PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}

The Walking Dead

2010 - 2022
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177088
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Zbierało mi się wcześniej aby wyrazić się na temat tego serialu.
To może już najwyższa pora.
Pilot odcinka całkiem obiecujący ale dalej to już tylko gorzej.
Obejrzałem z bólem cały pierwszy sezon.
I skończyłem w połowie drugiego bo niech się nade mną BUK zmiłuje - nie dałem rady.

Ciągła paplanina nie wnosząca w zasadzie niczego nowego jak i
żenujące aktorstwo poszczególnych aktorów.

A w szczególności pani Sary Wayne Callies która reprezentuje nam tylko jedną formę mimiki - WYTRZESZCZ OCZU jak i całkowite wyżyny beztalencia (nie zmieniła się od czasów Prison brake ani trochę)

Byli tak marni i płytcy że nawet nie jestem w stanie wymienić imienia żadnej z serialowych postaci.
Sterotypowo mamy dobrego, nieskazitelnego szeryfa oraz jego przyjaciela który ma niejedno na sumieniu ale nie dziwie mu się - wszak każdy chce żyć. Mamy puszczalską żonę, wesołego głupka azjatę który nam rozładuje atmosferę w razie większego uniesienia oraz parę doświadczonych życiowo ludzi - czyli standard.
Klisza zachowana.

Każdy w zasadzie odcinek składa się z poszczególnego schematu:

1. INTRO 2. PAPLANINA 3. JESZCZE WIĘCEJ PAPLANINY 4. MINUTA AKCJI 5. ROZWAŻANIA O CZŁOWIECZEŃSTWIE, NASZEJ NATURZE, MIŁOŚCI I POŚWIĘCENIU 6. PAPLANINA 7. KONIEC.

Jeżeli ktoś oczekuje że w tym serialu znajdzie to, co mniej więcej w starszych filmach George'a Romero (tak jak ja) to nie znajdzie tu nawet nalotu z jego twórczości.
Podchodząc do tego serialu właśnie oczekiwałem tego.
Konkretnej rozwałki.
ZOMBI widocznych na ekranie dłużej niż 2 minuty na odcinek.
Prawdziwej walki ludzi o przetrwanie, a nie biwaku w środku miasta i polowania na sarenki.

Tylko mnie nie zjedźcie od razu bo będzie mi przykro.


Po tym wszystkim co obejrzałem mogę wystawić temu serialowi jedynie ocenę 3/10

TheWitcher_666

co do gry aktorskiej się zgadzam

"Jeżeli ktoś oczekuje że w tym serialu znajdzie to, co mniej więcej w starszych filmach George'a Romero (tak jak ja) to nie znajdzie tu nawet nalotu z jego twórczości.
Podchodząc do tego serialu właśnie oczekiwałem tego.
Konkretnej rozwałki.
ZOMBI widocznych na ekranie dłużej niż 2 minuty na odcinek.
Prawdziwej walki ludzi o przetrwanie, a nie biwaku w środku miasta i polowania na sarenki"

jeszcze raz wspomnę o pewnej rzeczy - serial jest robiony na podstawie komiksu (to nie jest jego wierna kopia no ale...),
autor komiksu na początku pierwszego zeszytu wspomniał o co mu chodziło gdy go tworzył- chciał ukazać relacje ludzi w świecie pełnym zombie, ich zachowania, zmiany itp., a nie to czego oczekiwałeś.

mam nadzieje, że zrozumiesz

ocenił(a) serial na 7
rabbit2610

No tak. Miały zostać pokazane relacje międzyludzkie. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Tylko, jak to powiedział TheWitcher 666 aktorstwo jest marne, dialogi praktycznie nic nie wnoszą, więc co za tym idzie ukazane relacje między bohaterami są również marniutkie. Śledząc losy bohaterów, czasami miałem wrażenie, że scenarzystom kończyły się pomysły, więc zapychali jakoś odcinki monotonną paplanina bohaterów. Pierwszy sezon TWD był zdecydowanie lepszy od drugiego. W drugim w zasadzie nic nie wydarzyło się godnego do zapamiętania ( no może jakieś 2-3 epizody z przygód bohaterów). Nie wiem jak Tobie ale mi pierwszy sezon zleciał niesamowicie szybko. Po ostatnim odcinku naprawdę nie mogłem się doczekać drugiego sezonu. A gdy w końcu emisja drugiego sezonu się rozpoczęła to strasznie się zawiodłem. Obejrzałem pierwsze 3 odcinki i koniec. Zrobiłem sobie długa przerwę i nie czekałem na kolejne odcinki. Po pewnym czasie, gdy wszystkie odcinki drugiego sezonu były dostępne powróciłem do jego oglądania, ale z przykrością muszę stwierdzić, że strasznie się wynudziłem i praktycznie "zmęczyłem" sezon drugi na siłę. Jeśli twórcy serialu chcieli pokazać relacje głównych bohaterów to strasznie zawalili sprawę. Bo tak naprawdę nie ma w nim ani akcji, ani jakiś konkretnego przedstawienia zachowań,problemów i losu postaci. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 3
emil_emil

