kaplica którą zbudowano jeszcze przed pierwszą woją światową dla swobodnej modlitwy w obliczu zaborców. No i prawdopodbnie też dla świętego spokoju, bo wieże były kilkakrotnie zniszczone, i posadzka kiedy w 1812 Napoleon upchnął tam swoje konie zmierzając na Rosję -.- i raz w roku odbywają się tu koncerty filharmoniczne, całkowicie za darmo dla każdego kto chce przyjść. Przyjeżdzają wtedy muzycy klasyczni nierzadko z całego świata (oczywiście jeden koncert nie wiecej niż 10 muzyków/zespołów, chodziło mi o zasieg globalny). To wydarzenie nazywa się "Perła baroku; koncerty mistrzów". Kilka lat temu było tu też koncertowanie z polsatem ;p;p

W tym kościele byłam chrzczona, miałam komunię i jeżeli wgl to wezmę w nim ślub, i jestem bardzo dumna z takiego "naszego" zabytku bo jak ktoś słyszy Kobyłka to myśli że to wiocha :/:/ a gdyby nie kasa, kobyłka byłaby obrzeżną dzielnicą warszawy. Dlatego ci tak propsuje ten kościół, duma mojej małej ojczyzny xdd zajrzyj sobie. Z dworca wileńskiego dwudziestominutówka bilet, wszystkie odjeżdżające jadą przez kobyłkę. Wysiąść na stacji kobyłka nie kobyłka ossów, potem prosto jak w morde strzelił dwadzieścia minut piechotą idąc od przystanku w lewo, obok cmentarza. I też niedlaeko jest historyczne miejsce bitwy warszawskiej, która zatrzymała komunistów dążących na zachód ;) 14 sierpnia są tam inscenizacje.

Enterraz

dopiero dzisiaj sie kapnęłam że napisałaś xD
narobiłaś mi chęci na tą Kobyłkę :D a pewnie prędko to ja tam nie zawitam ;[
na wikipedii piszą że Kobyłka ma niewiele więcej mieszkańców od mojego najbliższego miasta, więc niech nikt mi nie nazywa Kobyłki wiochą jak to określiłaś :D ale chociaż blisko Warszawy jesteś, ja do mojego kochanego Poznania mam jakieś 100 km ;/ [przez pół województwa trza przejechać, czujesz to? ale warto :D]

u mnie niestety takich ciekawych zabytków nie ma ;/ ale jak byłam mała to zachwycałam się pewną miejscową legendą, która głosiła iż że na jednym z głazów narzutowych w miejscowym lesie usiadł kiedyś diabeł w czasie wojny i odpoczywał :D a wzięło się to stąd ze na tym kamieniu są odciśnięte ślady kopyt i dupy (tak, dupy diabła)
taka tam ciekawostka... z dupy wzięta :)

