http://img2.timeinc.net/ew/i/2013/07/16/EWCOVER-1269.jpg
http://img2.timeinc.net/ew/i/2013/07/16/EWCOVER-1269-Daryl.jpg
http://img2.timeinc.net/ew/i/2013/07/16/EWCOVER-1269-Carl.jpg
Carl widać jak już wyrósł. Hehe jeszcze zacznie mutacje przechodzić.
Daryl, litości przytnij te włosy!
Rick jak zwykle elegancko.
Obaj są emo - mówię ci, ja się znam.
Chociaż największym emo jest Rick, ale się kryje tą falką nad czółkiem, nie prostuje grzywki prostownicą i nie zaczesuje modnie, ale mnie nie zmyli!
Ale nie ze mną te numery!
Daryl ma takom dziwnom rękę na kierownicy. Coś nienaturalna ta poza.
Zdecydowanie bardziej podoba mi się wilcze spojrzenie Carla.
Nie będę komentować lamersko-rambo-wieśniackiego imidżu Ricka z giwerą i nożykiem pfftthihihi....aha! brakuje pasa z nabojami! Gdzie jest pas z nabojami przewieszony przez ramię! Wiedziałam, że czegoś mi brakuje!
A widziałaś jak Rick karmi świnki? Nie mów, że Cię to nie rusza.
No i fak...teraz to ja bym chętnie zobaczyła Merle'a jakby na takiej gospodarce ubrany w ogrodniczki i gumiaczki, zasuwał dolać świniakom pomyj albo kurom ziarno sypał.
........??
co?
kurde pięć minut mnie nie ma, wracam i świnie biegają po forum. Ale takie prawdziwe? Rick znalazł prosiaki w apokalipsie? Jestem pod wrażeniem :D
Widocznie Gubcio otworzył targ - https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s720x 720/1005651_496245873797667_1541801694_n.png
Wiem, że nie trawisz drugiego sezonu, ale wygląda na to że będzie farma 2 :D
No masz ci los, a miał 4 sezon być zbliżony do komiksu ;/
Chociaż oglądałem zanim czytałem komiks i dałem mu 9/10 więc i tak było świetnie. Tylko że po przeczytaniu komiksu już świetnie nie jest. Ale za Lincolna i Reedusa utrzymuję 9.
Nie no, przecież będzie zasiedlenie więzienia, motyw ściśle komiksowy, tyle że zamiast w 3 sezonie, to będzie w 4.
Za samego Lincolna i Reedusa 9? Wow...wysoko ich cenisz.
Lincoln gra Ricka kapitalnie. A Reedus cholera wie kogo tam gra, ale też mu dobrze idzie. Niepotrzebnie dedli Merla, skoro i tak był wymyślony. Jedyny kto mi nie pasuje to ten ćwok co gra Gubernatora. Jest co najmniej tak złowrogi jak Baardem w Bondzie.
W komiksie tak szybko skończyli zasiedlać więzienie jak zaczęli... I dojechał ich wiadomo kto. A w serialu raczej ich nie dojedzie, bo już zasoby mu się pokończyły a czołgu to raczej nie skitra.
A na zdjęciach widać sielankę w cholerę... Szkoda, rewelacyjny serial a skończy jak Lost pewnie - z na szybko doszywanym zakończeniem... Chociaż w przypadku Lostów ten akt łaski wyszedł serialowi tylko na dobre!!!
Nie no do Lincolna się raczej nie przyczepię. Za to do Ricka się można przyczepić, ale to już inna bajka.
Jak to cholera wie kogo tam gra?:O Toć to Daryl. Reedus jest spoko, choć w 3 sezonie to trochę miał ograniczone pole do popisu.
Z śmiercią Merle'a, nigdy się nie pogodzę, chlip.
Morrisey mi się podoba jako Gubcio i lubię tą postać. Oczywiście rozumiem, że po zapoznaniu się z komiksem, a następnie po spojrzeniu na serialowego Philipka, u większości przychodzi na myśl wielkie "WTF?!".
Jak dla mnie, to rewelacyjne TWD było w 1 sezonie. Później, to już stopniowe zniżanie lotów. Wielka szkoda że zachciało im się przy motywie z więzieniem na siłę robić coś swojego, zamiast więcej czerpać z bazy, która przecież na tym etapie, jest świetna.
O matko, oby to się nie skończyło jak LOST, bo chyba doznam szoku jak Beth w 2 sezonie :D
No to słuchaj - pierwszy sezon zacząłem oglądać ze dwa lata temu, i olałem po pierwszym odcinku...