Mi się wydawało że ja oglądam wenezuelską telenowelę bo praktycznie mamy tylko jeden wątek - tego paszczurka z Prison Break a mianowicie - żony kryształowego hipokryty Szeryfa i jej kochanka.
I tak przez cały czas. Do znudzenia.
Miałem podobne odczucia co do pierwszego sezonu - jakoś się to oglądało, szczególnie na początku to jakoś szło, szczególnie motyw z zamknięciem się w czołgu i późniejszą ucieszką - to było DOBRE.
A co do drugiego to dotrwałem do połowy i odpadłem z zawodów - nie dałem rady tej bezdennej nudzie

ocenił(a) serial na 3
rabbit2610

Spoko. Niech sobie będzie zrobiony pod komiks, ale nie każdy wiedział i słyszał o tym komiksie (na przykład ja)
Słysząc że to serial o zombi, przyciągnęla mnie sama otoczka - zombi i kataklizm.
Ma być groza, napięcie, klimat, muzyka.
A jeśli tego nie ma to niech chociaż nadrobią aktorstwem.
Mając taki materiał oni nie zrobili z tym dosłownie niczego.
Dla porównania polecam obejrzeć chociażby w miarę przyzwoitą "Ziemię żywych trupów" Romero

ocenił(a) serial na 7
TheWitcher_666

Widziałeś może "Dead Set"? Ten serial jakoś bardziej mi przypadł do gustu.

ocenił(a) serial na 3
emil_emil

Niestety nie widziałem

ocenił(a) serial na 7
TheWitcher_666

O, to polecam :). Może Ci się spodoba.

emil_emil

w sumie macie trochę racji. komiks to komiks (pomijając fakt, że tam było dużo więcej akcji), ale w filmach i serialach powinno być więcej akcji żeby przyciągnąć widzów.

ocenił(a) serial na 3
rabbit2610

Początek jest dobry, podobał mi się.
Później jest tylko gorzej :)

ocenił(a) serial na 3
emil_emil

Jeśli dzieje się tam więcej niż w The walking to obejrzę bardzo chętnie :)

TheWitcher_666

Witcher, po prostu IDEALNE podsumowanie, mam takie same odczucia co do serialu a w szczególności do opisu pani Sary Wayne Callies- po prostu ŻENADA, doszło do tego że po prostu przewijałem jej kwestie bo trafiało mnie jak musiałem słuchać jej bełkotu.
Niestety podany przez Ciebie schemat również 100% trafności. Drugą połowę 2 sezonu obejrzałem na przewijaniu...

ocenił(a) serial na 3
hunk

Hehehe proszę bardzo, polecam się na przyszłość ;-)
Po prostu mnie trafia to jak się ludzie tym tak zachwycają przesadnie a serial jest marny jak zupa więzienna - a nudny serial to najgorsze co można popełnić kręcąc serial w ogóle.
O pannie Sarze nie wspomnę już bo krew mnie zalewa i ja też przewijałem jej kwestie kiedy tylko ryja pokazywała :)

TheWitcher_666

Mi osobiście serial przypadł do gustu obejrzałem już do 4 odcinka 2 sezonu i za bardzo się nie znudziłem bo faktycznie końcówka pierwszego i początek drugiego sezonu trochę przegadane.
Ogólnie serial pozytywnie mnie zaskoczył, trzymając się w miarę wiernie papierowego pierwowzoru, oczywiście nie obyło się bez zmian ekipa z obozu w Atlancie nie odzwierciedla całkiem tej z komiksu (nie było tam Deryla i jego brata ani tego damskiego boksera i na szczęście/miejmy nadzieję niedoszłego podofila. Jeśli ktoś czyta komiks to dodatkowymi smaczkami będą wizyty w znanych miejscach (Farma Harshnella, Więzienie),