dlaczego ty tak dużo piszesz? :D teraz mi wstyd że się tak krótko wypowiadam ;(

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

staram się to okrajać XD jak samo później na to patrze to coś mi się w żołądku przewraca. Podziwiam cię że chce ci się to czytać xdd
tam są błędne dane, na wikipedii w sensie, kobyłka ma prawie 40tys mieszkańców (parafia ostatnio robiła przeliczenie na spółę z dwoma innymi, licząc mieszkańców w rachunkach z twz "po kolędzie"). No i te dane sprzed 13 lat, gdzie piszą że prawie połowa kobyłki to użytki rolne xddd podczas wszystkich swoich wędrówek znalazłam jedno, JEDNO zaorane pole. I powstaje teraz mnóstwo domów wielorodzinnych, jedna firma A.M.M buduje domy sześciorodzinne w naszej okolicy, na moje ulicy urosło już takich cztery i dwie przecznice dalej uprzątneli gruzowisko po starej fabryce i postawili tam sześć takich domów; razem 36 rodzin. I różne inne takie miniosiedla, mamy chyba z sześć rozrośniętych blokowisk, biedronke tesco melona dwa api i panorame (całe centrum marketów), własnego mcdonalda (ja mieszkam 300m dalej XD) i nieiwelki skwer który od biedy można nazwać parkiem ;p i też taki przyjemny lokalik Habibi (po turecku kocham) który wyrósl z budy na kebab ale potem kupili lokal i w środku nie różni się od mcdonalda w niczym oprócz menu i designu, i sprzedaja tam przepyszne grillowane kanapki. co tam, co tam jeszcze moje gimnazjum ma klasy profilowane; sportowa i jezykowa, nowoczesne boisko i siłownie na dworzu (skoki w dal itd) chociaż od całkiem niedawno i wyglada na to że nauczyli mnie tam wiecej niż w niejednym warszawskim gimnazjum uczą. niektórzy nauczyciele pytali mnie nawet, gdzie sie uczyłam. Ogólnie mamy trzy gimnazja i trzy podstawówki, mało ale są dobrze wyposarzone i wystarczajace. Dochodzi jeszcze bliska lokalizacja dla warszawy, to m.in powód dużego stopnian urbanizacji mojej małej ojczyzny. Kobyłka powstała w 1415, nazwa kobyłka wywodzi się z tego że dawniej na tym terenie był ogromny targ rasowych koni, na skalę regionalną (polacy do dziś mają jedne z najlepszych ras świata i kilku światowych czempionów, wiem bo końmi też się długo interesowałam ;p;p) no i powstał głownie z targetu, kiedy odbywały się warszawskie sejmy, wolne elekcje, sejm bezkrólewia, zjeżdżały się tu setki sztuk szlachty i musieli gdzieś wymienić konia, czasem hobbystycznie, czasem mieli już chabete, czasem kolekcjonersko, w końcu od magnata do szaraczka duża przepaść to i cele inne. Nie interesowałam się historią Wołomina ale bardzo prawdopodobne że tam był targ zwierząt chowy bydlęcego, bo do dziś zachował swój raczej targowy czy zabytkowy charakter. I ostatnio mówili w wiadomościach że mamy gdzieś w mieście ciupe gangu złodziejów aut z niemiec :D:D a w wołominie własna, polska mafia z tradycjami. Także niczego ci u nas nie brak.
Problem polega na tym, że nawet warszawiacy w spore części nie wiedzą gdzie jest kobyłka, w cieniu molocha nie bd się rozwijać, bo warszawa zabiera całe światło i okoliczne roślinki usychają. Tym bardziej, że jesteśmy niestety tym biednym, wschodnim skrzydłem, którego warszawa nie chce wspierać finansowo i rozwojowo, widać to wyraźnie jak sie pojedzie na zachodnie skrzydło, do józefowa, pruszkowa czy otwocka. Nie mamy nawet SKM'ek po naszej stronie (szybkie koleje miejskie, naprawdę szybkie). Nie wiem dlaczego ale ma to związek z polityką. Ale ma to pewne plusy. Wychowywałam się jednocześnie w mieście i jednocześnie bez takiego tłoku, można było wyjść spokojnie na ulicę pograć w zbijaka albo w rysowane domy, rysując kredą kanapę na jezdni i drzwi, przekrzykując się i bijąc o obszar swojej wlii bez autek jeżdżących tam i z powrotem. Spokój, a jednocześnie blisko stolica.
Diabelska dupa :D:D:D fajnie to brzmi fajnie ale ogólnie opowiedz więcej o swoim mieście, nazwa, mieszkańcy, ciekawostki, lokalna historia. Znam tylko jedną dziewczynę spod Poznania, mieszka w Czerwonaku (wiesz gdzie to jest?) i ona też dojeżdza. I kolega z szydłowca chodzi na wasz uniwersytet. Teraz czekam na twoją epopeję masz szansę się wykazać :D

ocenił(a) serial na 6
Enterraz

aaaaaa zaszalałam. Może rób sobie screeny, drukuj i noś ze sobą bd mniej czasu spędzac przed kompem czytajac to:D:D

Enterraz

moje miasto to nie miasto because mieszkam na wsi :D chociaż ta wieś powinna mieć prawa miejskie, ale mniejsza o to ;]
otóż w tej jakże ciekawej miejscowości to nic wspaniałego nie ma (oprócz mnie) ;)
wieś jak każde mniejsze miasto - rynek, sklepy, kościół, jakieś urzędy, szkoła...
charakterystycznym punktem naszej okolicy jest sport ;] jest pełno drużyn juniorów, seniorów i tych pomiędzy nimi. Na pierwszym miejscu stawiamy piłkę ręczną, na drugim tenis stołowy i nożna. Poza tym to tenis ziemny i siatkówka. Jak moi starsi znajomi po gimnazjum szli do pobliskiego miasta do liceum i widzieli że ktoś umie grać w ręczną to mówili: "Ty to na pewno z Rozdrażewa jesteś"
cały miejscowy gang zamieszkuje w tutejszym bloku xD taka elita dresów :D
poza tym to w tej okolicy jest pełno przydrożnych figur i pelno takich starych, murowanych lub drewnianych domków (większość z nich jest wpisana do rejestru jako zabytek)

aż roi się od kółek zainteresowań; jak nie jakiś zespół taneczno-wokalny, to kólko astronomiczne, jak nie astronomiczne to klub czytania książek lub inne tego typu kółko różańcowe.

tyle o mojej wsi. w pobliżu są dwa miasta; mniejszy Koźmin i większy Krotoszyn. Skupię się na Krotoszynie, bo o tym pierwszym to nie ma co mówić, sama nawet nie wiele wiem .
pełno tu starych ale jakże pięknych kościołów.
Nie ma tu jak to zazwyczaj bywa "starego rynku" ale jest rynek i "mały rynek"
i tu właśnie znajduje się piękny Budynek poklasztorny z około 1733 roku, murowany, piętrowy, na rzucie wydłużonego prostokąta, podpiwniczony. W salach na piętrze znajdują się obecnie pomieszczenia muzeum regionalnego.
ciekawą rzeczą jest ratusz neorenesansowy z wysoką barokową wieżą (dla lubiących ten rodzaj architektury)

także jak widzisz nie ma tu dużo do opowiadania. Wiadomo jest tu jakieś (pożal się Boże) galeria handlowa, basen kryty i odkryty, jakiś tam dom kultury. Rzecz jasna beze mnie to było by jeszcze nudniej :D

miasto to stopniowo się rozrastało, kiedyś ponoć było uważane za miasto zieleni, teraz niestety tego nie widać :p

co do Poznania, to nie wiem gdzie jest Czerwonak, ponieważ znam tylko Poznań, a że mam do niego daleko to zabieram się kiedy tylko mogę i jak najbardziej korzystam . ;] Mam już ogólnie plany wyjeżdżać tam studia, ale najpierw to sobie gimbazjum skończe ;]

