Kto się orientuje drodzy forumowicze w jakiej konkretnie miejscowości jest Terminus z ,którego
wyszła Grupa Ricka ?
Ile km od Waszyngtonu do, którego zmierzają?
swoją drogą, ciekawe ile w stanie dziennie są pokonać km ze względu na otaczający ich post
apokaliptyczny świat zombi :) strzelam , żę dziennie max 20 :D
Dokładnie to ciężko określić, aczkolwiek z Atlanty do Waszyngtonu google maps pokazuje z buta 207 godzin, jest to 627 mili:P
no to jest sporo , zakładając , że mila drogowa ma więcej jak 1 km :D
ciekawe 207 godzin? zakładając, że dziennnie pójdą jakieś 12h to plus minus 18 dni :D
czyli mozna zaryzykować, że dojdą na koniec 5 sezonu ;d
tylko ciekawe czy ekipa Ricka pójdzie przez główne miasta gdzie jest większe zagrożenie skupiskami zombii czy przez wsie , lasami, itp itd :)
jak będą leźli cały sezon to isnieje zagrożenie że poziom spadnie jak ta lala :D chyba że się (mam nadzieję) mylę i się mile zaskocze
nie czytałem komiksu ale jakoś nie wierzę temu doktorkowi prowadzonemu przez sierżanta Abrahama w jego teorię, że w Waszyngtonie jest wyjaśnienie wszystkiego i może odmienić to losy USA ... ale zobaczymy...
Nie jest to wielki spoiler, ale w komiksie wykorzystano ciężarówkę Abrahama, która w serialu już zmarła. Sądzę, że poszukają jakichś pojazdów.
A te wyliczenia to może dla wypoczętego najedzonego mężczyzny w sile wieku przemierzającego z plecakiem pełnym zapasów cywilizowany kraj xD Nie sądzę by można je było przełożyć na warunki grupy mężczyzn, kobiet i dzieci z poprawką na bezprawie, konieczność poszukiwań zasobów i omijania zagrożeń.
"za dziesięć kilometrów skręć w prawo - horda nadciąga"
"utrudnienia w Terminus - przerwa w dostawie gazu"
"Oferta schronienia w Terminusie chwilowo nieaktualna z powodu zgrozy, zniszczenia i śmierci. Zapraszamy ponownie w innym terminie!"
:D:D
"pogoń swoją grupę - dogania was czołg" :D
czytała: Krystyna Czubówna! :D:D:D
"za 60 metrów w lewo grupa zombii w wieku 40 + " - poczekaj aż przejdą :D
" 100 metrów dalej skręć w prawo, przed Tobą na szkolnym bosku 10 letnie zombii ... " :)