"Tylko po co" ja się pytam wymyślili ten wątek z centrum zarządzania kryzysem, a ucieczka przy pomocy granatu to moment, w którym ryłem za śmiechu. Jakim cudem wszyscy przeżyli jego wybuch rzucając się na praktycznie płaską podłogę (nie licząc schodów za którymi schowali się Rick i Lori) w odległości kilku metrów.

ocenił(a) serial na 7
lol3r86

Obejrzyj 2 sezon do końca, to przekonasz się dlaczego z naszej strony jest tyle narzekania.

ocenił(a) serial na 3
lol3r86

Akurat pamiętam ten moment i również wydawał mi się absurdalny.

lol3r86

ano w taki sam sposób jak przeżyli całą apokalipsę ;) w ogóle to nie mogę wyjść z podziwu, że królewny Lori jeszcze nic nie wpie..oliło, a należy jej się za całokształt zdecydowanie ;P

ocenił(a) serial na 7
moonstone2991

Skoro scenarzyści tak strasznie odbiegają od tego co jest w komiksie, to miejmy nadzieję, że zgina wszystkie postacie z serialu oprócz Daryla i Glenna :).

emil_emil

pewnie sie rozczarujesz ;)

ocenił(a) serial na 7
rabbit2610

Zapewne :). W sumie można powiedzieć, że już jestem rozczarowany, ale widzę, że moje gusta trochę odbiegają od upodobań innych na Filmwebie. Z tego co zauważyłem i Tobie ten serial się bardzo podoba i wysoko go oceniasz. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Ci miłego oglądania :). Pozdrawiam.

emil_emil

podoba się bo ma inną tematykę niż pozostałe seriale ;)
wzbudza jakieś zainteresowanie i ciekawość ;)
drugi sezon oceniłbym na 4.

ocenił(a) serial na 7
rabbit2610

No ja jednak spodziewałem się zupełnie czegoś innego. W komiksie postacie są jakoś tak bardziej rozbudowane. W serialu wydaja mi się one takie płytkie trochę. Nie wiem czy jest to "efekt uboczny" umieszczenia w serialu postaci Daryla ( w komiksie na razie jej nie ma), bo na przykład w wersji papierowej T-dog jest bardziej widoczny. W serialu go praktycznie nie widać. Nie wiem jajka na farmie zbierał czy co? Nie wiem jak inni, ale trochę czuje się obrażony pomijaniem i zmiana wątków komiksowych w serialu. Moim zdaniem twórcy trochę zawiedli fanów komiksu. Od samego początku mogli stworzyć serial wzorowany na komiksie i innych produkcjach z tego tematu. Mogli nie rozgłaszać, że tworzą serial na podstawie komiksu, tylko zrobić coś całkiem nowego. Moim zdaniem trochę zaprzepaścili szanse innym producentom, którzy mogli zrobić serial, który mniej by odbiegał od wersji papierowej. Ale to nie ważne, stało się. Przynajmniej postacie mogłyby nie wzbudzać takiego "wstrętu" jak to robią. O to mogli sie przynajmniej postarać. Tego też nie zrobili niestety. Ale wyszła z tego paplanina :). Wybacz :P.

ocenił(a) serial na 4
emil_emil

Tak a pro po to T-dog'a nie ma w komisie. To jest nowa postać, a Tyreese (bo o nim mówisz) ma się niby pojawić. Przynajmniej takie były informacje za czasów Derabont'a. Teraz jak Mazzara podejdzie do sprawy nie wiadomo. Co do całości serialu. Powtarzam to po raz kolejny z rzędu. Najważniejsze jest to, że Amerykanom się podoba. To co my se tam mówimy nie jest ważne. Poza tym gdyby serial miał kropka w kropkę to samo co w komiksie to po pierwszym sezonie by go anulowali. A tak na marginesie to jak dotąd wszystko to co było w papierowej wersji pokazane zostało w serialu, oczywiście w ciut zmienionej wersji, jednak nie aż tak bardzo. Jedyne zmiany to atak zombie na farmę, wątek z CDC i przedłużenie żywota Shane'a, śmierć Dale'a. No i oczywiście śmierć Sophie choć to akurat dla mnie jest na plus bo ta postać zbyt dużo nie wnosi, a z Carol da się coś jeszcze wykrzesać. PS. wszystkie decyzje są zatwierdzane przez KIRKMANA. Skoro pokazali to co pokazali, to znaczy, że jemu się te rozwiązania podobają. Nie raz powtarzał, że żałuje wielu kroków podjętych podczas tworzenia komiksu.