Teraz też jakoś tak mnie nie kupił. Jeszcze ten z tyłka wzięty pseudo naukowiec na końcu...
Ale drugi, no drugi był rewelacyjny. A na końcu była Michonne pokazana i w ogóle odjechałem (pamiętaj że wtedy jeszcze komiksu nie czytałem). Serio serio - drugi sezon był najlepszy imo. Trzeci byłby też super, gdyby nie ten ciotkowaty gubernator "wielce złowrogi". Ale motyw z Rickiem, maczetą i shit happens - coś wspaniałego.
Właśnie mi się przypomniało, że oprócz Lincolna i Reedusa, właśnie panna co gra Michonne podbija punktację serialu - sama postać w komiksie jest rewelacyjna, a tu odwzorowana jest prawie że identycznie.
Co do więzienia na kilka sezonów - jest to znane rozwiązanie scenarzystów - zamknięte lokacje = większa oszczędność (na ten przykład połowa ostatniego sezonu Spartacusa dla zaoszczędzenia kasy na pozostałe odcinki, działa się za bramami miasta).
Tylko że jak tym tempem będą szli, to mogą naprawdę dobić do ośmiu albo i dziewięciu sezonów. A to już nie lada sztuka dla serialu, wytrzymać tak długo i się nie przejeść. Lostom się nie udało, a miało być 8 sezonów.
Drugi jak dla mnie jest bardzo dobry, ale to już nie poziom pierwszego.
Trzeci to wg mnie porażka i rozczarowanie - ocieniałbym go na 6,5 gdy nie Merle i jako taki wątek Dixonów.
Michonne miała kiepski start - ciągle tylko patrzyła z pode łba, nic nie mówiła. To nie jest Michonne z komiksu - ona by od razu powiedziała Gubciowi co o nim myśli. Na szczęście od połowy sezonu coś ruszyło i mam nadzieję że w czwartym sezonie, przybliżą ta postać i będzie ona godnym ucieleśnieniem komiksowego pierwowzoru. Ogólnie to należy do bardzoooo wąskiego grona, bohaterów którzy mnie interesują na tą chwilę i w których pokładam nadzieję 4 sezonu.
Mi się to nie podoba - siłą rzeczy ciężko będzie uniknąć robienia z tego jakieś telenoweli. Wolałabym żeby ruszyli już dalej.
Na razie to zobaczymy , co pokażą w 4 sezonie ;]
*wyskakuje zza krzaka* czy ktoś powiedział Spartacus?
Ciekawe, czyje grono bohaterów budzących zainteresowanie na ten moment w TWD jest węższe, twoje czy moje :D Właściwie to raczej moje, bo mnie teraz interesuje tylko jedna osoba - Carl! Reszta się rozlazła i zdziadziała.
Mnie jeszcze Mich i Sasha. Choć pewnie ta druga pójdzie w piach :/
Widziałaś trailer?
Widzę, że dużo będzie Pączusia, ostro się chłopak udziela na wszystkie fronty, pewnie jeszcze ucieknie z tego oblężenia zombiowego (idę o zakład) i wywinie się tylko ze śliwką na oku.
Czyli ktoś im znowu wrzuca śmieci do ogródka, ciekawe, czy Gubi (chociaż to nie jego styl, kolega włazi z przytupem), czy zaś jakiś nowy Gargamel.
No to wygraną masz gwarantowaną, bo to scena iście komiksowa i za pewne tak jak i tam, Pączuś przeżyje. Gubcio będzie mieć konkurencje :(
Swoją drogą to Pączuś wyszedł na tym trailerze, ciekawiej od Daryla, który tylko SE jest.
Mi się widzi że to będzie ten nowy Murzynek, który pewnie będzie szpiegiem Philipka (opierając się na komiksie).
Czy jestem jedyną osobą, która nie skacze z euforii i nie krzyczy że 4 sezon będzie ołsom end emejzing i w ogóle najlepszy ,po zobaczeniu 4 minutowego trailera w którym na dobrą sprawę jest tylko kilka ciekawych scen, a reszta jest daleka od urywania dupy? Pociesz mnie, że tak nie jest.
Wcześniej obejrzałam trailer w pracy, czyli z przyczajki i prawie bez głosu :D
Teraz obejrzałam jeszcze raz na spokojnie i dopaczyłam tylko jedną interesującą rzecz, a mianowicie prawdopodobnie Sasza is out. Wnioskuję to po scenie ze śladem krwi na podłodze -> zszokowany Pączuś -> rezygnacja owegoż -> poddanie się w walce z zombiakami.
