Do 3 sezonu bylo super, ale ostatni sezon to jakis dramat. Alberto byl tak popularny i przez tyle lat nikt nie dowiedzial sie, ze zyje? Serio? Zwlaszcza, ze
1. Rodzina jego bylej zony byla bardzo znana
2. Anna stala sie bardzo popularna
Cristina widziala jak Alberto szaleje za Aną. Dlaczego nie chciala dac im spokoju? Zwlaszcza po tych listach, ktore przeczytala kilka lat po rzekomej smierci Alberto. Dlaczego przedstawili ja jako takiego pustaka?
Zrobili z tego serialu taki gniot, ze nie chcialo mi sie juz ogladac do konca.
I w ogole dlaczego Clara i Mateo sie rozstali? W ostatnim sezonie. Ktos to wylapal?
A smierc Rity to juz w ogole cios ponizej pasa.
Mocno odejmuje za slaby koniec i smierc siostry Clary takze daje 4/10
Powód rozstania Clary i Mateo rzeczywiście nie został podany i jest to jeden ze słabszych punktów 4 sezonu. Mamy regres ich wątku, nie wiadomo, dlaczego się rozstali i nagle znów wracamy do punktu wyjścia ich relacji- szef, sekretarka, ciągłe kłótnie, flirty i nie wiadomo, o co im tak naprawdę poszło.
Natomiast Rita przecież nie umarła :/ Zemdlała i nic więcej.