ocenił(a) serial na 7
tomb2525

A no fakt, nie ma. Z inna postacią mi się pomyliło :). Ale jestem korek :P.

ocenił(a) serial na 7
emil_emil

Krótko mówiąc woląłbyś rozpieprz tylko na ekranie i sieke. Widać należy bardzo do ambitnego grona widzów którzy cenią sobie tylko jedno. Bardzo dobrze że właśnie ten serial odbiega od tych standardów bo ostrasza takich... człeków jak Ty :)

ocenił(a) serial na 7
InFeS

Nie wiem. Masz jakiś problem? Może i dla Ciebie ten serial to arcydzieło, dla mnie niestety nie. I wyjaśnij mi "człeku", w którym miejscu napisałem, że wolałbym tylko i wyłącznie "rozpieprz i siekę"?

ocenił(a) serial na 3
emil_emil

Przypuszczam że tak by właśnie było.
Tylko oni przeżyją.
Daryl to chyba najlepszy aktor w tym całym serialu.
Azjata wiadomo... zawsze ma szczęście.

ocenił(a) serial na 8
TheWitcher_666

Chociaż nie oczekiwałem od tego serialu 'konkretnej rozwałki' to w większości się zgadzam z Twoją opinią. Wspomniałbym tylko jeszcze Daryla który jest w zasadzie jedyną postacią w tym serialu która nie jest 'czarno-biała', zdecydowanie najlepsza postać w całym serialu. Wielka szkoda bo serial miał ogromny potencjał. Kto czytał komiks wie o czym mówie, tam w późniejszych zeszytach też wieje nudą, ale conajmniej pierwsze 30-40 jest dobre. Serial trzymał poziom przez 2-3 pierwsze odcinki, a to jednak troche za mało.

ocenił(a) serial na 3
Shadow_4

To jest tak jak z Bobba Fettem z gwiezdnych wojen tak jest z Darylem.
Jest w filmie, mało mówi, a wszyscy go lubią.

ocenił(a) serial na 3
Shadow_4

Bum cyk cyk.
Odświeżam bo się młodzież strasznie buntuje i nie wierzy jak ten serial cienki jest.
Otóż drodzy Państwo ten serial jest słaby jak barszcz więzienny.

ocenił(a) serial na 10
TheWitcher_666

Już nie musisz tak spamować bo każdy ma swój gust. Mi serial strasznie przypadł do gustu to że są lepsze seriale... jasne ale nie przesadzaj że komuś serial się podoba a Ty się czepiasz każdego, paranoja.

ocenił(a) serial na 5
TheWitcher_666

1 sezon był dość dobry, 2 sezon ostatnie 3 odcinki dało się oglądać, w 3 sezonie będzie w końcu Gubernator i więzienie więc będzie troche akcji ;D

ocenił(a) serial na 7
mateusz_bobkowski

zgadzam się, będzie hardkorowo - zwłaszcza, że wybrali na prawdę solidnego aktora do tej roli

ocenił(a) serial na 3
TheWitcher_666

wróć do mody na sukces:)

ocenił(a) serial na 3
menda603

A co to takiego?

TheWitcher_666

To co napisałeś jest w dużej mierze prawdą. Jednak to jest serial ( produkcja TV ) wiec nie oczekuj talentu aktorskiego ani obsady na poziomie filmu kinowego bo to nie ten budżet. Akcji faktycznie nie jest zbyt wiele ale gdyby miała byc totalna rozwałka to twórcy musieli by nakręcić coś w stylu Kompani Braci czy Pacyfiku - 10 odcinków i plus budżet od 100mln$ zaczynając.
Co do starszych filmów George'a Romero to to powiem że :
Noc Żywych Trupów 1968 r. to raczej film o lunatykach na haju niż o zombie.
Świt Żywych Trupów 1978 r. się broni ale też połowa filmu przegadana.
Dzień Żywych Trupów 1985 r. jest 3 razy bardziej przegadany niż 2 sezon Walking Dead.