Ale mój zakład jest dalej ważny, bo coś za bardzo na chama pokazali to jego okrążenie, a w trailerach rzadko pokazują oczywiste śmierci, a jak pokazują coś bardzo bliskiego śmierci, to potem okazuje się to ściemą, ale fani są odpowiednio nakręceni.
Poza tym masz rację, trailer owszem jest dynamiczny, ma wpadającą w ucho muzę, połączoną z Mistrzem Yodą wygłaszającym suchary w sumie niewiele różniące się od tego, co było do tej pory, czyli rozważań, azali opuszczamy więzienie, czy zapuszczamy korzenie.
Więc możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, co nam zaserwują:
- wyjechać, nie wyjechać - dyskusje
- wyjechać, nie wyjechać - kłótnie
- ogarniamy się
- są problemy, koniec ogarniania się
- dajemy radę - prosiaczki
- nie dajemy rady -zombi się mnożą
- ludzie padają jak muchy
- żałoba prowadząca do gwałtownych wybuchów uczuć i pomyłek
- wzajemne pretensje i oskarżania
- Michonne - kamienna twarz
- Daryl - jest
- zagrożenie farmą 2
- nuda się sączy powoli, acz nieubłagalnie
Mam nadzieję, że się mylę. Ale tak to się z tobą zgadzam, trailer właściwie nie pokazał czegoś zwalającego z nóg, oprócz idealnej cery Glenna (wygląda nieskazitelniej niż Maggie).
Mam nadzieję że jednak EJEMSI nie jest takie głupie, żeby w tak oczywisty sposób na "Dzień dobry", zdradzać kogo uśmiercą. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że Sasha pewnie i tak i tak nie pociąganie długo i bardzo prawdopodobne że będzie dednieta jeszcze w tym sezonie, no ale...mam nadzieję, że przynajmniej trochę sobie będzie można na nią popatrzeć, bo jakoś kobita mnie najbardziej zaintrygowała w tym trailerze. Na Michonne też liczę, bo pod koniec tego nieszczęsnego 3 sezonu, przynajmniej ona, zaczęła coś posuwać się do przodu, więc należy do mojego bardzo wąskiego grona postaci, które mnie interesują.
Jak dla mnie to już 3 sezon miał lepszy trailer. Począwszy od dynamiki, a skończywszy na muzyce. To co pokazali to jakieś takie nudne, nie wzbudzające specjalnych emocji, ot jest sobie trailer do kolejnego sezonu TWD. Poza tym oglądając go, poczułam jak mi będzie brakowało Merliego :(
Co do Daryla, to tak jak pisałam wyżej - Pączek bardziej błyszczy od niego. Czyli jak na razie Daryla-paprotki, ciąg dalszy.
Na Glenna nawet nie zawracałam uwagi :D Za to zwróciłam uwagę na nowy fryz Sashy o! I na nogę Hershela....dziadek sprawił sobie protezę, cze mu noga odrosła? Bo jak na protezę to coś tak zbyt swobodnie chodzi....
A z tych prognoz wniosek taki , że w najgorszym wypadku najciekawsze w 4 sezonie będą - Prosiaczki i Knurki.
PS. Where is Carl?!
Prosiaczki i Knurki mają silną reprezentację w kulturze, więc mogą budzić tylko pozytywne skojarzenia :D (nawet jeżeli Knurki są rozpoznawane przez 3 osoby na krzyż czyli ciebie, mnie i Kassandrę, która dała dyla z forum, w sumie mondże robi dzioucha).
Noga Hersha - też przyuważyłam, odrosła.
No właśnie - co z Carlem? Nic go nie ma w trailerze, a tylko ON mnie zainteresował z końcem ostatniego sezonu, jego rozwój i jego przemiana. Liczę jednak na to, że w związku z okładką Entertainment na której się pojawił, będzie go jednak dużo w następnym sezonie (bo jest promowany).
Nad Saszą ubolewam i nad jej potencjalną stratą. Kobita nie drażni, nie mizia się do nikogo, jest spoko. Jedna z niewielu ogarniętych, bezproblemowych osób w obsadzie.
Mich chcę takiej, jak z wyprawy po zakupy z Carlem.
Co do reszty już nie mam oczekiwań. Daryl chcę, żeby tylko wyglądał seksownie, bo nie wiem, co jeszcze można z niego wykrzesać po śmierci bigbruda i powrocie Chodzącego Dodatku Do Kuszy i Golema Ricka.