+ taka jeszcze ciekawostka; jakieś 50 km ode mnie jest jest sobie takie miasto Kalisz. i tam własnie jest jedyne w Polce i chyba tylko trzy są takie w Europie, istnieje tam sobie Technikum Budowy Fortepianów :D także jeśli chcesz być technikiem udowy fortepianów to zapraszamy ;] co roku przyjmują tam jakieś 16 osób ;p

Ja tu ledwo tyle napisałam a ty za każdym razem powieści :D ale mnie się przynajmniej przyjemnie czyta takie dlugie wypowiedzi :D

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

Wow. Jaka wypowiedź :D naprawdę chyba przebiaś moją najdłuższą w tej dyskusji, i ty narzekasz że nie umiesz dużo pisać. Kojarzę takie miasto Krotoszyn. Można z Poznania jakoś tam prosto dojechać?
swoim zwyczajem rozpisałabym się ale jutro mam roczne zaliczenie z chemii ;p

ocenił(a) serial na 6
Enterraz

później popiszam więcej

Enterraz

z Krotoszyna do Poznania jest jakieś 100 km więc droga raczej nie jest prosta ;/ ;p
a wypowiedź taka długa bo co kilka linijek ENTER dawałam xd
ucz się, ucz ! a jeśli rozumiesz chemię to już w ogóle szacun :D

Enterraz

Mnie bardziej podobają się hiszpańskie, czyli pierwotne, autentyczne wersje piosenek. Ze względu na hiszpański akcent, wymowę i dykcję te piosenki w języku angielskim brzmią dziwnie i sztucznie. Hiszpania i kraje Ameryki Łacińskiej bardzo mi imponują swoją kulturą, sztuką, kuchnią i muzyką, dlatego też wolę pierwowzory tych utworów.

Enterraz

ta wersja ser mejor jest najlepsza xd -----> h t t p : / / w w w . y o u tu b e . c o m / wa t c h ? v =q b o o z J h p oV 8
miny Maxiego bezcenne :D

ocenił(a) serial na 6
paulina25174

a maxiego rozbolał brzuch ? xd

Enterraz

miał skurcz zębów xd

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Treba przyznać, że Leon dał sobie radę po angielsku ;) Camila zresztą też :D Franarco fajnie brzmi, ale pod koniec jak Marco sam śpiewał to trochę nie wyszło :D

ocenił(a) serial na 6
MagdaJulka

trochę nie wyszło :D:D jak fajnie ujęte :D

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

Nie wiedziałam jak to napisać i tak fajnie to ujełam xdd

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

oczywiście musiałam posłuchać wykonania leona miliard razy :D
a takj to Camila i Leon najlepiej zaśpiewali moim zdaniem. :>

ocenił(a) serial na 6
Leonetta4ever

ach, jak dawno się z tobą nie pisało ;p welcome back. Leon jest genialny cokolwiek by nie robił ;3 rzeczywiście, Euforia mi się podobałą po angielsku. mam wrażenie że nie ma charakteru, tak ogólnie, bywały lepsze piosenki, ale po angielsku brzmi fajnie

ocenił(a) serial na 9
Enterraz

Leo najlepszy. :D

ocenił(a) serial na 7
Enterraz

Ta mała dziewczynka z En mi mundo to kto?

ocenił(a) serial na 6
Claudia_filmweb

to córka/siostrzenica/coś w tym stylu Esmeraldy. Zakładam że córka, może najęta, nie doszłam do tego momentu, pojawiła się w tych najnowszych odcinkach.

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

nwm czy mi się wydaje, czy w Euforia głos Leona w niektórych momentach jest bardzo podobny do głosu Efrona. ;DD

ocenił(a) serial na 6
Leonetta4ever

brrr nawet nie mów takich rzęczy. nie! Nie t
en poziom

ocenił(a) serial na 10
Enterraz

no ale tag mi się wydaje. ;3

ocenił(a) serial na 6
Leonetta4ever

to niech ci się nie wydaje bo bd musiała cię naprostować XD kocham neologizmy.

ocenił(a) serial na 2
Enterraz

Czy naprostować to neologizm? Słyszałam już to słowo wiele razy ;)

ocenił(a) serial na 6
tears_in_heaven

wiem :D to było do innej wypowiedzi, nie chciało mi się jej szukać ale wiedziałam że LF złapie o co chodzi ;)