Teraz pewnie i Carol będzie brana pod uwagę po tym jak Axel dowiedział się, że nie jest lesbijką.
niech Axel sie za bardzo nie napala bo wujek Merl przyjdzie i zrobi porządek.. Powiadam wam
Raczej wątpię żeby Merle zaczął się rzucać, po tym jak Rick uratuję jego i Daryla.
Herschel do Carla - "te głosy z głębi więzienia to może Carol i Axel"
na co Carl "nie oni są na wieżyczce sam na sam i Carol udawania Axelowi że nie jest lesbijką " :):)
Daryl się wkurzy jak wróci do domu:)
A ja się teraz tak zastanawiam czy to pocałowanie Ricka przez Beth z zapowiedzi następnego odcinka nie będzie właśnie przez to, że ten uratuje ją przed dobierającym się do niej Axelem (czy jak to się odmienia).... Ech. Aby do lutego....
E tam. Dopiero co zakończył zapewne andropauzę. Gdyby naprawdę szukał mięsa do wykorzystania seksualnego to uderzyłby i tak do Carol, a jego zainteresowanie Beth to czyste pożądanie. Przebywał tyle czasu z workami mosznowymi, że rozmowa z Beth może mu pomóc przywrócić wiarę w.. wzwód.
Jeszcze wszystko przed Nim. Teraz już wie, że Carol jednak lubi mężczyzn i może mu przywrócić "wiarę w wzwód" ;D.
Leże, zwłaszcza po fragmencie:
"rozmowa z Beth może mu pomóc przywrócić wiarę w.. wzwód. "
Tylko patrzeć jak z Axela się zrobi pies na baby.
,,Przebywał tyle czasu z workami mosznowymi, że rozmowa z Beth może mu pomóc przywrócić wiarę w.. wzwód. "
hahaha padłam:>)
Facet po prostu długo nie miał kobiety i tyle. Do Maggie nie startował z wiadomych przyczyn, Carol wziął za lesbijkę, więc została mu tylko Beth. Teraz, skoro wyjaśnił sobie wszystko z Carol, to tylko czekać, aż zacznie rywalizować z Darylem o jej względy:>
Haha już widzę jak Daryl z kuszą gania Axela po spacerniaku. Swoją drogą, Axel to taka cicha woda, a tak naprawdę nie wiadomo do czego jest zdolny. Jak wyskoczy z kałachem, to Dixon będzie mógł się schować z tą swoją kuszą:>)
Już pisałam kiedyś, że gość wygląda na takiego co to prędzej sam by się przez nieuwagę zastrzeli, niż komuś posłał kulkę.
Racja, a gdy grupa Tyrresa [czy jak to się pisze,...] weszła do więzienia, i było słychać jęki [tej dziewczyny którą szwędacz uje*ał] to myślałam, że Axel gwałci Carol. ; D
Najpierw Carol musiałaby brać pod uwagę Axela, a chyba tak nie jest. Czy Carol i Deryl są ze sobą czy tylo sprawiają takie wrażenie? Nie oglądałam tego odcinka z jej znalezieniem a z innych raczej na 100% nic nie wynika.
Nie przeszkadzałoby mi, gdyby tak zostało jak jest. Ewentualnie mogliby zasugerować, że są razem, jakaś aluzja,ale broń Boże żadnych miłosnych scen.
Chloe_Carter dokładnie myślałem o tym samym i już nawet zacząłem czuć, że grupa może być zagrożona bo jakby nie było zostawili więźnia o którym jednak nic nie wiedzą z kulawym Hershelem, Carol, Beth i Carlem. Chociaż z drugiej strony nie wiem nadal czego spodziewać się po Carol bo jednak Carl z zagubionego dzieciaka staje się jednym z filarów podtrzymujących byt grupy.
Co do samego Axela to sam nie wiem czego się spodziewać - wydaje się niegroźny ale z drugiej strony nie wiadomo dlaczego naprawdę trafił do więzienia- musiał bym posprawdzać w papierach u naczelnika:)
Ja bym się chciała dowiedzieć za co siedział. Ciekawe czy ktoś poruszy z nim ten temat. W końcu dowiedzielibyśmy się czegoś na jego temat.
Oł to przeoczyłam ten fragment jak o tym gadał. To może jednak nie okaże się gwałcicielem. Chyba, że złapie sobie jakąś zombiaczkę...
Dzięki za info ;)
To, że tak powiedział, to nie znaczy , że to prawda. Jakby powiedział, że jest gwałcicielem, pedofilem czy mordercą, to Rick na pewno nie pozwoliłby mu zostać w więzieniu. A tak, jako były narkoman, wydaje się być niegroźny dla otoczenia.
Jakoś nie widzę Axela jak ciągnie kreskę..na pewno ściemnia. Obstawiam że jest jakimś zbokiem.
No też fakt... chociaż mi on nie wygląda na mordercę czy gwałciciela, ale jak to się mówi pod latarnią najciemniej. Może z Axela zrobią takiego wariata jak w komiksie co zrobił rozpierduchę w więzieniu. Nie pamiętam już jak on się tam zwał...Mam takie przeczucie, że on długo nie pociągnie w tym serialu, teraz jak nie ma Oskara to wydaje się taki zbędny...
ta było coś gadał ze lubi sobie przyćpac troche i za to siedzi pytanie czy tylko za to i czy to prawda , najlepsza scena jak skazani tłukli zombii na początku i Axel zimnego po bebechach i mówi " chcesz mnie skosztować " :D i kosa w brzuch padłem
A mnie rozwaliło (abstrahując od Axela) tłumaczenie "Żywych trupów" w TVP - " Szwenda" nie no padam ! :D:D
Komiksowy Axel byl niegrozny, byl motyw ze podgladal dziewczyny pod prysznicem, ale grupa go lubila i byl ok. Wlasnie jego postac miala duzo fanow wiec watpie aby tutaj zrobili z niego jakiegos psychola. Za komiksowego psychola (Thomasa bodajze) robil tutaj Andrew. Ale kto wie w ktora strone pojda scenarzysci. Moim zdaniem jakims zbokiem sie nie okaze, bo od razu przyznal sie Carol jawnie ze podbija do Beth bo wszystkie inne kobiety sa zajete, powiedzial tez ze jest narkomanem. Oscar musial go znac przed apokalipsa i tez go akceptowal a koniec koncow Oscar okazal sie poczciwym czlowiekiem, a watpie aby taki przystal z jakims psycholem, a jak juz poinformowal by grupe co z Axela za ziolko.
Masz rację, Oskar możliwe że jakoś by ostrzegł grupę przed Axelem, no ale równie dobrze mógł nie znać aż tak dobrze swojego kolegi. Twórcy serialu nie raz już nas zaskoczyli tak, że ciężko powiedzieć czy Axel będzie tym poczciwym więźniem z komiksu, czy będzie odzwierciedleniem komiksowego Thomasa. Sytuacje z Beth można różnie odczytywać.