PS. Trailer sezonu 3 do ciebie trafił, boś wtedy jeszcze niewinna i nie zdradzona przez tfurcuf była. Więc dziwnym nie jest, że miałaś wysokie oczekiwania, trailer się zapowiadał dobrze, wiec ulala! Ja byłam w podobnej sytuacji jak teraz, bo 2 sezon zostawi mnie we wścieku i rozczarowaniu. Teraz jestem już tylko zrezygnowana, po dawce dobrych odcinków z początku 3 sezonu, poziom ponownie opadł, nurzając się momentami w oparach absurdu. Więc - zobaczymy, podchodzę z rezerwą i bez oczekiwań do nowego sezonu, licząc przynajmniej na ubaw na forum :)
Kass jest, tylko poszli z szwagrem na wiewiórki, a przy odrobinie szczęścia może lisa upolują, a Knurki zostały w domu:(
No właśnie, Carl podobno ma pokazywać ciemną stronę mocy, a tu tymczasem przewinął się przez jedną krótką scenę, tak że go za pierwszym razem nawet nie zauważyłam. Promowany jest, więc niby to dobry omen, ale nie zapominajmy że to tylko EJEMSI.
Otóż to! I Pączka ustawia!
Właśnie o taką Mich mi chodzi i o taką jak w 15 odcinku. Innej nie chcę.
Jak to co? Będzie nosił kwiatki dla swej pięknej lubej ;] To jest good enough.
O, to, to! Teraz już wiem, że to nie są twórcy, tylko tfurcy, dlatego także, nabrałam dystansu i fajerwerków nie oczkuję.
Widziałaś już trailer? Inspiracja komiksem wali po oczach tak, że aż boli. No ale to w pozytywnym znaczeniu :)
Na pewno nie? Jak na połowę sezonu to jest to inspiracja znaczna. Po pierwsze sabotaż, po drugie ślub Glenna i Maggie, po trzecie konflikt Ricka z Tyreesem, po czwarte atak zombie od wewnątrz. Następnie gromadzące się hordy w setkach pod bramami więzienia, co było nieodzownym elementem "krajobrazu" w komiksie, rozszerzenie obszaru kompleksu więziennego, walka z hordą na drodze (pamiętny Abraham), zdrada Grimesa, wysnucie pomysłu wyjazdu przez Glena. Oczywiście co najważniejsze, postawienie na budowanie społeczności.
Kurde, nie ma w tym trailerze ani słowa o ślubie... Ale Maggie gada że powinni wyjechać "z nimi". A potem widać "ich" w samochodzie z obitym pyskiem. Ten młody nigga to syn Tyreesa najwyraźniej. Znaczy że Daryl, Michonne, Tyresee i nigga pójdą w długą.
"Zdrada Grimesa"??? Co to za zdrada Grimesa? Kogoś zdradził? Czy jego ktoś zdradził?
Ten "nigga" jak to określiłeś to Bob Stookey i nie jest on synem Tyreesa :D Między tą dwóją jest maks 10 lat różnicy. Co do ślubu, to zaręczyny były w sezonie trzecim, a o ceremonii mówiła Cohan w jednej z zapowiedzi do S4.
Zdrada Grimesa? Ktoś go zdradzi. Źle słowa dobrałem i nie zabrzmiało to tak jak powinni.
Co do wyjazdu, Glen mówi że powinni wyjechać i najprawdopodobniej chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa Hershelowi i reszcie, co oznacza że jest duże prawdopodobieństwo na ponowne umieszczeni farmy Greenów, jako jedną z ważniejszych lokacji.
Widziałam. Jakoś nie czuje "mocy" :D Jedyne co mnie rzeczywiście podjarało to Michonne i Sasha.
Wiesz, wiadomo że to bez względnego rozentuzjazmowania ale jednak liczy się sam fakt. Denerwuje mnie jednak aż tak duże wyeksponowanie Carol, czyli próby stworzenia z niej badass bohaterki. A Beth mimo tego, że w głównej obsadzie ponownie pominięta. Toż nawet Karen i jakieś nieznane nam dzieciaki dostały więcej czasu w tym trailerze. Niezły kabaret.
No jak to? Przecież Beth się tuli do Daryla. Może go pociesza po śmierci Carol? :D
A ona sama - raczej badassowości tam nie widzę. Jakieś smęty i więcej dzieciaków do opieki.
Wątpię w śmierć Carol. Aczkolwiek kto wie? Może po tym wypadzie nad strumyczek. Mimo wszystko jednak szczerze w to wątpię.
Co do Carol. Wyszła na pierwszy plan i bierze sprawy w swoje ręce. Tam wypady, tam pouczanie, tam jakaś walka. Wygląda to dość karykaturalnie, szczególnie jeśli postawimy ją w jednym szeregu z Michonne lub nawet taką Karen, którą w spojrzeniu ma więcej z badassowości, niż Carol w całej sobie.
