PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177008
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

jak wiadomo miasteczko jest nawet spore, wydobywa sie z niego multum halasow, juz nawet nie zwiazanych ze strzelaniem itp. wiec dlaczegoprzy bramach tego miasta mozna spotkac pojedyncze zombiaki co jakis czas? przeciez to miejsce powinno byc oblegane przez dziesiatki hord zombiakow,ktore szly za tymi halasami.. Ma ktos pomysl na wytlumaczenie?:P

ocenił(a) serial na 4
majkkeel

Przecież było to pokazywane nie raz. Gubernator ma wyznaczone dwie strefy. Jedna to bodajże zielona czyli wolna od trupów, druga to czerwona czyli opanowana. Tereny w okół miasta znajdują się w obszarze wolnym, a są jak widać po serialu, dość rozległe. Gubernator wysyła co pewien czas patrole, aby te sprawdzały czy przypadkiem ktoś tam się nie kręci, zarówno z martwych jak i żywych. Poza tym, on sukcesywnie prowadzi rozszerzanie granic miasta, a to wymaga zachowania pewnej dozy bezpieczeństwa. Stąd tylko pojedyncze przypadki. Więzienie na ten czas znajduje się w strefie czerwonej, czyli obszarze o zwiększonym zagrożeniu. To było powodem, dla którego Gubernator zostawił placówkę w spokoju, jednakże jak dla mnie to i tak słaby argument, patrząc przez pryzmat zapasów, które posiada.

ocenił(a) serial na 8
majkkeel

Ja także się nad tym zastanawiałam. Po odcinku, w którym urządzono huczną imprezę, myślałam, ba byłam nawet pewna, że w kolejnym będą mieli problem z jakąś gromadą szwędaczy. I się niestety rozczarowałam. Przecież taki hałas powinien sprowadzić przynajmniej te najbliższe zombie.
Chociaż jest możliwość, że był z nimi jakiś problem, ale sobie poradzili, nie pokazując nam tego. A szkoda.