ocenił(a) serial na 3
madmax707

Serial jako produkcja telewizyjna to nie znaczy że ma być to tak podane na odpierd... się.
Noc żywych trupów - pierwowzór, ten fim ma ponad 40 lat, a stwierdzenie że to lunatycy na haju jest krzywdzące.Film miał prawie zerowy budżet.
Świt żywych trupów - przegadany? Proszę cię. Tam jest więcej zombi na ekranie w ciągu 10 minut, niż przez ten cały serial.I nie zauważyłem żeby był strasznie przegadany, bo dialogi, splatają się z tym, co się dzieje na ekranie.
Dzień żywych trupów - to jest akurat porażka. Bardzo niski budżet z uwagi na to, że Romero go zrobił "po swojemu" przez co miał o połowę mniej pieniędzy.
To akurat najsłabszy film ze wszystkich jego (nie licząc tragicznych "Pamiętników" )

TheWitcher_666

Od początku było powiedziane że to nie będzie slasher o wyskakujących zewsząd zombie, tylko serial opierający się głównie na emocjach ludzkich.

ocenił(a) serial na 3
Faranel

Ludzkie emocje w świecie pełnym zombi? :)
Jeśli chcę ludzkie emocje to idę obejrzeć Ostry dyżur ;))

ocenił(a) serial na 5
TheWitcher_666

''Świt żywych trupów - przegadany? Proszę cię. Tam jest więcej zombi na ekranie w ciągu 10 minut, niż przez ten cały serial.''

Bo widzisz geniuszu, ''Świt żywych trupów'' był filmem o zombie, a TWD nie jest.

ocenił(a) serial na 3
BeeBee61

to o czym jest TWD wg Ciebie?

ocenił(a) serial na 5
Alicja_kosmitka

Wg głównego twórcy TWD, Roberta Kirkmana, komiks, a następnie serial są o przetrwaniu, o ludzkich rozterkach, o ich wzajemnych relacjach w obliczu apokalipsy (tak naprawdę ta apokalipsa mogłaby dotyczyć czegoś innego, zombie to nie jedyny sposób, aby pokazać ''koniec swiata'', prawda?), itd. Zombie są tylko tłem do opowiedzenia tego wszystkiego.
Ja rozumiem, że są osoby, którym robi się mokro kiedy dowiedzą się, że w serialu są zombiaki, ale czy naprawdę trudno po tych kilku odcinkach, które są, cytuję ''przegadane'', zdać sobie sprawy z tego, że nie z serialem jest coś nie tak, tylko naszymi oczekiwaniami względem niego? Ten serial nie trafi w gusta osób, które chcą oglądać zombie-rozwałkę i nie jest to wada, więc ocenianie go nisko tylko z tego powodu można uznać za równie sensowne, co krytykowanie Terminatora za brak wątku o Bożym Narodzeniu.

ocenił(a) serial na 3
BeeBee61

dlaczego nie wolno ludziom oceniać tego serialu nisko wg Ciebie i ma być to bez sensu??? Dlaczego zakładasz, że wszyscy, którzy ocenili ten serial nisko chcieli "rozwalania zombiaków" zrobiłaś jaką ankietę w tej sprawie?? Zanim Ty ocenisz tak surowo wszystkich, którzy maja inne zdanie niż Ty porozmawiaj z nimi i dowiedz się dlaczego tak jest :)

ocenił(a) serial na 5
Alicja_kosmitka

Czy ja napisałam, że komuś nie wolno oceniać nisko tego serialu? Czy napisałam, że WSZYSCY ocenili ten serial nisko, bo oczekiwali rozwałki? Swoją drogą, pierwsze pytanie jest tak świetnie skonstruowane, że potrzebny byłby nam tu poeta, aby pomógł nam je zinterpretować....
Weź ogarnij mój post CAŁYM rozumem.

ocenił(a) serial na 3
BeeBee61

" że nie z serialem jest coś nie tak, tylko naszymi oczekiwaniami względem niego" "ocenianie go nisko tylko z tego powodu można uznać za równie sensowne" - zakładasz że to powód dla, którego ludzie oceniają go nisko, że jest sprzeczny z ich oczekiwaniami, sama przeczytaj jeszcze raz swój post i wyciągnij wnioski zamiast obrażać innych :)

ocenił(a) serial na 5
Alicja_kosmitka

Ehem... Przecież te zdania są proste jak budowa cepa...