Carol rozerwana przez dynamit - piękne :D
Ja liczę na to że tfurcy będą chcieli Nas znowu "zszokować" i ją kropną.
Dokładnie. Ile mi zostanie z 40- minutowego odcinka, jak ona cały czas będzie na ekranie? :D
W takim układzie, to przynajmniej liczę na to, żeby Michonne i inne panie też były widoczne.
To ona tam trzymała dynamit? Wydaje mi się, że to jakiś wąż to ciągnięcia wody ze strumienia, ale któż tam wiem :D Wydaje mi się, że Kirkman wziął ją pod swoją protekcję i na jej śmierć nie ma co liczyć. Nawet tak de facto się na to nie zanosi. Przynajmniej tak wygląda mój punkt widzenia.
Mi też to wygladalo na weza do wody.A Carol musi tam być bo jako jedyna ma duże doświadczenie z dziećmi a Judith potrzebuje kobiecej reki a wątpię żeby Rick dał w opiekę swoja córkę komuś obcemu.
Odarłaś mnie z nadziei :D
Beth całkiem dobrze idzie. Poza tym jest też ta Karen czy inne baby. Carol nie jest niezastąpiona.
Może być nawet dziesięć farm pełnych raciczkowych stworzonek - byle bez emo-gadek, romansów, trójkątów i niekończącego się drążenia tematów :D
Hej! Lori już nie ma, blondynki już nie ma, Carl się ogarnął, główne wkurzo-genne czynniki zniknęły, więc farma 2 nie może być gorsza, od farmy 1.
Czy może?
Będzie Glenn& Maggie ciąg dalszy, będzie Daryl z Wąsową, Pączuś, Philipek czający się gdzieś tam w krzakach...wiesz, może ten sezon jeszcze im jakoś wyjdzie, ale jeśli oni rzeczywiście zamierzają ciągnąć więzienie, jeszcze przez AŻ 2 lub nawet 3 sezony, to ja nie widzę innej opcji, jak zmiana tytułu serialu na W jak Więzienie.
No popacz, jak odpłynęłam z fandomu na chwilę, to jakoś przybladły nieprzyjemne wspomnienia, aleś mi je teraz wszystkie przypomniała i niestety teraz cała moja nadzieja w tym serialu opiera się na słodkich warchlaczkach.
Trafne określenie :)
Acha, widziałam ostatnio na tumbru fanki Daryla i carol zdjęcia z jakiejś gazety i był Glenn z Maggie w łóżku oraz insynuacje o związku Daryla i Carol. Że MOŻE coś będzie ale jeżeli już, to ma się to coś rozwijać powoli. Jak jakaś choroba kurde.
No teraz fanki się będą spuszczać nad słodkim romansikiem Darylka i Carolki. Już rzygam tęczą.
Już się zaczęło. Sama shipuję różne dziwne związki, więc nie mam prawa rzucać kamieniem, ale ten jest dla mnie z deczka nie tentegez-majonez. Jest jakoś taki... fuj.
Osobno jak najbardziej, Daryl jest spoczko i nawet Carol mnie tak nie drażni w tym sezonie. Ale pliz, bez miziania, suabo mi...
Fuj i to bardzo fuj.
Z Carol chyba chcą zrobić zastępstwo Andreii i przerobić ją na jakąś bad assową Mamuśkę. Nie kupuje tego :D
Po zdjęciu widać, że Daryl ma to w d*pie i nie jest pozerem nawet w takim świecie. :D
Ludzie zastanówcie się co chcecie oglądać, zombie survival czy top model. Olać sprawę, że jest apokalipsa na świecie a najbliższy fryzjer jest pewnie na innej planecie... Ważne żeby ludziki wyglądały ładnie i schludnie. Może im jeszcze dać garnitury, żel na włosy i zrobić make-up, to zapewne by was ucieszyło.
Nie ma jak pisać coś, nie mając zielonego pojęcia o tym, co myśli na ten temat dana osoba...
Czy ja gdziekolwiek napisałam to co Ty mi sugerujesz? NIE! Więc, proszę Cię nie dopowiadaj sobie, bo nie nienawidzę czegoś takiego.
Właśnie z Daryla robią taką wymuskaną modelkę, która ma pięknie wyglądać. Za niedługo mu oczu nie będzie widać, z pod tej grzywy, co jest komiczne. Nożyczki nadal istnieją w świecie naszych bohaterów, zapewniam.