Dobra, wyjaśnie Ci to inaczej (aczkolwiek nie jestem pewna, czy zrozumiesz).
Chodziło mi o to, że serial jako dramat sprawdza się świetnie, więc nie jest kiepski (jako DRAMAT), spełnia swoją rolę (jako DRAMAT). Zatem jeśli ocenimy go jako dramat, ocena będzie wyższa, niż gdybyśmy go ocenili jako serial o zombie. I uważam, że ludzie, którzy ocenili go jako serial o zombie (nie twierdzę, że wszyscy!) i dali mu niską notę, popełnili błąd, ponieważ... TO NIE JEST SERIAL O ZOMBIE.
Już? Proste? Zrozumiałaś?

P.S. wielkie litery w tym przypadku nie oznaczają krzyku, są konieczne, aby podkreślić pewne słowa oraz zdania.

ocenił(a) serial na 5
BeeBee61

Jeszcze jedno... To, że nie zgadzam się z tym, co piszesz, ba, uważam, że piszesz bzdury, nie oznacza, że Cię obrażam. Nie napisałam nic, co mogłoby Cię urazić.

ocenił(a) serial na 3
BeeBee61

jako dramat? a gdzie w tym serialu jest owy dramatyzm, chyba że główny bohater przemierzający ulicę na koniu zupełnie jak na dzikim zachodzie - ta scena faktycznie to dramat jednak w zupełnie innym znaczeniu niż gatunek filmowy :)
"TO NIE JEST SERIAL O ZOMBIE" - w którym momencie moich postów napisałam, że jest to film o zombie ;>?

ocenił(a) serial na 5
Alicja_kosmitka

Wystawiam białą flagę...

ocenił(a) serial na 4
Alicja_kosmitka

Alicja_kosmitka widzę, że zaczynasz łapać BeeBee61 za słówka po to, by tylko poprzeć swoje zdanie, co akurat nie jest rozsądnym posunięciem. Stwierdzenie "TO NIE JEST SERIAL O ZOMBIE" tyczy się ogólnej sytuacji zaistniałej tutaj na forum, a nie Ciebie samej. Lawinami szły komentarze odnośnie przegadania, jakiś bezsensownych relacji (zaznaczam, że ja tak nie uważam) czy irracjonanych sytuacji. Wszyscy narzekali na brak akcji mimo tego, że dobitnie nakreślone jest, iż gatunkiem dominującym w TWD jest dramat, a zombie są jedynie tłem, jednakże dramat ten nie polega na ukazywaniu np. wszelkiej maści problemów egzystencjalnych czy filozoficznych, a po prostu prób przetrwania ZWYKŁYCH LUDZI w zaistniałej sytuacji. Kirkman w swoim uniwersum nie zamierzał realizować jakiś wydumanych, pseudofilozoficznych i moralizatorkich momentów. Pokazał nam grupę ludzi, którzy zachowują się jak każdy normalny człowiek, jak ja czy Ty (nie w dosłownym znaczeniu tego słowa, gdyż wiadomo, że nie znajdzie się idealnego odzwierciedlenia nas samych). Liczą się ich miłostki, rozterki, problemy, zagrożenie itd. Na tym polega ten dramat, który oczywiście połączony jest po trosze z elementami obyczajówki i horroru. Ludzie mieli jakieś wydumane oczekiwania, które w momencie, kiedy nie pokryły się z rzeczywistością, spowodowały masę negatywnych postów, i mimo tego, że się tłumaczyło czy odsyłało do samych słów twórcy, to i tak nie potrafili tego zrozumieć. Przykładem niech będzie główna wypowiedź TheWitcher_666, w której napisał bardzo dobitnie, iż osoby które można powiedzieć, że są wręcz zafascynowane filmami Romero, nie mają co szukać w TWD. Wiadomo na jakiej bazie oparte są twory GR. Zombie, zombie i jeszcze raz zombie.

ocenił(a) serial na 5
tomb2525

Wiesz, to nawet nie jest łapanie za słówka, tylko absolutny brak zrozumienia dla tekstu pisanego : )